Producentom samochodów nie zawsze udaje się sztuka odpowiedniego zaprojektowania gumy stabilizatora oraz jej obejmy. Najczęściej po kilkudziesięciu tysiącach km wycierają się stalowe pręty stabilizatora. Należy wówczas wymienić drążek stabilizatora łącznie z gumowymi tulejami i stalowymi obejmami.
Zestawy stabilizatorów z tulejami i łącznikami febi
Stalowe pręty stabilizatora wycierają się w miejscach zamontowania gum i obejm. Żadne nowe gumy i ich obejmy nie pomogą wyeliminować piszczenia czy stukania. Aby mieć pewność poprawnego działania układu jezdnego, należy zamontować także nowy drążek stabilizatora.
Przyczynami uszkodzeń powłok stabilizatora (rys. 1) są często uderzenia kamieniem, sól drogowa, woda lub inne czynniki zewnętrzne. Jeżeli podczas naprawy uszkodzonego stabilizatora zostanie wymieniona jedynie tuleja stabilizatora, należy się spodziewać reklamacji tak wykonanej naprawy. Oprócz gumowych tulejek wymiany wymaga zazwyczaj stabilizator.
Z tego powodu febi bilstein oferuje zestaw stabilizatora, np. dla VW Golf IV febi nr 36630 (rys. 2), który oprócz zestawu montażowego zawiera również stabilizator. Takie połączenie umożliwia fachową naprawę i zapobiega reklamacjom.
Przykładowe zestawy z oferty febi to 36630, 37100. Informacji na temat dostępności części udzielają renomowani dystrybutorzy firmy febi.
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są wyłącznie prywatną opinią ich autorów. Jeśli uważasz, że któryś z kometarzy jest obraźliwy, zgłoś to pod adres redakcja@motofocus.pl.
Anonim, 8 grudnia 2012, 19:51 0 0
Wytarte pręty po kilkudziesięciu tysiącach ??? Może w golfie, jakoś we francuzach po 200 tysiącach się nie wytarły ...
Odpowiedz
Anonim, 9 stycznia 2013, 21:44 0 0
wszystko dokładnie obliczone ...
Odpowiedz