W ofercie marki Philips pojawiła się nowa linia żarników ksenonowych WhiteVision, których białe światło komponuje się z elementami oświetlenia wykonanego w technologii LED.
Jeszcze kilkanaście lat temu podejmowano próby, aby kolor światła emitowanego przez żarówki halogenowe dorównywał bieli lamp ksenonowych. Dziś wszechobecne światła pozycyjne czy światła do jazdy dziennej LED rzuciły wyzwanie ksenonom, świecącym na ich tle nieco żółtawo. Tymczasem kierowcy oczekują, aby światła główne samochodów dobrze komponowały się wizualnie z oświetleniem LED. „Białe światło” jest najważniejszą cechą żarników ksenonowych dla 46% właścicieli aut w Niemczech i 49% kierowców francuskich. W Rosji tę cechę wskazuje na pierwszym miejscu aż 73% kierowców. W Europie „efekt LED” jest istotną korzyścią, dla której kierowca zdecydowałby się kupić nowe żarniki ksenonowe.
Philips postanowił zastąpić żarniki Xenon BlueVision Ultra nowymi Xenon WhiteVision.
– „Naszym celem jest dostarczanie takich rozwiązań, które otwierają przed użytkownikami pojazdów nowe możliwości. Coraz więcej kierowców dba o wizerunek swojego auta i chciałoby, aby także nocą auto prezentowało się jak najlepiej. Dostarczając żarniki ksenonowe świecące białym światłem dajemy możliwość istotnej modyfikacji wyglądu samochodu. Dzięki takiemu oświetleniu wygląda ono, jakby było wyposażone w reflektory wykonane w technologii diodowej LED” – mówi Thomas Henin, odpowiedzialny za marketing marki Philips w Europie, Afryce i na Bliskim Wschodzie.
Na estetyce nie kończą się korzyści z zastosowania żarników WhiteVision. Mocny strumień światła o temperaturze barwowej 6000 K daje duży kontrast, dzięki czemu lepiej widoczne są nieoświetlone obiekty znajdujące się na jezdni i w jej otoczeniu. Ma to bezpośrednie przełożenie na bezpieczeństwo jazdy.
Linia Philips Xenon WhiteVision obejmuje żarniki typu D1S, D2S i D2R. Wszystkie oryginalne żarniki ksenonowe Philips mają homologację europejską R99, a ich pochodzenie potwierdza Certyfikat Autentyczności, w postaci hologramu i kodu QR, znajdujący się na opakowaniu.
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są wyłącznie prywatną opinią ich autorów. Jeśli uważasz, że któryś z kometarzy jest obraźliwy, zgłoś to pod adres redakcja@motofocus.pl.
Anonim, 6 grudnia 2015, 3:58 0 0
Wiela za ta przyjemność?
Odpowiedz