MAHLE obchodzi setne urodziny, ale nie świętuje – wywiad z Joanną Szkudłapską-Włodarczyk

25 listopada 2020, 9:47

Pandemia koronawirusa potrafi popsuć nawet najpiękniejsze czy wręcz historyczne uroczystości. Producent części i wyposażenia warsztatowego, firma MAHLE, obchodzi setną rocznicę istnienia. Huczne świętowanie w obecnej sytuacji nie wchodzi jednak w grę, dlatego w zamian, postanowiliśmy namówić Joannę Szkudłapską-Włodarczyk zarządzającą działem aftermarket MAHLE w regionie EMEA, na rozmowę dotyczącą firmy, jej historii i aktualnych planów na przyszłość.

Witold Hańczka: MAHLE obchodzi w tym roku jubileusz 100-lecia istnienia. Czy przygotowaliście jakieś specjalne wydarzenia z tej okazji na rynku polskim i globalnie?

Joanna Szkudłapska-Włodarczyk: Stulecie to wyjątkowy kamień milowy w historii naszej firmy. Chcieliśmy odpowiednio uhonorować ten jubileusz, zaplanowaliśmy wydarzenia i działania na całym świecie. Niestety koronawirus nadal rozprzestrzenia się w wielu krajach i wciąż trzeba stawić czoła ogromnym wyzwaniom. Dotyka to również nas. Nadal nie jesteśmy w stanie przewidzieć w jaki sposób rozwinie się ta pandemia, a także, jakie będą jej gospodarcze i społeczne konsekwencje co uniemożliwia nam dalsze planowanie i realizację działań naszej firmy związanych ze stuleciem.

Pod uwagę wzięliśmy kilka aspektów: Przede wszystkim w MAHLE nasi pracownicy są naszym największym atutem. Chcemy zapewnić im bezpieczeństwo i zdrowie. Nie wiemy kiedy będzie można ponownie organizować wszelkiego rodzaju imprezy lub konferencje, ponieważ koronawirus wciąż się rozprzestrzenia, a dystans społeczny odgrywa kluczową rolę. Ponadto musimy wziąć pod uwagę skutki finansowe pandemii, które mają duży wpływ na gospodarkę w tym także na nas.

W obliczu obecnych realiów musieliśmy zatem podjąć trudną decyzję: wszystkie obchody 100-lecia MAHLE zostały odwołane.

Stulecie firmy to okazja do podsumowań. Czy może Pani wskazać najważniejsze kamienie milowe w historii Mahle, które umocniły jej pozycję na światowych rynkach?

Początki MAHLE można znaleźć w Stuttgarcie: 1 grudnia 1920 r. Hermann Mahle dołączył do firmy Hellmuth Hirth, opracowującej silniki dwusuwowe. Ten dzień jest uważany za urodziny dzisiejszej Grupy MAHLE. W 1922 roku brat Hermanna Mahle – Ernst dołączył do firmy jako inżynier.

Pod koniec lat dwudziestych i na początku trzydziestych XX wieku bracia opracowali filtry powietrza i oleju, a także legendarny tłok z wkładką tłokową, umieszczoną w rowku górnego pierścienia, który jest nadal szeroko stosowany. W 1938 r. bracia Mahle, jako jedyni udziałowcy firmy (od 1933 r.), przekształcili ją w KG (spółkę komandytową) o nazwie: MAHLE.

W 1964 roku bracia Mahle uruchomili fundację której priorytetami finansowania jest opieka zdrowotna, edukacja i szkolenia, rolnictwo, a także sztuka i kultura. W 1975 r. Międzynarodowa działalność MAHLE wzrosła: chociaż MAHLE już wcześniej współpracowało z międzynarodowymi licencjobiorcami, nie posiadało własnych fabryk za granicą. Pierwsza fabryka w USA powstała w 1975 roku, a w Brazylii trzy lata później. Pod koniec lat 90. powstały pierwsze zakłady w Azji.

Zbliżamy się do czasu, kiedy spółka rozpoczęła działalność w Polsce…

W Polsce MAHLE Spółka z o.o. (obecnie MAHLE Polska Spółka z o.o.) została założona w 1998 roku, a w 1999 roku przejęła większościowy pakiet udziałów w WSM Krotoszyn S.A.

Lata dziewięćdziesiąte przyniosły znaczący rozwój start-upów i przejęć w Meksyku, Brazylii, Indiach, Polsce, Włoszech, Korei Południowej i Japonii. MAHLE stało się aktywną na całym świecie grupą, która zajmuje czołowe miejsca w branży zaopatrzenia motoryzacyjnego. W Krotoszynie w Polsce, w 2006 roku otwarto nowe centrum logistyczne, które obsługuje wschodnioeuropejski rynek części zamiennych.

Rozwój na skalę międzynarodową zaczął się w latach 90., ale był kontynuowany w kolejnych dwóch dekadach.

Tak. Kolejnym ważnym kamieniem milowym w rozwoju MAHLE jako wiodącego dostawcy motoryzacyjnego było nabycie większościowych udziałów w BEHR: W 2013 roku. MAHLE Behr – z 17 000 pracowników i 38 zakładami produkcyjnymi – stał się nowym oddziałem Thermal Management.

W 2014 roku otwarto i zbudowano więcej zakładów niż w jakimkolwiek innym roku. MAHLE miało wówczas ponad 140 lokalizacji produkcyjnych. Około 20 procent z ponad 66 000 pracowników pracowało w Azji, a około 30 procent w Ameryce Północnej i Południowej.

Obecnie posiadamy około 160 lokalizacji produkcyjnych i 16 ośrodków badawczo-rozwojowych na całym świecie, dzięki czemu jesteśmy obecni na wszystkich kontynentach.

Po ubiegłorocznej wizycie w siedzibie MAHLE w Krotoszynie przygotowaliśmy ankietę dla naszych Czytelników dotyczącą oferty firmy. Zgodnie z naszymi oczekiwaniami, marka MAHLE kojarzy się Polakom głównie z częściami silnika oraz jego osprzętem (aż 81% wskazań). Dużą rozpoznawalnością cieszą się także Wasze filtry. Asortyment w rzeczywistości jest jednak o wiele szerszy…

Zgadza się, ​​jesteśmy dobrze rozpoznawalni wśród warsztatów zajmujących się częściami silnikowymi i filtrami. Jednak wciąż poszerzamy nasze portfolio, koncentrując się na przyszłych obszarach biznesowych, które pojawiają się w dziedzinie napędów alternatywnych.

Skupiamy się również na tworzeniu nowych rozwiązań w zakresie wyposażenia warsztatów. Dobrym przykładem są innowacyjne produkty MAHLE z zakresu kalibracji zaawansowanych systemów wspomagania kierowcy, obsługi klimatyzacji i oleju przekładniowego lub nasza nowość – OzonePro – urządzenie do sanityzacji kabin pojazdów i pomieszczeń w celu ochrony przed infekcjami.

Podstawą Waszej działalności są części do silników spalinowych, co oznacza, że dość pilnie musicie zająć się sektorem elektromobilności. Czym zajmujecie się obecnie na tym polu? Które centra badawcze pracują nad tymi rozwiązaniami?

Widzimy ogromne możliwości i nowe szanse biznesowe dla warsztatów w obecnej ewolucji przemysłu motoryzacyjnego. Naszym zdaniem, w związku z rosnącą liczbą pojazdów elektrycznych i hybrydowych, na znaczeniu zyska w szczególności zarządzanie temperaturą. Stale ulepszamy naszą ofertę części i rozwiązań dla warsztatów – dla całej gamy konwencjonalnych i alternatywnych typów napędów. Dzieje się tak nie w pojedynczych ośrodkach badawczych, ale w skali globalnej.

Jest jednak jeden wyjątek, na który chciałabym zwrócić uwagę: od czerwca 2020 roku zespół MAHLE Aftermarket Italy przeniósł się do Parmy. Ta nowa lokalizacja produkcyjno-rozwojowa służy również jako nowa światowa siedziba firmy MAHLE Service Solutions. Jej zadaniem jest wprowadzanie nowych rozwiązań, wspierających warsztaty w zakresie serwisowania alternatywnych układów napędowych.

Sukcesywnie poszerzacie swój asortyment. BrainBee czy Behr Hella Service to podmioty, które zostały przez Was przejęte w ostatnim czasie. Czy pracujecie nad kolejnym przejęciem? Jeśli tak czy może Pani uchylić rąbka tajemnicy, jakiego typu będzie to asortyment?

Obecnie nie ma bezpośrednich wiadomości w tym zakresie. Jednak stale szukamy możliwości i jesteśmy gotowi rozwijać się we wszystkich kierunkach. Nasi klienci mogą tylko zyskać dzięki szerszemu portfolio naszych rozwiązań.

W zeszłym roku wprowadziliście do swojej oferty części do pojazdów zabytkowych, których produkcja bazuje na Waszej dokumentacji od lat 40. Jakie części cieszą się największym zainteresowaniem? Jakie modele według Was są najczęściej restaurowane?

Istnieje wyraźny trend – z jednej strony na rynku są typowe klasyki, drogie egzotyczne gwiazdy, takie jak Mercedes Pagoda czy VW T1. Z drugiej strony coraz popularniejsze stają się oldtimery codziennego użytku. BMW serii 3, Opel Kadett lub Rekord w wieku 30+ są tutaj dobrymi przykładami.

Podczas prezentacji wyposażenia warsztatowego MAHLE zauważyliśmy, że większość urządzeń wyposażana jest w moduł WiFi. Czy Waszą przyszłościową ideą są „inteligentne warsztaty”, w których urządzenia komunikują się między sobą?

Jeśli chodzi o cyfryzację, musimy spojrzeć na ogólne podejście w firmie MAHLE. Cyfryzacja od dawna jest częścią produkcji naszych komponentów i rozwiązań serwisowych. Technologia ta pomaga zapewnić niezmiennie wysoką jakość produktów oraz doskonałą niezawodność dostaw i procesów. Dzięki wdrażaniu konceptu Przemysł 4.0, który opiera się na wzajemnym wykorzystywaniu automatyzacji, przetwarzania i wymiany danych oraz technik wytwórczych, MAHLE pokazuje swoje otwarcie na projekty pilotażowe. Ponadto, stosowanie nowoczesnych technik takich jak uczenie maszynowe oraz inteligentna fabryka, zwiększa wydajność i efektywność przepływu procesów w zakładach produkcyjnych.

Co to oznacza dla warsztatów?

Ta wiedza w naturalny sposób wpływa również na rozwój MAHLE Aftermarket Service Solutions. Produkty są dostosowywane jeszcze szybciej i skuteczniej, aby sprostać stale zmieniającym się wymaganiom rynku i klientów.

W szczególności dotyczy to najnowszych rozwiązań w urządzeniach MAHLE, takich jak ulepszona łączność / usługi zdalne. Dzięki standardowemu wyposażeniu Wi-Fi i Bluetooth urządzenie można bezpośrednio zintegrować z siecią warsztatu. Umożliwia to automatyczne aktualizacje, alerty serwisowe, informacje o następnym serwisie i zdalną diagnostykę.

Posiadacie własną fundację. Jaką działalność prowadzi i jakie są jej priorytety?

Fundacja MAHLE została założona w 1964 roku przez Ernsta i Hermanna Mahle. Jak dotąd największym projektem finansowania jest Filderklinik, zlokalizowany w pobliżu Stuttgartu. W 2019 roku Fundacja MAHLE otrzymała ponad 500 wniosków o wsparcie. Około 250 wniosków zostało oficjalnie złożonych i omówionych w komitetach fundacji. Dofinansowano 142 projekty i inicjatywy z następujących kategorii: zdrowie i opieka pielęgniarska, rolnictwo i żywność, edukacja i wychowanie, sztuka i kultura.

Fundacja MAHLE typu non-profit kontroluje 99,9 procent udziałów firmy; 0,1 procent udziałów należy do Verein zur Förderung und Beratung der MAHLE Gruppe e. V. (MABEG), która również posiada wszystkie prawa głosu i tym samym wykonuje prawa akcjonariuszy. Taka struktura zapewnia nam niezależność przedsiębiorczą, co stanowi podstawę do długoterminowego planowania i dalekowzrocznych decyzji inwestycyjnych.

Trwa walka z pandemią koronawirusa. W jaki sposób radzi sobie z tym problemem Państwa firma i jakie podjęliście działania?

W świetle utrzymującej się pandemii koronawirusa, która ma wpływ na społeczeństwa i gospodarki, której konsekwencji nikt nie jest w stanie dokładnie przewidzieć, rok 2020 jest i pozostanie rokiem ogromnych wyzwań. Przede wszystkim jest to katastrofa humanitarna. Dlatego naszą pierwszą reakcją jako firmy było zapewnienie ochrony naszym pracownikom i ich rodzinom na całym świecie. To nadal jest priorytetem. W drugim kroku musieliśmy uporać się z konsekwencjami gospodarczymi. Z gospodarczego punktu widzenia jest to kryzys o niespotykanej dotąd skali.

Dlatego podjęliśmy kompleksowe działania w celu dostosowania naszych struktur i kosztów np. w postaci wprowadzenia pracy krótkoterminowej w Niemczech lub innych tymczasowych dostosowań naszych zdolności produkcyjnych. Ścisła dyscyplina kosztowa jest bardzo ważna. Środki te są drastyczne, ale nieuniknione, jeśli chcemy zabezpieczyć długoterminową przyszłość firmy.

Posiadamy rezerwy finansowe i odpowiednią płynność więc poradzimy sobie z obecnym kryzysem. Musimy jednak być świadomi, że nawet jeśli teraz obserwujemy lekkie ożywienie, zakładamy, że powrót rynku do poziomów sprzed kryzysu zajmie lata. W międzyczasie wszystkie procesy operacyjne w firmie MAHLE są przeprowadzane w ścisłej zgodności z naszymi środkami ostrożności i podlegają ciągłej ocenie ryzyka, aby zapewnić bezpieczeństwo pracowników. Wymóg noszenia maski na twarz, zasady higieny i zachowania dystansu między ludźmi czy odpowiednie planowanie systemu zmianowego, to tylko niektóre przykłady środków stosowanych we wszystkich lokalizacjach MAHLE.

Komentarze

Komentarz musi być dłuższy niż 5 znaków!

Proszę zaakceptuj regulamin!

Brak komentarzy!