Mówi się, że nie ma gorszej inwestycji niż zakup luksusowego auta, które w momencie wyjechania z salonu traci od kilku do kilkunastu procent wartości. Łatwo zatem wyobrazić sobie, jak kosztowna dla limuzyny może być ewentualna stłuczka.
Istnieją mechanicy, którzy są w stanie uratować każde auto. Żeby uprzedzić narzekanie malkontentów, że taka naprawa to zwykły szwindel, warto zwrócić uwagę, że autorem filmu zapewne jest sam mechanik-blacharz. Mechanik, który nie zamierza ukrywać faktu naprawy BMW. Choć cała naprawa wygląda dość kontrowersyjnie, to zdanie co do takich operacji często są podzielone. Niektórzy uważają, że wciąż warto uratować taki samochód, inni będą twierdzić, że jest to wysoce niebezpieczne i trąci szwindlem.
Na filmie widzimy luksusową Siódemkę w wersji L, czyli samochód za kilkaset tysięcy złotych. Tylko ktoś bardzo rozrzutny, pozbyłby się auta, tylko dlatego, że jest powypadkowe. Tym bardziej, jeżeli znamy takiego "mechanika wirtuoza", który umie wyciągnąć każde auto. Ten rosyjski mechanik poradził sobie z naprawą luksusowego auta bardzo dobrze, ale czy jazda nim jest na pewno bezpieczna i czy da gwarancję, że w razie wypadku pospawane elementy zachowają swoje oryginalne właściwości?
Trzeba przyznać, że finalnie auto nie odbiega od tego jak wyglądało po wyjechaniu z salonu. Mamy tylko nadzieję, że właściciel przy sprzedaży samochodu nie zapomni wspomnieć o tej naprawie 😉
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są wyłącznie prywatną opinią ich autorów. Jeśli uważasz, że któryś z kometarzy jest obraźliwy, zgłoś to pod adres redakcja@motofocus.pl.
Marcin, 1 lutego 2016, 13:50 0 0
Nówka sztuka nie śmigana !! A potem małe bam bam i samochód na pół się rozpada.
Odpowiedz
bryk, 1 lutego 2016, 14:39 0 0
Fajnie jakby tak sztukowali samoloty ktorymi pan mechanik lata na wakacje. Wirtuoz bylby pewnie super zadowolony.
Odpowiedz
mechanior, 1 lutego 2016, 16:39 0 0
Polak potrafi. Auto ze szkodą całkowitą posłuży jeszcze ładnych latek.
Odpowiedz
Anonim, 1 lutego 2016, 19:15 0 0
Mercedes pozwala w naprawie blacharskiej na wstawienie przedniej ćwiartki i jest ok.
Odpowiedz
Anonim, 2 lutego 2016, 8:01 1 0
Pieknie poskladali auto. Tylko szkoda, ze prawe tylne kolo stoi jakos nienaturalnie wysoko ;-)
Odpowiedz
Ja, 2 lutego 2016, 13:13 0 -1
Gość zepsuł samochód, wystarczyło całość pociągnąć wymienić poszycie prawego błotnika tylnego, pas tylny i podłogę bagażnika. Reszta spokojnie kwalifikowała się do naprawy bez psucia wozu. A to ustawianie szczelin...
Każdy producent ma opracowane technologie wymiany elementów konstrukcyjnych, kwestia jakości wykonania tej operacji. Aczkolwiek jeśli ktoś myśli że np. w ASO robi się to delikatnie i w szpitalnych warunkach jest w błędzie.
Pozdrawiam
Odpowiedz
Anonim, 3 lutego 2016, 0:25 0 0
Prawe koło ... :D czyżby krzywo pospawane :D
Odpowiedz
Anonim, 9 lutego 2016, 20:17 1 0
wszyscz krytykuja a polowa aut w polsce taka jezdzi
Odpowiedz