Idzie zima, już teraz drzwi warsztatów zamykane są szczelnie, by nie wychładzać wnętrza. Przeziębienie to jednak tylko jedna z wielu chorób, których mogą nabawić się mechanicy, często zmuszani do pracy w oparach spalin. Na nasze pytania odpowiedział Jędrzej Siwek Specjalista ds marketingu i PR w firmie NORFI Polska.
Spaliny silników Diesla zostały zakwalifikowane przez Światową Organizację Zdrowia do tej samej grupy szkodliwości co azbest. Nawet krótkotrwałe przebywanie w zanieczyszczonym nimi pomieszczeniu może prowadzić do bólu głowy, zawrotów, nudności, podrażnień oczu itp. Czy Pana zdaniem ten problem jest ignorowany przez właścicieli warsztatów samochodowych?
Sądzę, że aby móc ignorować problem trzeba zdawać sobie sprawę z niebezpieczeństwa. Mam wrażenie, że w naszym społeczeństwie wciąż trudno o tę świadomość. Temat zanieczyszczonego powietrza nadal jest marginalizowany. Nie dziwię się, że osoby pracujące w warsztatach nie mają o tym pojęcia. Już samo dotarcie do źródła rzetelnej informacji dotyczącej negatywnego wpływu spalin na zdrowie bywa utrudnione. Edukowanie jest kluczowe, a temat nie jest nośny i wiąże się z wieloma nieprzyjemnymi faktami, chociażby tymi, które Pan sam przytoczył. Tym bardziej cieszy, że mimo przeciwności, kwestia negatywnego wpływu spalin na zdrowie człowieka zaczyna pojawiać się w mediach. Być może dzięki temu właściciele warsztatów dojdą do słusznego wniosku, że brak wyciągu spalin szkodzi nie tylko zdrowiu pracowników, ale i biznesowi, który prowadzą.
Co przez to Pan rozumie?
W warsztatach pozbawionych odpowiedniej wentylacji cierpią pracownicy i klienci. Narażeni na utratę zdrowia pracownicy są mniej efektywni, a częste zwolnienia lekarskie zaburzają regularny rytm pracy warsztatu, co przekłada się na zysk właściciela. Klienci oddający samochód do naprawy, coraz częściej zwracają uwagę na wyposażenie warsztatu, jakość obsługi oraz samej usługi. Brudny od spalin warsztat nie wzbudza zaufania klienta. Brak wyciągu spalin może mieć wpływ na decyzję o pozostawieniu samochodu w danym punkcie napraw.
Czy jednak dobra wentylacja pomieszczenia, otwarte okno czy drzwi nie są wystarczającym środkiem zapobiegawczym w warsztacie?
Sugerowany przez Pana sposób wentylacji jest niestety najszerzej rozpropagowany w warsztatach, szczególnie latem, gdy temperatury na dworze są wysokie. Natomiast w sezonie grzewczym, który w Polsce potrafi trwać do pół roku wietrzenie warsztatu wiąże się z koniecznością ponownego nagrzania pomieszczeń, a to już są ogromne koszty. Dodatkowo trzeba liczyć się z większym ryzykiem zachorowań pracowników spowodowanych przeciągiem. Skuteczność tego rozwiązania jest więc dyskusyjna. Tylko wyciąg spalin u źródła powstawania zanieczyszczenia – w przypadku samochodów będzie to rura wydechowa – zapewni bezpieczną i ekonomiczną eksploatację. Inne sposoby „radzenia” ze spalinami są nieodpowiednie i mogą bardziej zaszkodzić niż pomóc.
W Waszej ofercie znajdują się różne rodzaje wyciągów – pojedyncze, bębnowe, szynowe, podpodłogowe. Który rodzaj poleca Pan warsztatom samochodowym?
Wybór odpowiedniego modelu wyciągu spalin wbrew pozorom nie jest łatwy. To wieloetapowe przedsięwzięcie wymagające od przedstawiciela handlowego regularnego kontaktu z klientem. Próbując odpowiedzieć na to pytanie, wszystko zależy od skali prac przeprowadzanych przez warsztat. Do obsługi jednego stanowiska naprawczego zazwyczaj wystarczy pojedynczy lub bębnowy wyciąg spalin, lecz nie można przyjąć tego za regułę. Nie istnieje uniwersalny klucz przy pomocy, którego można dobrać wyciąg spalin bez poznania oczekiwań, założeń i planów inwestora. Im więcej tego typu informacji, tym lepiej dla projektu.
Czy wyciągi spalin jedynie wyprowadzają zanieczyszczenia na zewnątrz czy mają także funkcję filtracyjną?
Wyciągi spalin służą do usuwania spalin z pomieszczeń zamkniętych, wyrzucając je poza budynek, w którym mieści się warsztat. Ze względu na koszty, filtrowanie spalin nie jest popularne, niemniej jednak posiadamy w ofercie rozwiązania, które mogą spotkać się z zainteresowaniem potencjalnych klientów.
Jak wygląda procedura zakupu i zainstalowania takiego wyciągu w warsztacie, a także jego obsługi? Jak rozumiem, to Wasza firma montuje instalację i wystawia odpowiedni certyfikat?
Procedura zakupu nie rożni się od przyjętych standardów w kraju. Zamówienie można złożyć telefonicznie, faksem, e-mailem lub osobiście, sprawy klienta prowadzi zawsze jeden doradca techniczno-handlowy. Po akceptacji oferty i złożeniu zamówienia następuje etap realizacji. Dbając o komfort klienta zapewniamy transport urządzeń oraz montaż wykonany przez autoryzowany serwis NORFI. Wszystkie produkty NORFI posiadają certyfikat CE, oznacza to że wyciągi spalin zostały dopuszczone do sprzedaży na terenie Unii Europejskiej są zgodne z obowiązującymi dyrektywami oraz normami, co czyni je bezpiecznymi dla użytkownika i otoczenia pracy. Zapewniamy pełne wsparcie począwszy od wyboru odpowiedniego urządzenia aż po pierwsze uruchomienie i szkolenie pracowników w siedzibie firmy klienta.
Zapewne większość warsztatowców czytających ten materiał zadaje sobie teraz jedno, proste pytanie – ile to kosztuje? (także ile kosztuje eksploatacja takiego sprzętu?)
Koszt urządzenia jest jednorazowy, jego eksploatacja (jeśli jest zgodna z przeznaczeniem) na ogół nie wiąże się z dodatkowymi wydatkami. Znamy przypadki, gdzie wyciąg spalin NORFI w dużej instalacji wentylacyjnej pracuje nieprzerwanie od 20 lat. Kluczem do satysfakcjonującego użytkowania urządzenia jest stosowanie się do wytycznych zawartych w instrukcji obsługi. Bazując na własnym doświadczeniu, skłaniam się do takiej refleksji, że jakość ma znaczenie. W NORFI wszystkie produkty (pojedyncze, bębnowe, szynowe wyciągi spalin oraz rozwiązania specjalne) są wytwarzane w ten sam sposób – z dbałością o szczegóły i wysoką jakość. Nie idziemy na skróty, mimo że na rynku coraz częściej liczy się cena, a nie jakość.
NORFI realizuje także nietypowe zlecenia – wyciągi spalin do lokomotywowni czy jednostek ratowniczych. Która z dotychczasowych realizacji szczególnie zapadła Panu w pamięć?
W branży motoryzacyjnej jesteśmy kojarzeni z wyposażeniem warsztatów w wyciągi spalin, jednak działalność NORFI znacznie wykracza poza ten obszar. Oferujemy rozwiązania wszędzie tam, gdzie działają silniki spalinowe, między innymi w miejscach, o których Pan wspomniał. Najbardziej zapadły w pamięć realizacje, które były związane z dużymi projektami wymagającymi szczególnej wiedzy technicznej oraz umiejętnościami. A przy okazji były pierwszymi rozwiązaniami NORFI w Polsce jak chociażby instalacje wyciągu spalin w fabryce General Motors Poland Gliwice, lokomotywowni PGE Bogatynia, Komendzie Powiatowej PSP Golub-Dobrzyń czy niedawna instalacja zautomatyzowanego systemu ładowania akumulatorów w Volkswagen Września.
Gdzie można zapoznać się z proponowanymi przez Waszą firmę rozwiązaniami? Firma często bierze udział w targach – gdzie będziecie w najbliższym czasie?
Rozwiązania NORFI najlepiej oglądać w codziennym zastosowaniu, czyli w warsztatach i serwisach samochodowych. Posiadamy rozwiniętą listę referencyjną naszych klientów w całym kraju. Osobom zainteresowanym wyciągami spalin proponuję skontaktować się z nami w celu umówienia wizyty w warsztacie znajdującym się niedaleko miejsca zamieszkania. Ta forma prezentacji produktów na żywo sprawdza się całkiem dobrze. Co do wydarzeń targowych to jesteśmy na etapie planowania przyszłorocznego kalendarza imprez. Jedynie mogę zapewnić, że będziemy na dużych imprezach branżowych w Polsce jak i za granicą. O wszystkich naszych aktywnościach informujemy na facebooku, aby wyświetlić nasz profil wystarczy wpisać w wyszukiwarce NORFI Polska.
Komentarze