Szwecja z racji stosunkowo niewielkiej liczby mieszkańców posiada skromny park samochodowy. Na temat sytuacji tamtejszego rynku niezależnego rozmawialiśmy z prezesem szwedzkiego stowarzyszenia dystrybutorów części Christerem Liljenbergiem.
Czy kierowcy w Szwecji korzystają z usług warsztatów niezależnych kiedy ich samochody są wciąż na gwarancji producenta?
Christer Liljenberg: Przez pierwsze trzy lata 80% nowych samochodów jest serwisowanych w autoryzowanych warsztatach. Tylko jedna piąta właścicieli decyduje się więc na serwisowanie pojazdów w warsztatach niezależnych.
Czy w przypadku awarii, klienci warsztatów niezależnych nie mają problemów z wyegzekwowaniem naprawy gwarancyjnej?
Nie. Nie mamy w Szwecji dużych problemów z uznawaniem gwarancji producenta samochodu w przypadku, gdy pojazd był serwisowany w warsztacie niezależnym.
Niedawno szwedzki sąd skazał firmę KIA za naruszanie prawa konkurencji. Na czym dokładnie polegały te naruszenia?
Kia twierdziła, że aby zachować 7-letnią gwarancję producenta właściciele pojazdów powinni serwisować swoje samochody w autoryzowanych sieciach obsługi. Sąd uznał, że działania marki łamią zasady zdrowej konkurencji. Sprawa została wniesiona do sądu przez Sveriges Bildelsgrossisters Förening (SBF), szwedzkie stowarzyszenie zrzeszające niezależnych dystrybutorów części oraz niezależne warsztaty (więcej informacji na ten temat).
W jaki sposób SBF udało się doprowadzić do ukarania KIA? Wiemy, że nie było to łatwe…
Tak, szwedzki urząd ochrony konkurencji odmówił zajęcia się tym przypadkiem. Wynajęliśmy więc najlepszą w Szwecji kancelarię prawną zajmującą się naruszeniami z zakresu prawa konkurencji – firmę Vinge. Dzięki jej pomocy udało nam się zakończyć sprawę pozytywnie.
Wyrok na Kia jest pierwszym przypadkiem ukarania producenta samochodu w UE za zapisy gwarancyjne, które naruszają zasady konkurencji.
Z racji tego, że KIA była jedynym dealerem, który naruszył przepisy BER obawialiśmy się, że w przypadku wygrania sprawy przez KIA dealerzy innych marek poszliby tą samą drogą. Na szczęście wszystko skończyło się dobrze dla wolnej konkurencji, a sąd wydał sprawiedliwy wyrok.
W ostatnim czasie Mazda w Szwecji wprowadziła 10-letnią gwarancję na swoje samochody. Czy to oznacza początek wojen gwarancyjnych ,,kto da więcej"?
Nie sądzę, moim zdaniem jest to tylko szalone zagranie marketingowe japońskiego producenta. Uważam, że przedstawiciele innych producentów nie dadzą się w to wciągnąć w taką grę.
Porównanie rynku polskiego i rynku szwedzkiego*:
Szwecja | Polska | |
Ilość samochodów osobowych i lekkich dostawczych | 4,3 mln | 17,7 mln |
Średni wiek samochodów osobowych | 10,2 lat | 11 lat |
Ilość warsztatów autoryzowanych OES (ASO) | 0,9 tys. | 1,5 tys. |
Ilość warsztatów niezależnych | 3,5 tys. | 17,8 tys. |
*dane przybliżone
Komentarze