Czy aktualizacja oprogramowania w Volkswagenach z silnikami EA189, która miała zmniejszyć emisję tlenków azotu, jeszcze zwiększa ich szkodliwość dla środowiska? Berliner Zeitung przekonuje że tak właśnie jest.
Pod koniec stycznia Volkswagen rozpoczął aktualizację oprogramowania silników EA189 w VW Amarokach. Niemiecki magazyn Auto, Motor und Sport poprosił inżynierów o zbadanie spalin dwóch Amaroków – przed i po aktualizacji oprogramowania.
Badania przeprowadzono podczas jazdy w rzeczywistych warunkach drogowych. Jaki był wynik? Emisja tlenków azotu pozostała na poziomie 1,5 grama na kilometr (według normy Euro 5 powinno to być 0,18 g/km). Nieco poprawiły się osiągi silnika, jednak zużycie paliwa wzrosło o ponad pół litra na 100 kilometrów. Oznacza to, że szkodliwy wpływ na środowisko zwiększył się, większa ilość spalonego paliwa to więcej CO2 wydzielonego do atmosfery.
Testy Auto, Motor und Sport
Jeden z dwóch Amaroków z silnikiem EA189 podczas pomiaru przed aktualizacją generował moc 166 KM. Po aktualizacji zwiększyła się ona o 3 KM. Drugi pojazd zachował swoją pierwotną moc 165 KM. Jednak w obu pojazdach o 2 do 4 Nm wzrósł moment obrotowy. Takie zmiany mieszczą się jednak w granicach błędu pomiarowego.
Wzrost zużycia paliwa nie był jednak tak marginalny. Pierwszy z pojazdów w trybie mieszanym spalił 8,9 l/100 km, chociaż przed testem wynik był na poziomie 8,2 l/100 km. W drugim pojeździe spalanie wzrosło o 0,5 l/100 km.
Będzie lepiej?
Jedynym pocieszeniem dla Volkswagena i posiadaczy aut z silnikami z „oszukującym oprogramowaniem” jest fakt, że w pozostałych modelach emisje szkodliwych substancji powinny być niższe – inne modele napędzane silnikiem EA189 są lżejsze i bardziej aerodynamiczne od Amaroka.
Jürgen Resch z pozarządowej organizacji działającej na rzecz środowiska Deutsche Umwelthilfe, powiedział, że organizacja jest zdumiona wynikiem testów i skrytykował tolerowanie przez niemiecki rząd działań Volskwagena.
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są wyłącznie prywatną opinią ich autorów. Jeśli uważasz, że któryś z kometarzy jest obraźliwy, zgłoś to pod adres redakcja@motofocus.pl.
Anonim, 20 lutego 2016, 20:05 0 0
coś nie tak z tym zużyciem paliwa - o,7 litr na kilometr - toć to szok :)
Odpowiedz
Anonim, 25 lutego 2016, 16:56 1 0
Nie bronię Volkswagena, bo trudno bronić oszusta, szczególnie takiego, który kreuje się na lidera uczciwości i fachowości. Ale też dziennikarzom "auto motor i sport"-u coś się pomieszało. NIE WOLNO PORÓWNYWAĆ WYNIKÓW POMIARÓW UZYSKANYCH W AKTUALNIE OBOWIĄZUJĄCYCH TESTACH DROGOWYCH Z TESTAMI WYKONANYMI NA DRODZE. Jeśli dopuszczalna emisja wynosi np. 0,18 g/km to ten kilometr to jest kilometr przejechany w AKTUALNIE OBOWIĄZUJĄCYM TEŚCIE DROGOWYM, a nie na drodze. Zupełnie inną sprawą jest to, że aktualnie obowiązujący w Europie test drogowy NEDC w sposób niezawalający odzwierciedla rzeczywiste warunki ruchu, dlatego maja być wprowadzone nowe testy drogowe.
Wzrost zużycia paliwa nie jest dla mnie zaskoczeniem - rzeczywiście jest duży, ale jeśli producent chciał uniknąć kosztów związanych z obniżaniem emisji NOx, w ramach akcji naprawczej, to klienci zapłacą za to większym kosztem paliwa.
Jeszcze dwie sprawy. Przeważnie jest tak, że większość działań czy rozwiązań, mających na celu zwiększenie czystości spalin, zwiększa również zużycie paliwa. Przeważnie nie odczuwamy tego, gdyż towarzyszą temu działania zwiększające sprawność silnika oraz poprawiające jego sterowanie.
Drugą sprawą jest błąd, który od lat jest popełniany przez polityków (przecież oni się na tym nie znają lub mało), jest rozpatrywanie emisji tylko jednego składnika szkodliwego - np. tylko NOx. Oczywiście NOx są jednymi z najbardziej toksycznych substancji, a ich emisja zależy istotnie od ilości zużytego paliwa, ale nie można zapominać o innych. Tak samo jak nie można zapominać o charakterystyce silnika czy jego trwałości.
I ...jeszcze jedno. Duże zużycie oleju przez część silników Volkswagena, też jest naganne i powinno się spotkać z restrykcjami odnośnie tej firmy. Spalanie oleju zwiększa emisję składników szkodliwych - i to bardzo szkodliwych, a ponadto przyspiesza zużycie konwerterów katalitycznych oraz czujników tlenu.
Stefan Myszkowski
Odpowiedz
artur z przedmieścia, 18 września 2017, 23:03 0 0
po aktualizacji pojechałem z rodziną do Grecji spalanie tam i z powrotem 5,8 (adblue pół zbiornika ) rok wcześniej byłem w Chorwacji spalanie wyniosło 5,2 adblue , silnik głośniej pracuje i jest opóźnienie przy ruszaniu w mieście dopalanie filtra 2 -3 razy w tygodniu wcześniej 1-3 w miesiącu w zależności czy padało czy nie
Odpowiedz
artur z przedmieścia, 18 września 2017, 23:06 1 0
adble spalił 1l
Odpowiedz