Firma Hengst, specjalizująca się w dziedzinie projektowania i produkcji systemów filtracyjnych wykorzystywanych w motoryzacji otwiera nową fabrykę w Polsce.
Zygmunt Wabiński (z przodu po lewej) i Jens Röttgering (z przodu po prawej) podczas podpisywania umowy spółki.
Firma Hengst powstała w 1958 r. Trzy lata później została dostawcą filtrów bezpośrednio na linię produkcyjną do silników pojazdów marki Mercedes Benz. Od tego wydarzenia minęło już ponad 50 lat, a firma Hengst rozwija się proponując producentom samochodów pionierskie rozwiązania w dziedzinie nowoczesnych systemów filtracji.
W ramach globalnej strategii Hengst uruchamia z końcem maja kolejny nowoczesny zakład produkcyjny. Poza rodzimymi fabrykami usytuowanymi w Niemczech, Polska stanie się drugą co do wielkości europejską lokalizacją, w której będą produkowane filtry segmentu Premium znakowane marką Hengst. Fabryka wyposażona w najnowszej generacji linie technologiczne powstała w polskim centrum filtracji, Gostyniu koło Poznania. Tak dobra lokalizacja inwestycji pod kątem sieci dróg gwarantuje optymalne połączenie z fabrykami w Berlinie i Munster oraz europejskim centrum logistycznym w Nordwalde, a jednocześnie otwiera nieograniczone możliwości rozwoju marki Hengst na rynkach wschodnioeuropejskich.
Nowo powstała spółka – Hengst Poland Sp z o.o. jest kierowana przez Zygmunta Wabińskiego, który w nowej funkcji będzie mógł wykorzystać swoje ponad 25-letnie doświadczenie zawodowe w dziedzinie produkcji filtrów.
Lokalizacja w Polsce jest porównywalna z otwartymi niedawno zakładami w Singapurze i Indiach, które na swoich kontynentach dostarczają produkty Hengst bezpośrednio na rynek OEM oraz OES. Tym samym spółka Hengst jest obecna na czterech kontynentach, w siedmiu krajach, gdzie posiada łącznie dziewięć zakładów produkcyjnych.
– „Określa to istotne ramy, pozwalające uwzględnić specyfikę różnych międzynarodowych rynków i optymalnie określić właściwy kierunek naszego rozwoju i produkcji” – wyjaśnia Jens Röttgering, przewodniczący Rady Nadzorczej i prezes zarządu grupy Hengst.
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są wyłącznie prywatną opinią ich autorów. Jeśli uważasz, że któryś z kometarzy jest obraźliwy, zgłoś to pod adres redakcja@motofocus.pl.
LOL, 18 czerwca 2015, 14:49 1 0
A gdzie Karol zwany Czarlim....czyżby był potrzebny murzyn ale nie do zdjęć?
Odpowiedz