Witaj, hybrydo

2 kwietnia 2015, 15:47

Jeszcze parę lat temu auto z hybrydowym napędem było na polskich drogach dziwolągiem, a jedynym znanym użytkownikiem takiego pojazdu był wicepremier słynący z zamiłowania do nowoczesnych technologii. Od tego czasu hybrydy jednak bardzo spowszedniały i przestały stanowić jakąś marginalną niszę na rynku. Coraz więcej takich pojazdów ma za sobą okres gwarancyjny, a to oznacza, że niezależne warsztaty muszą przygotować się na to, że właściciele hybryd zgłoszą się do nich. Nie ma bowiem powodu, by syndrom pogwarancyjnej ucieczki z ASO miał czynić dla nich wyjątek.

Na razie stan przygotowania niezależnych warsztatów nie wygląda zbyt imponująco. Ze świecą szukać serwisów, które witają hybrydowiczów z otwartymi ramionami. Większość mechaników wciąż uważa takie pojazdy za egzotykę, której nie warto poświęcać czasu. Firmy oferujące stacje klimatyzacji przeznaczone do obsługi samochodów hybrydowych twierdzą, że urządzenia te głównie zdobią targowe ekspozycje, jako że zainteresowanie nabywców jest znikome. Również szkolenia poświęcone obsłudze hybryd są jak na razie traktowane bardziej jako propozycja dla hobbystów niż inwestycja, na której można zarobić. Wszystko wskazuje jednak, że awangarda warsztatowa zarobi, bo hybryd przybywa. Technologia ta tanieje i wchodzi do segmentu aut popularnych. Rośnie również import używanych hybryd zza granicy, szczególnie USA. Można więc być pewnym, że hybrydowych klientów będzie w warsztatach coraz więcej.

Tu warto zrobić jeszcze jedno spostrzeżenie. Otóż kiedyś ludzie obawiali się, że samochody hybrydowe będą awaryjne, a koszty ich napraw kolosalne. Tymczasem dość niespodziewanie okazało się, że jest odwrotnie i jeśli chodzi o trwałość i niezawodność, samochody ze spalinowo-elektrycznym napędem mają lepszą opinię niż ekologiczne diesle, którymi już niedługo będzie się straszyć dzieci.

Choć przymiotnik „hybrydowy” zaczął ostatnio budzić nieprzyjemne skojarzenia z powodu toczącej się na wschodzie wojny, to jednak wydaje się, że napęd hybrydowy zajmie niedługo całkiem konkretny udział w polskim parku samochodowym. Komu nie chce się w to wierzyć, niech przypomni sobie czasy, kiedy diesle były rarytasem.

Autor: Grzegorz Kacalski
Artykuł ukazał się w numerze 3/2015 miesięcznika Świat Motoryzacji

Dowiedz się więcej

Wszyscy zasadzeni
Wszyscy zasadzeni

Od jakiegoś czasu trwa nagonka na diesle, które niegdyś chwalone były przez unijnych regulatorów za ekologiczność. Okazuje się jednak, że pojazdy te emitują sadzę, która jest rakotwórcza. W niewielkim stopniu zapobiegają temu filtry DPF, bo z czasem się zapychają, i użytkownicy je usuwają, nowych zaś nie kupują, bowiem są horrendalnie drogie. Teraz unijni specjaliści znaleźli […]

Komentarze

Komentarz musi być dłuższy niż 5 znaków!

Proszę zaakceptuj regulamin!

Brak komentarzy!