W dzisiejszych czasach diody świetlne (LED) coraz częściej są wykorzystywane także jako źródła światła dla funkcji sygnalizacyjnych z przodu pojazdu. W nadchodzących latach ten trend będzie coraz silniejszy. Pierwsze lampy główne w pełni oparte na LED, wytwarzające zarówno światła mijania, jak i drogowe, będą na rynku już w roku 2008.
Diody LED wytwarzające białe światło są na rynku od co najmniej 6 lat. Pierwsze ich zastosowania w przednim pasie aut odnosiły się do świateł pozycyjnych i świateł do jazdy dziennej. Szybki rozwój ich możliwości i mocy sprawia, że LED nadają się dziś także do realizacji świateł mijania i świateł drogowych. Powodem jest fakt, że barwa światła wytwarzanego przez białe diody LED jest dużo bliższa barwie światła dziennego niż światło ksenonowe. Jest więc najbliższe tej barwy, do której najlepiej przystosowane jest oko ludzkie. W takich warunkach oświetleniowych kierowca dużo wolniej ulega zmęczeniu i prowadzi pojazd zrelaksowany. Ponadto diody LED przekonują do siebie swym krótkim czasem reakcji i faktem, że jedno źródło światła może być wykorzystywane do realizacji dwóch funkcji (np. świateł dziennych i pozycyjnych). Ich wydajność świetlna rośnie błyskawicznie: choć dziś wynosi ponad 40 lumenów na wat (lm/W), istnieją już prototypy w laboratoriach badawczych, które osiągają wydajność 130 lm/W. Dla porównania: wydajność świetlna świateł ksenonowych to 90 lm/W, a halogenowych 20 lm/W.
Reflektory główne LED mają modułowy design
Ponieważ do realizacji świateł mijania i drogowych potrzebna jest wysoka moc świetlna, Hella wykorzystuje do diodowych lamp głównych wielochipowe diody LED. Specjalne ułożenie chipów i odpowiednia geometria obudowy umożliwiają wytworzenie linii światła i cienia bez dodatkowych mechanicznych przesłon. W efekcie można zrealizować bardzo zwarte, niewielkie systemy oświetleniowe. Rozkład światła uzyskuje się w sposób „nibymodularny”. Różne wzorce rozkładu światła tworzy się na drodze dopasowywania do siebie różnych optycznych modułów. Obfitość wariacji na polu możliwości aranżacyjnych to zupełnie nowy potencjał stylizacyjny, a tym samym możliwość niesłychanego zróżnicowania designu samochodów.
Kierując się tą zasadą, Hella skonstruowała prototyp w pełni diodowego reflektora głównego LED z elementów o różnej przepuszczalności świetlnej. Światła mijania wytwarza sześć jednostek optycznych. Trzy kolejne jednostki dołącza się dla świateł drogowych, do świateł mijania wystarcza specjalny moduł. Światła dzienne i pozycyjne oraz diodowy kierunkowskaz dopełniają funkcje tej diodowej lampy LED. Pod względem funkcji świateł mijania jest ona już bardzo bliska lampie ksenonowej. Jeśli chodzi o liczbę i wydajność LED, ten i inne prototypy zaprojektowano w taki sposób, by w roku 2008 uzyskać moc oświetleniową podobną do lamp ksenonowych. Specjaliści oświetleniowi Helli w tych rachubach biorą za bazę moc białych diod LED, której należy się spodziewać w owym czasie. A wydajność ta rośnie stale.
Hella pracuje nad zespołami LED (zestawami) stanowiącymi źródło światła w przyszłych lampach. Składają się one z kilku oddzielnie włączalnych chipów LED, które aranżuje się na nośniku zgodnie z uprzednio zdefiniowanym układem. Pojedyncze chipy włącza się za pomocą modulacji szerokości impulsu. Z jednej strony pozwala to na włączanie i wyłączanie indywidualnych chipów LED, a tym samym generowanie różnych linii odcięcia światła i cienia, z drugiej zaś umożliwia modulowanie intensywności w rozkładzie światła. Poza wdrożeniem pozbawionego elementów mechanicznego sterowania systemu inteligentnego oświetlenia przedniego AFS, zespoły LED pozwalają w połączeniu z wyrafinowaną technologią sensoryczną i inteligentną elektroniką zapłonową, na realizację aktywnych funkcji oświetleniowych, jak oświetlenie obrysowe lub nie oślepiające światła drogowe.
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są wyłącznie prywatną opinią ich autorów. Jeśli uważasz, że któryś z kometarzy jest obraźliwy, zgłoś to pod adres redakcja@motofocus.pl.
Anonim, 27 grudnia 2012, 1:42 0 0
Coś się ten artykuł nie sprawdził, bo mamy rok 2012, a właściwie jego koniec, a wciąż nie widać na drogach samochodów ze światłami mijania wykonanymi w technologii LED :)
Jest jeden zaledwie model Lexus-a, który dostał homologację na światła mijania LED ale nie w Europie tylko na Stany, więc coś tu jest dziwnego.
Odpowiedz
Anonim, 11 maja 2013, 20:28 0 0
Najtanszy Leksus CT200h ma swiatła mijania w technologii led za dopłatą .
Odpowiedz