Typowa dla krajów Europy Środkowo-Wschodniej jest sytuacja, w której przemysł motoryzacyjny odgrywa kluczową rolę w gospodarce krajowej, ale pozostają one daleko w tyle w ekspansji samochodów elektrycznych na drogach. Denis Schemoul z IHS Markit (jeden z mówców na 6. corocznym CEE Automotive Forum organizowanym przez Adam Smith Conferences w Budapeszcie w dniach 20-21 listopada) twierdzi, że powodem takiej sytuacji są często niewystarczająca infrastruktura i wysoki poziom cenowy nowych pojazdów elektrycznych.

Krajem odnoszącym największe sukcesy w ramach regionu, są Niemcy, których mocną stroną jest eksport i które chcą utrzymać swoją pozycję światowego lidera w elektrycznej mobilności, jak również eksportera wysoce innowacyjnych produktów w tej branży. Aby przyspieszyć rozwój na rynku elektrycznej mobilności, rząd Niemiec przyjął w roku 2016 pakiet środków przewidujących inwestycje warte blisko miliard euro. Bazą tego pakietu jest Rządowy Program dla Rozwoju Elektromobilności.

Ustawa o elektromobilności przyjęta w Polsce przez Sejm w roku 2018 zakłada ambitny cel miliona pojazdów elektrycznych na drogach w roku 2025.

– Ten plan jest bez wątpienia zbyt ambitny, biorąc pod uwagę liczbę obecnie zarejestrowanych pojazdów elektrycznych. Niemniej jednak przyjęcie ustawy przygotowało grunt do szerszych inwestycji w infrastrukturę i w narzędzia do stymulowania rynku w zakresie elektromobilności – twierdzi Schemoul.

W Polsce przygotowano propozycję systemu dotacji na wszelkiego typu pojazdy elektryczne, która jest jednak dopiero w stadium projektu. Proponuje się maksymalnie 8 000 euro dotacji na samochody osobowe, zarówno dla klientów prywatnych, jak i biznesowych, z ograniczeniem ceny do 125 000 zł dla użytkowników prywatnych, ceny netto dla firm oraz większe dotacje dla pojazdów komercyjnych. Systemy dotacji są popularne w większości krajów regionu Europy Środkowo-Wschodniej (w Niemczech, Austrii, a nawet Słowacji, ale w Czechach nie mogą z nich korzystać prywatni użytkownicy aut).

Innym przykładem wsparcia są ograniczenia w ruchu pojazdów w centrach miast, które wprowadza się aktualnie w Polsce. Kraków już ma strefę czystego transportu.

– To, że 30 z 50 najbardziej zanieczyszczonych miast jest w Polsce oznacza, że możemy wkrótce obserwować wprowadzanie tego typu ograniczeń także w innych miastach – dodaje Schemoul. – Ale takie ograniczenia same nie wystarczą.

Według danych IHS Markit do lipca 2019 roku jeździło po polskich drogach około 4 000 aut z elektrycznym i 2 300 z hybrydowym silnikiem, a pojazdy elektryczne stanowią jedynie 0,54% całkowitej sprzedaży aut osobowych.

– Aby auta elektryczne i hybrydowe osiągnęły 10%, Polska potrzebuje gwałtownego rozwoju infrastruktury do ładowania takich pojazdów. Ponadto barierą pozostaje wysoka cena zakupu auta. Jeśli projekt zaproponowanych dotacji wejdzie w życie, pomoże to we wzroście sprzedaży. Jeśli uda się w najbliższej przyszłości rozwiązać problem infrastruktury i dotacji, wówczas możliwe jest, że pojazdy elektryczne i hybrydowe stanowić będą 10% rynku do roku 2023. W najbliższej dekadzie sprzedaż aut hybrydowych przewyższać będzie sprzedaż pojazdów czysto elektrycznych – wyjaśnia Schemoul.

W kontekście elektromobilności

Pojazdy elektryczne to tylko część transformacji mobilności. Innymi jej komponentami są autonomiczne auta bez kierowców, inteligentne rozwiązania transportowe dla miast itp. Rozwój technologii związanej z autonomicznymi samochodami to szansa, z której korzystają wszystkie kraje Europy Środkowo-Wschodniej. Technologie te będą omawiane w trakcie jednego z najważniejszych wydarzeń w branży motoryzacyjnej w regionie, 6. CEE Automotive Forum (Budapeszt, 20-21 listopada), a co więcej będą zademonstrowane publiczności na specjalnych wycieczkach technicznych na dzień przed rozpoczęciem Forum. Rządy poszczególnych krajów starają się zachęcić wielkie firmy technologiczne do wybudowania nowych centrów rozwojowych właśnie w ich kraju. Na przykład w Czechach zostaną wybudowane dwa tereny testowe dla samochodów autonomicznych, a miasto Usti nad Labem zamierza zostać miastem testowym dla samochodów bez kierowcy. Na Węgrzech natomiast trwa konstrukcja terenów testowych ZalaZone.

Samochody autonomiczne bez kierowców są postrzegane jako obiecujące zarówno przez media, branżę motoryzacyjną, jak i przez profesjonalistów.

– Jestem bardzo ciekaw wkładu regionalnego poszczególnych firm w ramach Forum. Continental Automotive przedstawi temat jak wykorzystać sztuczną inteligencję w celu automatyzacji mobilności – powiedział Sasha Cioringa, General Manager firmy Continental Automotive Serbia, oddziału jednej z korporacji technologicznych działających na terenie regionu Europy Środkowo-Wschodniej. -Ten region ma wspaniałych inżynierów i zakłady produkcyjne, i może znacząco wpłynąć na przyszłość przemysłu motoryzacyjnego. Specjaliści z firmy Continental aktywnie pracują nad zdrowym ekosystemem mobilności. Bazując na obecnym stanie rozwoju technologii, efektywna ochrona środowiska wymaga różnych sposobów napędu pojazdów: niskoemisyjnych silników spalinowych, jak również elektryfikowanych czy całkowicie elektrycznych motorów. Continental pracuje nad tym by wszystkie te technologie były bardziej dostępne i niezawodne – twierdzi Cioringa.

W roku 2017 Cioringa założył centrum badawczo-rozwojowe (R&D) firmy Continental Automotive w Serbii, które zatrudnia 400 wysoko wyspecjalizowanych inżynierów tworzących produkty i rozwiązania takie jak platooning (nowoczesne rozwiązanie podnoszące poziom bezpieczeństwa podczas jazdy w kolumnie ciężarówek), systemy kamerowe i radarowe dla samochodów ciężarowych, jak również moduły kontrolne i systemy dostępu dla samochodów osobowych. Wspomniane centrum razem z innymi centrami w regionie pomaga Continental Automotive osiągnąć wizje firmy.

– Nasza wizja to zero wypadków, zero emisji spalin i zero stresu. Dostać się do wyznaczonego celu to jeden z najważniejszych punktów naszego życia: dostać się do pracy, podrzucić dzieci do przedszkola czy szkoły, odwiedzić rodzinę lub znajomych, czy też po prostu dojechać na urlop. Continental troszczy się o potrzeby społeczeństwa i chce również jego rozwoju. Nasze inteligentne i wzajemnie ze sobą powiązane technologie sprawiają, że życie staje się prostsze – twierdzi Cioringa.