Targi Techniki Motoryzacyjnej 2014 mają być najważniejszym branżowym wydarzeniem przyszłego roku. O szczegóły imprezy zapytaliśmy Marcina Gruszczyńskiego – Dyrektora TTM.
W czym najbliższa edycja TTM będzie lepsza od poprzednich oraz od podobnych imprez organizowanych przez niezależnych dystrybutorów części?
Przygotowując targi zawsze staramy się, aby były one jak najlepsze. Nie robimy targów dla siebie, pomysły staramy się więc konsultować z przedstawicielami branży: wystawcami, zwiedzającymi, instytucjami oraz przedstawicielami mediów. Stąd też decyzja o współorganizacji targów TTM wspólnie ze Stowarzyszeniem Techniki Motoryzacyjnej. To właśnie wystawcy i zwiedzający zweryfikują, czy nadchodząca edycja, na którą czekamy już dwa długie lata, będzie lepsza niż poprzednia. Naszą rolą jest przygotowanie profesjonalnych targów, które wystawcom i ich produktom zagwarantują skuteczną promocję, a zwiedzającym zapewnią pełen przegląd najnowszej oferty i technologii w jednym miejscu i czasie. Oczywiście nie zabraknie dodatkowych atrakcji jak np. „Żywy Warsztat”, czyli dynamicznych pokazów na statycznej zazwyczaj ekspozycji. Ponadto w programie targów znajdą się konferencje, debaty, niezwykle istotne szkolenie dla diagnostów czy też aktywności dla uczniów szkół samochodowych.
Nie porównywałbym też targów TTM do wspomnianych imprez. Każda z nich ma swoją niepowtarzalną specyfikę. Mimo że wszystkie służą budowaniu pozytywnego wizerunku całej branży i wskazują na kierunki jej rozwoju, to zasadniczo różnią się co do formuły.
Jakie wskazałby Pan najważniejsze korzyści dla wystawców TTM 2014?
Cztery targowe dni odwiedziło w poprzedniej edycji aż 12 000 zwiedzających ściśle związanych z branżą techniki motoryzacyjnej, to dla wystawców ogromny potencjał nawiązania nowych intratnych kontaktów handlowych, jak i podtrzymania dobrych relacji z aktualnymi klientami. Targi to skuteczna, ale też specyficzna forma prezentacji jak i promocji firmy i jej oferty. My, jako organizatorzy, zapewniamy konkretnych zwiedzających, znane nie tylko w Polsce centrum wystawiennicze, promocję targów, firm i ich produktów w mediach, ale to głównie od wystawców i ich zaangażowania i przygotowania do wystawy zależy końcowy efekt targów. Dlatego też za każdym razem podkreślamy, że niezwykle istotnym elementem jest również informowanie swoich klientów o uczestnictwie w wystawie, czy to poprzez swoje kanały informacyjne (np. strona internetowa) czy też wykorzystując media zewnętrzne, bo tylko wspólne zintensyfikowane działania przyniosą pełen sukces i zadowolenie z uczestnictwa w wydarzeniu. A korzyści? Dobrze zorganizowana i przygotowana ekspozycja, odpowiednio wcześniej poinformowany zwiedzający, który ma świadomość oferty danej firmy – cóż, odpowiedź nasuwa się sama.
Ilu odwiedzających spodziewacie się Państwo na przyszłorocznej edycji TTM? Czy będą to tylko ludzie związani z branżą?
Od trzech edycji notujemy stały wzrost frekwencji profesjonalnych zwiedzających, naturalnie liczymy, że ten trend się utrzyma. Tak jak wspomniałem, nasze działania informacyjne kierujemy do konkretnych grup zwiedzających. Mam tu na myśli właścicieli i kadrę zarządzającą warsztatów samochodowych, stacji obsługi i kontroli pojazdów, myjni samochodowych, dealerów, sklepów i hurtowni motoryzacyjnych, mechaników, specjalistów i wreszcie właścicieli pojazdów. Grupa ta została rozszerzona o właścicieli flot pojazdów, firm transportowych, mechaników oraz kierowców samochodów ciężarowych ze względu na nowość targową, jaką będzie w 2014 roku Salon Transportu Drogowego TTM Truck.
Równolegle odbędzie się impreza Motor Show skupiająca fanów motoryzacji. Czy nie ma ryzyka, że pasjonaci motoryzacyjni będą robić sztuczną frekwencję na branżowych targach TTM?
Przygotowując się do poprzedniej edycji targów TTM w roku 2012 sami zadawaliśmy sobie to samo pytanie. Co istotniejsze – zadaliśmy je także naszym wystawcom. Wspólnie podjęliśmy decyzję o nie zamykaniu przepływu między targami TTM i Motor Show. Założyliśmy, że szeroka publiczność odwiedzająca Motor Show nie będzie po prostu zainteresowana bardzo specjalistyczną ofertą wystawców targów TTM i swoje kroki skieruje ku najnowszym modelom samochodów i motocykli.
Motor Show jest dla targów TTM pewnego rodzaju wartością dodaną, ufam, że dla wielu, którzy z motoryzacją związali swoje zawodowe życie, będzie to kolejny argument, aby pojawić się w tych dniach na targach w Poznaniu. Organizacja tych dwóch wydarzeń, ma na celu stworzenie największego w Polsce i tej części Europy święta motoryzacji, w szerokim tego słowa znaczeniu.
W najbliższej edycji nowością będzie Salon Transportu Drogowego TTM Truck – czego należy spodziewać się po tej części imprezy?
Branża transportu ciężarowego nie miała w Polsce targów o stricte biznesowym charakterze. TTM Truck to próba wypełnienia tej niszy i propozycja dla tego prężnego sektora gospodarki. Chcemy w ekspozycji targów TTM wyróżnić te firmy, które w swojej ofercie zaprezentują produkty dedykowane właśnie transportowi ciężarowemu tak, aby zwiedzający reprezentujący ten sektor łatwo znaleźli ofertę dedykowaną właśnie ich branży. Do współpracy zaprosiliśmy więc zarówno obecnych wystawców targów TTM, którzy posiadają w swojej ofercie produkty skierowane do tej branży, ale także producentów i dystrybutorów wyposażenia i akcesoriów samochodów ciężarowych, urządzeń do diagnostyki, serwisu i naprawy, systemów zarządzania flotą, bezpieczeństwa ładunku czy też systemów płatniczych. Zwiedzających zaprosimy też do udziału w organizowanym przez ZMPD szkoleniu.
Jednym słowem już w marcu przyszłego roku weźmiemy całą motoryzację na warsztat.
Zobacz zapowiedź Targów Techniki Motoryzacyjnej 2014
Portal MotoFocus.pl jest wyłącznym internetowym patronem medialnym Targów Techniki Motoryzacyjnej 2014
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są wyłącznie prywatną opinią ich autorów. Jeśli uważasz, że któryś z kometarzy jest obraźliwy, zgłoś to pod adres redakcja@motofocus.pl.
Anonim, 22 listopada 2013, 21:27 0 0
Hostessy na warsztat ;-)
Odpowiedz