Polski rynek jednośladów jest jeszcze bardzo słabo nasycony… – wywiad

21 listopada 2012, 11:46

Tegoroczny sezon motocyklowy dobiega końca, czas więc na podsumowania. Na temat rynku jednośladów w Polsce rozmawialiśmy z Krzysztofem Królem, dyrektorem sieci sprzedaży motocykli Inter Cars.

Obserwując pogodę za oknem, można stwierdzić, że tegoroczny sezon motocyklowy już za nami… Jaki to był rok dla rynku motocykli? Czy w związku z kryzysem kierowcy kupili mniej pojazdów, zarówno tych nowych jak i używanych?

Krzysztof Król Inter CarsRok 2012 nie jest łatwym rokiem w branży jednośladów. Następuje konsolidacja firm, co dotyczy głównie segmentu małych, niedrogich skuterów. W obszarze  motocykli mamy do czynienia zazwyczaj ze stabilnymi przedsiębiorstwami więc zmiany w kontekście ilości graczy na rynku nie następują tak szybko.
Jeśli chodzi o sprzedaż jednośladów to w okresie od stycznia do października (włącznie) w Polsce zanotowano spadek sprzedaży o 12,1 %. Spada także import motocykli używanych chociaż w trochę mniejszym stopniu.
Nawiązując może jednak do tzw „sezonu” to mam nieodparte wrażenie że niezależnie od pogody trwa on nieznacznie dłużej. Spowodowane to może być np. coraz lepszymi technologicznie ubiorami  oferowanymi motocyklistom, które doskonale chronią przed wiatrem i chłodem, a jednocześnie pozwalają na swobodne poruszanie się przy załatwianiu codziennych spraw.

Jak na tle rynku wypadła sprzedaż motocykli Ducati i Triumph, których Inter Cars jest importerem?

Na tle rynku, w zakresie sprzedaży pojazdów, ten rok możemy uznać za udany. Mamy ogromny procentowy wzrost sprzedaży Ducati oraz stabilizację sprzedaży marki Triumph, co przy spadającym rynku jest sukcesem.

W tym roku w branżowych mediach motocyklowych można było przeczytać bardzo wiele pochlebnych opinii o Ducati Diavel. Czy przełożyło się to na sprzedaż tego nietuzinkowego motocykla?

Diavel rzeczywiście jest czymś zupełnie nowym na rynku jednośladów. To tak jakby samochodowy, śmiały concept car zosDucati Diaveltał po prostu wdrożony do masowej produkcji. Diavel przyciąga przede wszystkim swoim śmiałym projektem, niepodobnym do niczego, co było wcześniej. Samo to mogłoby już rokować o sukcesie rynkowym motocykla. Jeśli jednak zagłębimy się w szczegóły jest jeszcze lepiej. Najnowsza technologia pozwala w tym motocyklu na zastosowanie kontroli trakcji,  systemu ABS, dostępu bezkluczykowego. Duża ilość informacji jaką motocykl przekazuje kierowcy pokazywana jest na dwóch niezależnych wyświetlaczach z czego jeden jest kolorowym LCD. A na koniec najlepsze – doskonały silnik Testastretta 11 o mocy 162 KM, który w połączeniu z klasyczną ramą kratownicową Ducati pozwala na wygenerowanie ogromnej ilości adrenaliny u prowadzącego. Wszystkie te cechy spowodowały, że Diavel to najlepiej sprzedający się motocykl z oferty Ducati w Polsce.

Jak wygląda aktualna sytuacja na rynku części i akcesoriów motocyklowych? Czy w tym roku mamy do czynienia ze spadkami? Jeśli tak, to czym są one spowodowane? Jak wiemy, motocykliści raczej nie lubią oszczędzać na bezpieczeństwie…

W obszarze rynku części i akcesoriów sytuacja nie jest tak optymistyczna jak w latach poprzednich, kiedy notowaliśmy wzrosty kilkudziesięcioprocentowe. Sezon 2012 w zakresie części nie jest zły, nie notujemy spadku obrotów. Nieco trudniejsza sytuacja jest w obszarze odzieży i akcesoriów motocyklowych. Zwykle nie są to artykuły pierwszej potrzeby, więc w planowaniu wydatków z budżetów domowych zaczęły schodzić na dalszy plan.

Rynek usług motocyklowych charakteryzuje się dużą sezonowością. Zapewne największe zapotrzebowanie na części i usługi warsztatowe przypada na początek sezonu, kiedy motocykliści przygotowują swoje jednoślady. Czy w kolejnych miesiącach zapotrzebowanie spada, by na zimę zupełnie zamrzeć?

Rzeczywiście w branży motocyklowej sezonowość jest duża. Zapotrzebowanie na części znacząco zaczyna wzrastać już w lutym, kiedy koniec zimy jest mocno wyczekiwany i motocykliści zaczynają myśleć ponownie o swoich pojazdach. W zimie jednak, działalność serwisu nie zamiera. Dobrze prowadzony serwis tak organizuje sobie współpracę z klientami, aby na sezon zimowy mieć zapewniony front robót. Zwykle wtedy przeprowadza się duże remonty motocykli wymagające np. rozłożenia motocykla na części, remontu silnika, czy też robi się wtedy większe przeróbki na życzenie klienta. Ponadto jest pewien segment pojazdów, który wykorzystywany jest również w zimie. Mam tu na myśli motocykle off-road, czy ATV, nie wspominając o skuterach śnieżnych, które także często są produkowane przez marki motocyklowe, więc i serwisowane w serwisach obsługujących motocykle.

Co z punktu widzenia warsztatu różni klienta motocyklistę, od klienta, który jest posiadaczem jedynie samochodu? Czy motocykliści są bardziej świadomymi konsumentami, lepiej znają się na obsłudze pojazdu, markach części itd.?

Posiadanie motocykla dla znacznej części motocyklistów wiąże się z pasją. Chociażby z tego powodu pojazd stanowi dla nich „coś specjalnego”, o co dba się nader starannie. Ta grupa motocyklistów, albo zajmuje się swoją maszyna samodzielnie od początku do końca, albo korzysta z profesjonalnych serwisów. Wtedy rzeczywiście są wymagającymi klientami z punktu widzenia jakości pracy wykonanej przez serwis. Jest też coraz liczniejsza grupa motocyklistów – ludzi biznesu, managerów, którzy wymagają od serwisu również wysokiej jakości obsługi nie tylko technicznej, ale i w zakresie komunikacji z serwisem i świadczonych usług dodatkowych. Zupełnie tak jak ma to miejsce w serwisach marek premium na rynku samochodowym.

W ofercie Inter Cars znajdują się zamienniki, ale także części oryginalne, co zapewne dobrze odwzorowuje zapotrzebowanie rynku. Jaki jest szacunkowy udział zamienników w całości rynku? Czy motocykliści podobnie jak posiadacze samochodów w większości wybierają produkty aftermarketowe, czy jednak preferują oryginały i obsługę w autoryzowanym serwisie?

Myślę że sytuacja tutaj wygląda zupełnie podobnie jak w segmencie samochodowym. Motocykl jest pojazdem o wiele mniej złożonym niż samochód, ale jednocześnie niektóre jego komponenty muszą technologicznie być najwyższej klasy (mam tu na myśli głównie komponenty silnikowe) lub występują w bardzo ograniczonej ilości pojazdów (jak np. zbiornik paliwa, który jest inny praktycznie w każdym modelu). Zmierzam do tego, iż pewna ilość części zamiennych występuje tylko w oryginale. Jeśli chodzi zaś o materiały eksploatacyjne – klocki, filtry, łańcuchy, to sprzedawane są głównie zamienniki. W strukturze sprzedaży IC, zamienniki stanowią blisko 90%.

Jak rozwija się sieć warsztatów motocyklowych Q-Service Moto? Czy z założenia ma to być alternatywa dla serwisów ASO?

Q-Service Moto jest projektem przygotowanym przez …czytaj dalej


Jak rozwija się sieć warsztatów motocyklowych Q-Service Moto? Czy z założenia ma to być alternatywa dla serwisów ASO?

Q-Service MotoQ-Service Moto jest projektem przygotowanym przez Dział Motocykli. Pod tą marką wprowadzamy sieć niezależnych warsztatów motocyklowych, wzorowaną na koncepcie działającym w branży samochodowej. Wspólna marka sieci, zrzeszenie dobrych serwisów, mają zapewnić klientom alternatywę dla autoryzowanych stacji obsługi motocykli. W obliczu rosnących wymagań i świadomości klientów, warsztaty muszą być o krok przed konkurencją. Jeśli biznes ma się rozwijać, a warsztaty chcą obsługiwać coraz więcej zadowolonych klientów niezbędne jest wyznaczenie odpowiednich standardów usług, obsługi Klienta oraz jakości wyposażenia warsztatu.

Inter Cars wyszedł z inicjatywą utworzenia sieci niezależnych warsztatów motocyklowych Q-Service Moto, aby właściciele motocykli mogli oczekiwać od warsztatów tej sieci usług na sensowym poziomie. Od serwisów chcących przystąpić do sieci oczekujemy m.in. świadczenia kompleksowego zakresu usług serwisowych, posiadania określonego zestawu narzędzi i wyposażenia warsztatowego oraz standaryzacji obsługi klienta od odebrania telefonu, przez przyjęcie zlecenia naprawy motocykla, aż po jego rozliczenie i wydanie. Poza standaryzacją oczekujemy także stałej współpracy handlowej i lojalności. Ponieważ rozwój sieci opieramy na partnerstwie oczekujemy od warsztatów otwartości na współpracę pomiędzy innymi warsztatami w ramach sieci Q-Service Moto. Inter Cars będąc organizatorem sieci, niejako gwarantuje, iż każdy z warsztatów biorących w niej udział prezentuje odpowiednie standardy obsługi.

Jak prognozuje Pan rozwój rynku motocyklowego w Polsce w najbliższych latach?

Polski rynek jednośladów jest jeszcze bardzo słabo nasycony jeśli chodzi o ilość pojazdów przypadających na mieszkańca. Jeśli porównamy się do Niemiec czy krajów skandynawskich to ilość pojazdów w Polsce powinna być co najmniej dwa razy większa. Porównanie nawet z Czechami wygląd na rzecz Polski słabo – Czesi kupują mniej więcej tyle motocykli co Polacy, tyle że jest ich trzy razy mniej! Teoretycznie więc potencjał jest. Jak ten potencjał będzie się wysycał oczywiście trudno prorokować. Pewne jest, że jednoślad jest najczęściej realizacją czyjegoś hobby. Z tego prostego powodu jego zakup, bądź wymiana, będzie zawsze odkładana na lepsze czasy. Kiedy nadejdą te lepsze czasy? Dla każdego jest to inny okres, który zależy od „poziomu benzyny we krwi”. Obserwując inne nacje takie jak Brytyjczycy, Włosi, Niemcy, Czesi, stwierdzić chyba musimy że w Polakach poziom benzyny nie jest niestety za wysoki…

Pamiętajmy jednak o zmianie jaka nastąpiła w ostatnich 15 latach. Motocyklista przestaje być kojarzony z czarnym jeźdźcem z frędzlami, na czarnym dudniącym motocyklu straszącym okolicznych mieszkańców. Teraz coraz bardziej staje się, jak każdy inny, użytkownikiem drogi, a motocykl, jak każdy pojazd, służy mu do sprawnego przemieszczania się przez zatłoczone miasta, podróżowania czy po prostu czerpania przyjemności z przejażdżki. Nadzieja w tym, że motocykl – jednoślad w coraz większym stopniu zostanie oddemonizowany i stanie się pojazdem masowym.

 

Opublikowane przez: Redakcja

Dowiedz się więcej

Przyszłość rynku LPG w Polsce –  wywiad
Przyszłość rynku LPG w Polsce – wywiad

Ogromną większość samochodów z zamontowanymi instalacjami gazowymi stanowią pojazdy wyprodukowane w latach 90. i wcześniej. Czy rynek LPG jest gotowy na modernizację parku samochodowego w Polsce? Na ten temat rozmawialiśmy z Piotrem Bokiem, specjalistą od instalacji samochodowych z firmy Inter Cars SA. Jak zmienia się tendencja zakupów instalacji LPG przez Polaków? Piotr Bok: Tendencja zakupowa […]

Urządzenia do obsługi akumulatorów, które warto mieć – wywiad
Urządzenia do obsługi akumulatorów, które warto mieć – wywiad

Pierwsze ujemne temperatury to znak, że rozpoczyna się sezon kłopotów z akumulatorami samochodowymi. Przed wizytą pierwszych klientów, w trosce o jakość świadczonych usług, warto zaopatrzyć się w przydatne urządzenia do obsługi baterii. Na temat oferty oraz funkcjonalności takiego sprzętu rozmawialiśmy z Dominikiem Szymańskim, Kierownikiem ds. Rozwoju Wyposażenia Warsztatowego w firmie TipTopol. Jakie urządzenia do obsługi […]

Oferta dla motocykli w Inter Parts
Oferta dla motocykli w Inter Parts

Oferta Inter Parts poszerzyła się o asortyment części i akcesoriów motocyklowych od ponad 100 dostawców. W sprzedaży znajdują się najpopularniejsze części i akcesoria do wszystkich modeli motocykli znajdujących się na rynku. Grupy towarowe, które poszerzyły asortyment produktów do motocykli to: 3EM0, 3EM1, 3EM2, 3EM3, 3EM4, 3EM5, 3HMO. Zamówienia można składać na kilka sposobów: poprzez terminal […]

Wojciech Milewski odchodzi z Inter Cars SA
Wojciech Milewski odchodzi z Inter Cars SA

Wojciech Milewski złożył rezygnację z funkcji członka zarządu Inter Cars SA. Przyczyną rezygnacji były inne plany zawodowe – chęć rozwoju w ramach światowego lidera w dziedzinie automatyki i rozwiązań dla energetyki, grupy ABB, gdzie rozpocznie pracę z dniem 1 lipca 2013 roku. Do tego czasu Wojciech Milewski będzie pełnił funkcję Członka Zarządu Inter Cars SA […]

,,Budujemy motocykle od podstaw” – wywiad z&nbspprzedstawicielem firmy Fireweed Inc.
,,Budujemy motocykle od podstaw” – wywiad z&nbspprzedstawicielem firmy Fireweed Inc.

Amerykańska firma Fireweed Inc. wykonuje zaprojektowane na indywidualne zamówienie motocykle na bazie modeli Harley-Davidson. Właśnie rozpoczął działanie pierwszy polski Garaż producenta. Z tej okazji porozmawialiśmy z Thomasem Ryżewskim – twórcą motocykli Fireweed. Czy otwarcie polskiego garażu przez Pana firmę oznacza, że rodzimy rynek custom bike’ów rozwija się? Ile sztuk zostało do tej pory przygotowanych i […]

Komentarze

Komentarz musi być dłuższy niż 5 znaków!

Proszę zaakceptuj regulamin!

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są wyłącznie prywatną opinią ich autorów. Jeśli uważasz, że któryś z kometarzy jest obraźliwy, zgłoś to pod adres redakcja@motofocus.pl.

Anonim, 21 listopada 2012, 12:16 0 0

Ducati Diavel <3 <3 <3

:-)

Odpowiedz

Anonim, 21 listopada 2012, 16:08 0 0

cudeńko

Odpowiedz

Anonim, 21 listopada 2012, 16:28 0 0

W Polsce wciąż odczuwalny jest brak kultury wśród kierowców. Również motocykliści tą kulturą nie grzeszą a raczej w szczególności. Jak widzę tych samobójców co w mieście bez seryjnego tłumika wyciskają siódme poty z maszyny na skrzyżowaniu (także na jednym kole) oraz manewry wyprzedzania w niedozwolonych miejscach na trzeciego to krew mnie zalewa. Dla sporej rzeszy ulubieńców jednośladów liczy się tylko ryk niewytłumionego silnika i setka do skrzyżowania!
Do puki nie zmieni się kultura kierowców, będę wrogiem jednośladów na drogach!
"lewar"

Odpowiedz

Anonim, 22 listopada 2012, 9:45 0 0

Ilu kierowców samochodów:
- jeździ z dozwoloną prędkością?
- jeździ prawidłowo, prawym pasem ruchu?
- przejeżdża skrzyżowania na czerwonym świetle?
- używa kierunkowskazów przy manewrach?
- parkuje na wyznaczonych do tego miejscach?
- jeździ po pijaku?
- wyprzedza w dozwolonym miejscu?
- ma w pełni sprawny samochód?
- wie, że niewielkim ruchem puszki może zabić motocyklistę?

Jestem kierowcą i samochodu i motocykla. Znam masę kierowców samochodów i motocykli. Uprzedzenia "lewara" są dokładnie takie same jak zachowania rasistowskie czy ksenofobiczne.

Zgadzam się z przedmówcą, że w każdej grupie społecznej są czarne owce i nie jest to powód, żeby na ich przykładzie legitymować swoje poglądy. W Polsce mamy zarejestrowanych 23 mln samochodów i 1,2 mln motocykli. Podchodząc do tego statystycznie więcej czarnych owiec jest wśród kierowców samochodów niż motocykli.

A ten kto w 100% przestrzega przepisów drogowych na naszych drogach niech pierwszy rzuci kamieniem.

Odpowiedz

Anonim, 22 listopada 2012, 11:10 0 0

Cyt: "Przeciskanie sie miedzy samochodami na swiatlach motocyklem to nie jest objaw cwaniakowania tylko zwykły dozwolony przepisami manewr."

Rozmowa z Młodszym Inspektorem Wojciechem Pasiecznym z warszawskiej drogówki:
„Prawo o ruchu drogowym jednoznacznie nie określa kwestii przejeżdżania między samochodami stojącymi w korku. W mojej interpretacji jestem jednak zdania, że motocykliści nie mają oficjalnie prawa do przejeżdżania między samochodami z uwagi na brak możliwości zachowania odpowiednich odległości od wyprzedzanych i omijanych pojazdów. Przed skrzyżowaniami i pasami znajdują się także linie ciągłe, które w przypadku jazdy motocyklem między samochodami najczęściej nie są respektowane. Stojąc jednak w korku zawsze ustępuję jednośladom miejsca.”

Krótko mówiąc, przeciskanie się między samochodami nie jest dozwolone i zgodne z przepisami!

Cyt: "Jestes uprzedzony (z innych Twoich wypowiedzi znoszę ze nie tylko w tym temacie) i masz specyficzną definicję pojęcia kultury na drodze. Niestety typowa dla stereotypowego kierowcy 'puszki'. "

Jeżeli kulturą na drodze jest jazda z nadmierną prędkością z ryczącym przerobionym tłumikiem to nie mamy o czym więcej rozmawiać! Jeżeli kulturą jest przeciskanie się między lusterkami samochodów na 2-3 centymetry to nie mamy o czym rozmawiać! Jeżeli kulturą jest ściganie się grupy motocyklistów (8-10 i więcej) po mieście z nadmierną prędkością nie zwracając uwagi na przepisy, światła i bezpieczeństwo na drodze to nie mamy o czym rozmawiać. Jeżeli kulturą jest jazda na jednym kole co każdego roku widzę wielokrotnie to również nie mamy o czym rozmawiać! Czy mam dalej wymieniać sytuacje gdzie kierowcy motocykli nagminnie łamią prawo a co gorsza zagrażają innym użytkownikom drogi i pieszym?

Cyt: " W Polsce mamy zarejestrowanych 23 mln samochodów i 1,2 mln motocykli. Podchodząc do tego statystycznie więcej czarnych owiec jest wśród kierowców samochodów niż motocykli."

Co za durne tłumaczenie piractwa motocyklistów!!!
Takie stronnicze brednie może napisać tylko motocyklista pirat! To jest dopiero cwaniactwo! Chcesz być wiarygodny to licz piractwo w procentach!!!

Cyt: "Uprzedzenia "lewara" są dokładnie takie same jak zachowania rasistowskie czy ksenofobiczne."

No i pokazałeś prawdziwe oblicze swoje jako motocyklisty!!!
Pełna kultura tak w wypowiedzi jak i na ulicy!!!
Nie będę dalej komentował tego porównania bo musiałbym za dużo napisać a tak nisko się nie zniżę!

Na zakończenie krótki cytat ze statystyk wypadków z 2011r.
Brutalna prawda
Jeśli przyjrzeć się krytycznie tym statystykom można dojść do przesadnie optymistycznych wniosków. Teoretycznie 51% wypadków z udziałem motocyklistów nie zachodzi z winy motocyklistów. Tyle mówi statystyka. Praktyka wskazuje jednak, że w bardzo wielu wypadkach, gdy do wypadku dochodzi z winy kierowcy samochodu, lub czynników zewnętrznych, motocyklista także nie pozostaje bez winy. Klasycznym przykładem jest wymuszenie pierwszeństwa przejazdu. Owszem, gdyby przed jadący motocykl nie wtargnął kierowca samochodu, nie doszłoby do zderzenia. W ilu jednak takich przypadkach prędkość motocyklach była zbyt wysoka, aby skutecznie obronić przed wypadkiem, nie mówiąc już o tym, że wyższa od dopuszczalnej na danym odcinku drogi? Bez wielkiego ryzyka posądzenia o przesadę można stwierdzić, że w przypadku większości wypadków z udziałem motocykli, ich kierowcy są winni lub współwinni kolizji i jej konsekwencjom. Podobnie sytuacja wygląda z kierowcami motorowerów.
Na polskich drogach zabija nie tylko słabe wyszkolenie kierowców, pojazdy w agonalnym stanie technicznym, ale także szczególnie niebezpieczne dla motocyklistów – bezmyślność i zwykła ludzka głupota.

"lewar"

Odpowiedz

Anonim, 22 listopada 2012, 16:13 0 0

Chyba zapomniałeś w swojej doskonałości odpowiedzieć na kilka pytań.

Ilu kierowców samochodów:
- jeździ z dozwoloną prędkością?
- jeździ prawidłowo, prawym pasem ruchu?
- przejeżdża skrzyżowania na czerwonym świetle?
- używa kierunkowskazów przy manewrach?
- parkuje na wyznaczonych do tego miejscach?
- jeździ po pijaku?
- wyprzedza w dozwolonym miejscu?
- ma w pełni sprawny samochód?

I bądź łaskaw odrzucić prywatne wycieczki i oskarżenia dotyczące piractwa, gdyż Kolego nie masz pojęcia o tym jak jeżdżę.

Bijesz pianę, chociaż w żadnym miejscu nie pochwaliłem jazdy na jednym kole, montowania przelotowych tłumików czy nielegalnych wyścigów.

Kierowcy samochodów nie tuningują samochodów? Nie chipują? Nie ścigają się?

Nie bądź śmieszny.

Odpowiedz

Anonim, 2 maja 2013, 15:35 0 0

nie karmić trolla leawra :)

Odpowiedz