Jednolity Plik Kontrolny – jeszcze dzisiaj wielu z nas ta nazwa nic nie mówi. Jednak już niedługo możemy na własnej skórze przekonać się co spowoduje wprowadzenie reformy, której celem jest uszczelnienie systemu podatkowego.

Uszczelnienie podatków

Jednolity Plik Kontrolny to kolejna broń, którą Państwo chce walczyć z niską ściągalnością podatków oraz szarą strefą. Już od lipca bieżącego roku, podatki płacone przez duże firmy będą znacznie ściślej kontrolowane, dzięki elektronicznej weryfikacji. Co oznacza ta zmiana dla branży motoryzacyjnej?

Podobnie jak w innych gałęziach gospodarki, także w branży motoryzacyjnej działa wiele firm, które zatrudniają ponad 250 osób lub mają obroty przekraczające 50 mln zł. To właśnie te firmy w pierwszej kolejności będą musiały wypełniać Jednolity Plik Kontrolny. Z czasem, do 2018 roku, regulacje zaczną obowiązywać wszystkich przedsiębiorców.

Głównym celem wprowadzenia nowych przepisów jest uszczelnienie luk w podatkach VAT i CIT. Szacuje się, że roczne wpływy do budżetu od wszystkich przedsiębiorców w Polsce mogą po zmianach wrosnąć o kilkaset milionów, a nawet kilka miliardów złotych. Nowe przepisy zobowiążą podatników do przekazywania danych z ksiąg podatkowych na żądanie organu podatkowego. Dane mają być ujęte w ujednoliconej formie elektronicznej nazwanej Jednolitym Plikiem Kontrolnym.

Co zmieni Jednolity Plik Kontrolny w praktyce?

Wprowadzona zmiana ma swój wzorzec na zachodzie Europy, gdzie elektroniczne systemy kontrolne zostały wprowadzone z powodzeniem (choć nie bez problemów dla przedsiębiorców). Szacuje się, że elektroniczna kontrola znacznie poprawi ściągalność podatków, przyczyniając się do eliminacji szarej strefy w gospodarce.

W ubiegłym tygodniu opublikowaliśmy ankietę, w której zapytaliśmy Czytelników o zjawisko kupowania przez warsztaty części "na paragon". Póki co, aż 74% ankietowanych przyznało, że spotkało się z takim zjawiskiem.

Jednolity Plik Kontrolny to pierwsza ze zmian w przepisach, które mogą całkowicie uniemożliwić taki proceder. Zakres danych, który firma będzie musiała udostępniać administracji podatkowej jest niezwykle szeroki. Mowa tu o całych księgach podatkowych i całych ewidencjach podatkowych prowadzonych w formie elektronicznej. JPK będzie miał aż siedem struktur: księgi rachunkowe, wyciągi bankowe, magazyn, ewidencja zakupu i sprzedaży VAT, faktury VAT, podatkowa księga przychodów i rozchodów, ewidencja przychodów.

Może to oznaczać np., że warsztat, nabywający u dystrybutora wypełniającego JPK, części "na paragon", po to by wykonać usługę montażu w szarej strefie – bez faktury dla klienta i podatku dla fiskusa, zostanie namierzony przez organy kontrolne.

Wprowadzenie JPK i kolejne reformy dotyczące podatków mają uniemożliwić przedsiębiorcom unikanie opodatkowania, uniemożliwić im dokonywanie niemających uzasadnienia gospodarczego czynności, służących omijaniu przepisów i osiąganiu korzyści podatkowych.

Czy wprowadzenie Jednolitego Pliku Kontrolnego będzie miało realny wpływ na polski rynek części motoryzacyjnych? Zapraszamy do dyskusji w komentarzach.