Światła, kamera, akcja! Rozpoczynamy test lamp warsztatowych LEDinspect marki OSRAM.

26 marca 2025, 23:51

Stwierdzenie, że odpowiednie oświetlenie jest niezbędne w pracy mechanika to oczywistość granicząca z banałem. W dzisiejszych czasach nikogo nie dziwi także to, że zdecydowana większość warsztatów wybiera lampy bezprzewodowe – są one po prostu wygodniejsze. Niemal wszyscy producenci stosują już jako źródła światła wydajne diody LED. Czy na rynku lamp warsztatowych można jeszcze wymyślić coś przełomowego lub przynajmniej innowacyjnego? Sprawdzimy to w ramach naszego kolejnego redakcyjnego testu. Do zaprzyjaźnionego warsztatu właśnie trafiły najnowsze lampy marki OSRAM z serii LEDinspect.

Bierzemy na warsztat lampy OSRAM LEDinspect

Przez najbliższe tygodnie w warsztacie zaprzyjaźnionym z naszą redakcją testowanych będzie łącznie sześć lamp marki OSRAM oraz pewien ciekawy dodatek, który ma usprawnić ładowanie jednej z nich. Mechanicy warsztatu, którzy w swojej historii (także za naszą sprawą) przetestowali już wiele lamp, otrzymali proste zadanie – „macie korzystać z tych produktów jak najczęściej i traktować je bez pardonu”. Jesteśmy pewni, że nasza prośba zostanie spełniona. Pamiętamy, że przy okazji jednego z poprzednich testów pewna lampa wylądowała pod kołami dostawczaka, a inna przez dwa miesiące podróżowała przyczepiona na magnes pod maską Jeepa…

Nie jesteśmy zatem pewni, czy pracownicy polskiego oddziału firmy OSRAM przekazując lampy do testu do końca wiedzieli, na co się piszą, ale na zmianę planów jest już za późno. Mamy u siebie zestaw lamp LEDinspect i nie zawahamy ich użyć! Poniżej konkrety, czyli dane techniczne produktów, które otrzymaliśmy do testu.

OSRAM LEDinspect Rechargeable Underbonnet Light

Ta ważąca jedynie 840 gramów lampa może równocześnie oświetlić całą powierzchnię pod maską samochodu, ale nie tylko. Możliwość obracania części świecącej o 360 stopni umożliwia ustawienie kąta padania światła do potrzeb użytkownika i wykonywanej pracy. Lampa może pracować przez ok. 4,5 h, w dwóch trybach – emitując wysoki strumień świetlny – 1200 lumenów lub niski – do 600 lumenów. Jej maksymalna długość to 1,8 m, dzięki czemu można jej używać w zdecydowanej większości modeli samochodów. Lampa posiada klasy odporności IP65 / IK07, które pozwalają na pracę w wymagających warunkach.

Do testu otrzymaliśmy trzy sztuki lamp Rechargeable Underbonnet Light.

OSRAM LEDinspect Max 500

W tej podręcznej lampie mamy do wyboru tryby świecenia z pełną mocą (wówczas strumień świetlny wynosi 500 lm) lub zmniejszoną mocą (250 lm). Dodatkową funkcją tego produktu jest latarka UV, która pozwala wykryć nieszczelności np. układu klimatyzacji.

Dzięki możliwości skrętu 360° i elastycznej podstawie z możliwością zgięcia 180°, lampa umożliwia dostosowanie kąta padania światła tam, gdzie jest ono potrzebne. Zintegrowany wskaźnik naładowania baterii pokazuje poziom naładowania akumulatora, który umożliwia czas działania lampy do 4.5h na wysokim ustawieniu i 7.5h na niskim ustawieniu (sprawdzimy to). Zgodnie z klasą ochrony IP65, lampa warsztatowa jest odporna na wnikanie kurzu i wody oraz została przetestowana pod kątem odporności na uderzenia zgodnie z IK08. Lampa inspekcyjna posiada zintegrowany hak i magnesy, które ułatwiają prace ręczne, naprawę samochodów i codzienne zajęcia.

Do testu otrzymaliśmy dwie lampy LEDinspect Max 500

OSRAM LEDinspect WIRE-FREE PRO 600

To niewielkich rozmiarów lampa, która może emitować światło na poziomie nawet 600 lumenów w trybie lampy i 100 lm przy korzystaniu z niej jako latarka. Akumulator ładuje się do pełna w dwie godziny, a barwa światła osiąga nawet 5700 kelwinów. Taka chłodno-biała barwa to według zapewnień przedstawicieli firmy OSRAM najlepsza wartość w warunkach intensywnej pracy, wymagającej dużego skupienia i doświetlenia ciemnych zakamarków. Zginana głowica w zakresie 180° dodatkowo pozwala na skierowanie wiązki światła dokładnie w pożądany obszar. To, co wyróżnia tę lampę to możliwość bezprzewodowego ładowania i łatwego podłączenia do ładowarki. Producent opracował ponadto specjalny system, który zapewnia stabilną pozycję lampy w podstawce ładującej. To oznacza, że nie ma ryzyka przypadkowego wysunięcia się urządzenia z ładowarki, co mogłoby skutować niepełnym naładowaniem i przez to nieskutecznym działaniem.

LEDinspect single charge pad

Bezprzewodowa podstawka ładująca to prawdziwa ciekawostka naszego testu. Wystarczy położyć na niej lampę LEDinspect WIRE-FREE PRO 600 (lub inny model wyposażony w funkcję bezprzewodowego ładowania), by rozpocząć uzupełnianie poziomu baterii. W teorii jest to niezwykle wygodne rozwiązane. Jak będzie w praktyce? Poinformujemy Was już wkrótce.

Nasz test lamp warsztatowych właśnie się rozpoczyna. Po jego zakończeniu opublikujemy artykuł podsumowujący. Jeśli macie pytania o testowane produkty lub sugestie, co powinniśmy w nich sprawdzić, koniecznie napiszcie komentarz pod tym artykułem.

Komentarze

Brak komentarzy!