Oświetlenie samochodu to jeden z najważniejszych czynników decydujących o bezpieczeństwie, wpływający na wiele istotnych parametrów jak choćby drogę hamowania. Samo wprowadzenie obowiązkowej jazdy na światłach mijania wiele lat temu spowodowało znaczący spadek ilości wypadków na polskich drogach.

Obecnie jesteśmy świadkami dynamicznego rozwoju technologii oświetlenia w pojazdach – światła ksenonowe, led czy obecnie wprowadzana technologia laserowa, determinują również nowe wyzwania stawiane diagnostom i warsztatom przeprowadzającym badania homologacyjne reflektorów.

Każdy reflektor ma określone parametry rozpraszania światła, takie jak natężenie czy rozkład promieni. Wszystko to potwierdzone jest odpowiednimi oznaczeniami na powierzchni reflektora. Podczas badania konieczny jest pomiar wszystkich parametrów określonych przez ustawodawcę w załączniku nr 1 pkt 4 takich jak np. granica światłocienia, czy pomiar natężenia (min. 30 kcd) i różnicy natężenia pomiędzy poszczególnymi reflektorami.

Badanie i poprawne ustawienie świateł zalecane są obecnie po wymianie elementów zawieszenia, czy nawet żarówki, każdorazowo tam gdzie konieczna jest ingerencja mogąca mieć wpływ na ustawienie reflektora i poziomowanie. Nierzadko wymagane jest dodatkowo użycie testera diagnostycznego np. przy światłach ksenonowych.

Obecnie na rynku można spotkać wiele urządzeń do pomiaru ustawienia świateł – od najprostszych wykorzystujących soczewkę i statyczny ekran kontrolny z przesuwem horyzontalnym, po zaawansowane urządzenia bazujące na kamerach cyfrowych CCD.

Rozwój technologii wymusi jednak wkrótce prawdopodobną zmianę przepisów oraz technologii pomiarowych i odejście od badań analogowych na rzecz pomiarów cyfrowych o wiele bardziej dokładnych i umożliwiających głębszą analizę spectrum światła.

Jednym z nowych wyzwań są przykładowo adaptacyjne systemy oświetlania (AFS) zmieniające natężenie i długość oraz kierunek promieni, w zależności od sytuacji panującej na drodze.