Corteco pojawiło się na targach ProfiAuto w znakomitym składzie, któremu przewodniczył Wojciech Głowaty. Firma, stara się iść z duchem coraz powszechniej występującego w motoryzacji systemu Start&Stop i produkuje części kompatybilne z tym rozwiązaniem.
Jak mówił Wojciech Głowaty z Corteco:
– Rosnące wymogi odnośnie ekologii wymuszają na producentach samochodów, a co za tym idzie konstruktorach poszczególnych modułów, by były bardziej “zielone”. Ograniczanie spalania odbywa się na różne sposoby. Poprzez zmniejszenie masy auta, downsizing silników, ale nie tylko. Ostatnio jest wielka moda na Start&Stop. Średnia ilość zatrzymań i uruchomień motoru w aucie wyposażonym w taki system jest nawet o 20 razy większa, niż normalnie. To przy odpalaniu i gaszeniu silnika występują największe wibracje. To z kolei oznacza, że wiele elementów jest narażonych na znoszenie znacznie większych katuszy i musi być w stanie wytrzymać naprawdę dużo. Wystarczy jako przykład wymienić poduszki pod silnikiem, rozrusznik, alternator, akumulator i jeszcze parę innych.
Corteco oznacza niektóre sprzedawane przez siebie produkty logo Start&Stop, dając w ten sposób świadectwo przystosowania konkretnej części do wymogów producentów wypuszczających na rynek auta z tym systemem.
Komentarze