Niektóre warsztaty samochodowe starają się wyróżnić na tle swojej konkurencji stosując nowoczesne technologie. Tym razem chodzi o mechaników, którym na ręce patrzy kamera internetowa.
Chyba żaden mechanik nie lubi, gdy klient patrzy mu na ręce podczas naprawy. Pracownicy warsztatu w słonecznym Costa Mesa musieli przyzwyczaić się do tego irytującego uczucia. Ich szef wpadł bowiem na pomysł, by naprawy transmitować za pomocą kamery internetowej – tak by właściciel pojazdu mógł obejrzeć ją na swoim komputerze lub smartfonie.
Na szczęście nie chodzi tu o całkowite śledzenie poczynań mechaników. Brak zaufania do nich jest jednak wyraźnie akcentowany w prezentacji tej usługi. System miał służyć do usprawnienia kontaktu z klientami. W skrócie, gdy mechanik zdiagnozuje usterkę w samochodzie, kontaktuje się przez internet z właścicielem auta i nie tylko informuje o konieczności naprawy, lecz także prezentuje za pomocą kamery, co dokładnie jest do zrobienia. W ten sposób właściciel może ocenić (samodzielnie bądź z pomocą zaufanej osoby) czy naprawa rzeczywiście jest konieczna. Wszystko dzieje się poprzez sieć, bez konieczności wizyty w warsztacie.
Przedstawiony w powyższym filmie system to oczywiście niejedyne tego typu rozwiązanie na świecie. Podobne inicjatywy związane z transmitowaniem na żywo napraw pojazdów pojawiają się na rynku od czasu do czasu, jednak jak dotąd nie są zbyt popularne.
Jaka jest Wasza opinia na temat podobnych pomysłów?
Komentarze