Po majowych wynikach sprzedaży nowych samochodów widać wyraźnie, że okres ulg podatkowych mamy już dawno za sobą. Spadek sprzedaży wobec pierwszych miesięcy roku jest wyraźny, ale rynek wciąż notuje znaczący progres wobec roku ubiegłego. Maj to kolejny miesiąc “na plus” dla dealerów samochodów.
Maj poniżej 30 tysięcy
Maj jest pierwszym miesiącem 2014 r., w którym sprzedano mniej niż 30 tys. samochodów osobowych oraz lekkich dostawczych. Konkretnie salony opuściły 28 023 auta (według danych Carmarket.com.pl). Jest to o prawie 9% więcej pojazdów niż w maju 2013 r., ale też o ponad 10% mniej niż w kwietniu 2014 r.
Mimo że okno derogacyjne, sprzyjające zakupom dokonywanym przez firmy zakończyło się ostatniego dnia marca, nadal na bardzo niskim poziomie utrzymuje się udział w rynku klientów indywidualnych. Stanowili oni zaledwie 36,61% nabywców samochodów w maju.
Nowe przepisy odliczania podatku VAT, które weszły w życie 1 kwietnia 2014 r. są mniej korzystne dla nabywców niż te z czasu okna derogacyjnego. Jednocześnie są jednak bardziej korzystne niż te sprzed okna. Według obowiązującego prawa, możliwe jest odliczenie tylko 50% VAT zawartego w cenie samochodu. Przedsiębiorca, który zechce odliczyć podatek w całości musi zadeklarować, że samochód wykorzystywał będzie jedynie w celach gospodarczych. Będzie musiał też prowadzić przez cały okres użytkowania auta dokładną ewidencję jego przebiegu.
źródło: carmarket.com.pl
Skoda, Ford, Volkswagen
Dominującą pozycję na polskim rynku trzyma Skoda, która sprzedała w maju 3 408 samochodów – niemal dokładnie tyle, co w kwietniu. Ciekawostką jest drugie miejsce uzyskane w maju przez Forda (2 416 sprzedanych egz.). W kwietniu globalna marka osiągnęła prawie identyczny wynik sprzedażowy, ale wówczas wystarczyło to tylko na trzecią lokatę. Podium uzupełnia Volkswagen (2 373 sprzedanych egz.).
Wielka akcja wyprzedażowa Toyoty, połączona z zakrojoną na szeroką skalę kampanią reklamową, zakończyła się. Może to być przyczyną słabego wyniku uzyskanego przez japońską firmę w maju. 1 918 sprzedanych egzemplarzy to wynik o 1 286 sztuk gorszy niż w kwietniu i najgorszy dla marki od listopada ub. roku. Wystarczył jednak do zajęcia piątej lokaty w majowym rankingu, tuż za plecami Opla.
Komentarze