Dwumasowe koła zamachowe to większy komfort jazdy dzięki mniejszym drganiom układu napędowego i niższe zużycie paliwa, ale też i kosztowne naprawy w razie przedwczesnego zużycia tego elementu. Francuski producent części przygotował ciekawą alternatywę dla tego podzespołu, przeznaczoną raczej do starszych samochodów.
Tłumiki skrętne znajdujące się w dwumasowym kole zamachowym często ulegają uszkodzeniu i wtedy nie tylko element ten przestaje spełniać swoje zadanie, ale także każdemu wciśnięciu i puszczeniu pedału gazu towarzyszy irytujący stuk. Słabym elementem „dwumasy” jest także łożysko na jej połączeniu z wałem napędowym, na którym mogą pojawiać się luzy, a które nie występuje w klasycznym rozwiązaniu z litym kołem zamachowym. Co gorsza, niesprawne dwumasowe koło zamachowe to nie tylko pogorszenie komfortu jazdy, ale także groźba uszkodzenia skrzyni biegów.
Opatentowany przez Valeo zestaw konwertujący K4P jest konkurencyjnym cenowo zamiennikiem dwumasowego koła zamachowego, jednocześnie spełnia wszystkie funkcje „dwumasy”. Producent zapewnia, że zestaw charakteryzuje się przy tym większą trwałością.
Po zamontowaniu zestawu K4P samochód zużywać ma dokładnie tyle samo paliwa co z „dwumasą” (nie trzeba podnosić obrotów biegu jałowego), a drgania w układzie napędowym mają być minimalnie większe. Producent zestawu zaręcza, że tłumiki drgań zastosowane w tarczy sprzęgła K4P mają tak dużą trwałość, że nie trzeba będzie jej wymienić przed naturalnym zużyciem materiału ciernego tarczy.
Zestawy Valeo K4P, dedykowane do konkretnych modeli aut i wersji silnikowych, to raczej rozwiązanie dla pojazdów kilkuletnich i starszych, które generują duże przebiegi. W odróżnieniu od dwumasowego koła zamachowego, zestawy K4P nie są wrażliwe na styl jazdy kierowcy. Atrakcyjność cenowa, w porównaniu do klasycznej "dwumasy", może sprawić, że posiadacze starszych aut zdecydują się na to rozwiązanie.
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są wyłącznie prywatną opinią ich autorów. Jeśli uważasz, że któryś z kometarzy jest obraźliwy, zgłoś to pod adres redakcja@motofocus.pl.
Szpakerson , 24 czerwca 2016, 21:02 0 0
Taniej nie znaczy lepiej a w tym wypadku nawet podobnie. Komfort obsługi sprzęgła w przypadku np. 1,9tdi z popularnych vagow - słaby. Zestaw dla d4d Toyoty - tragedia. Zdecydowanie bardziej odczuwalne wibracje, dziś już nikomu takiego zestawu bym nie założył. Dwumasa swoje kosztuje ale każdy właściciel diesla, bo głównie w nich występują musi się liczyć z wyższymi kosztami serwisowania samochodów z pozoru tańszych w eksploatacji codziennej. Diesel ma robić duże przebiegi, jeżeli ktoś kupuje go mało jeżdżąc bo mało pali to popełnia błąd.
Odpowiedz