Klient, który trafia do warsztatu na rutynowy serwis hamulców, może nie wiedzieć, że inne elementy w samochodzie również wymagają sprawdzenia. Jeżeli warsztat tylko wykaże minimum zainteresowania, może dobrze i uczciwie zarobić, z pożytkiem dla klienta.
Nie wszyscy zdają sobie sprawę, że na drobnych naprawach również można przyzwoicie zarobić, wystarczy tylko odpowiednia metodyka. Przez warsztaty przewijają się dziesiątki albo i setki samochodów tygodniowo, dlatego każdy warsztat zainteresowany jest, aby jak najszybciej naprawić auto i zająć się następnym czekającym w kolejce, tracąc w ten sposób okazję na dodatkowy zarobek, którego stosunek czasu do zysków jest bardzo korzystny.
W czasach, gdy budowanie konkurencji jest istotnym elementem przetrwania na rynku, kompleksowe podejście do naprawy i usług dodatkowych, może być znakomitą okazją do przebicia się wśród konkurencji. Podpowiadamy w jaki sposób jednocześnie pomóc klientowi i zarobić parę dodatkowych groszy dla warsztatu. Warto wykonać diagnostykę podstawowych podzespołów, które w trakcie eksploatacji ulegają zużyciu w samochodzie i zaproponować klientowi uzupełnienie płynów, wymianę podzespołów zagrażających bezpieczeństwu czy sprawnej eksploatacji pojazdu.
1. Sprawdzić opony
Sprawne oko mechanika bez problemu jest w stanie stwierdzić czy opony wymagają wymiany. Potem pozostaje już tylko dla pewności zbadać głębokość bieżnika czy nie jest poniżej przyjętych 3 mm dla letnich i 4 dla opon zimowych. Jeżeli nawet nie posiadamy w warsztacie niezbędnego sprzętu do wymiany opon, być może warto rozważyć kupno takiego, aby proponować wymianę opon przy okazji napraw. Jeżeli jesteśmy pewni, że nie chcemy inwestować w ten segment napraw, warto nawiązać współpracę z wulkanizatorem, któremu będziemy podsyłali klientów, a on w zamian podzieli się małym procentem zysku z tego tytułu.
2. Sprawdzenie płynów
Kolejnym aspektem, który dla mechaników nie powinien być problemem to rutynowa kontrola płynów układu kierowniczego, hamulcowego i układu chłodzenia.
Płyn hamulcowy
Posiada właściwości higroskopijne, czyli pochłaniania wilgoci. Jeśli będzie jej zbyt dużo (dopuszczalna wartość to 3 proc.) znacznie obniży się temperatura wrzenia płynu, co może przełożyć się na jego zagotowanie i znaczne zmniejszenie skuteczności hamowania. Zbyt duża zawartość wody w płynie hamulcowym powoduje również korozję elementów układu hamulcowego: stalowych przewodów hamulcowych, zacisków, cylinderków, odpowietrzników. Nietrudno poznać, że płyn musi być wymieniony. Stara ciecz zmienia kolor z brązowo-żółtego na szary.
Płyn chłodniczy
W przypadku nowych aut producenci nie określają czasu jego wymiany. Robi się to, jeśli temperatura krzepnięcia jest zbyt wysoka. Co kilka lat – najlepiej co trzy – warto wykonać tę operację, gdyż oprócz posiadania właściwości chłodzących silnika, smaruje on elementy układu chłodniczego – pompę wody i w niektórych autach dodatkowe pompy wspomagające przepływ płynu.
Płyn wspomagania kierownicy
Jest to w zasadzie olej o specyficznych właściwościach – nie pieni się, odporny jest na działanie wysokich temperatur, ma dobre właściwości smarne. W zależności od auta powinno się go wymieniać co kilka lat lub tylko dolewać.
3. Sprawdzenie poziomu oleju
Wbrew pozorom wiele osób zapomina o jego wymianie czy kontroli. Jest to płyn, którego niedobór najłatwiej ze wszystkich ustalić. Wystarczy wyciągnąć bagnet i dokonać pomiaru. W ten sposób możemy uratować życie silnikowi w samochodzie klienta, który na pewno nam się za to odwdzięczy. Zawsze można przy okazji sprzedać i dobrać odpowiedni olej, a to dodatkowe parę złotych w kasie warsztatu.
4. Sprawdzania akumulatora
Akumulator to jeden z najważniejszych podzespołów w naszym samochodzie. Jego praca wyjątkowo narażona jest na eksploatację. Akumulator jest jednym z tych elementów samochodu, którego uszkodzenia albo wyczerpanie zauważmy gdy jest już najprawdopodobniej za późno. Niemal w każdym warsztacie znajdzie się tester napięcia akumulatora. W ten sposób możemy zaoszczędzić klientowi kłopotów, rozładowania akumulatora w trakcie przemieszczania się czy spóźnienia do pracy, gdy ten nie odpali w chłodny poranek. Handel i wymiana akumulatorów to niezły biznes, który jak najbardziej mieści się w ramach działalności warsztatu.
Tych kilka prostych czynności, które możemy wykonać w trakcie przeprowadzania "głównej naprawy”, nie powinno znacznie wydłużać pracy mechaników. Klienci na pewno pozostaną wdzięczni za kompleksowe podejście do naprawy samochodu, a warsztat zawsze może w ten sposób zarobić kilka dodatkowych złotych.
Komentarze