W ofercie firmy OSRAM można znaleźć wiele żarówek przeznaczonych do motocykli. Choć na pozór są one często identyczne jak te stosowane w samochodach (identyczne napięcie i typ, m.in. H4 czy H7) w jednośladach powinno się stosować żarówki przeznaczone specjalnie do nich. Dlaczego?
Żarówki do motocykli mają specjalną konstrukcję, która daje im znacznie większą niż w przypadku produktów do samochodów odporność na wstrząsy i wibracje. Wszystkie motocyklowe żarówki OSRAM są testowane zgodnie z wymaganiami normy IEC 60810 NBR Heavy Duty – podczas trwającego 20 godzin testu muszą wytrzymać przeciążenia sięgające nawet 13,8 G. W tym czasie włączane na 10 min i na kolejne 10 min wyłączane.
Zależnie od preferencji motocyklisty, w ramach oferty OSRAM, można wybierać wśród żarówek linii Original, X-Racer oraz Night Racer w trzech odmianach – 50, 90 i 110. Ta pierwsza obejmuje typy HS1, S1 i S2 – to żarówki odporne na wstrząsy, o bardzo dobrych parametrach i rozsądnej cenie. Co warto podkreślić – trwałość żarówek Original jest nawet 4-krotnie wyższa niż żarówek niehalogenowych. Seria X-Racer charakteryzuje się chłodnobiałym światłem, o temperaturze barwowej sięgającej 4200 K. Do wyboru są żarówki typu H4, H7, H8 i HS1 – dwa pierwsze można kupić parami, z drugą sztuką w charakterystycznym opakowaniu w kształcie kasku. Także produkty linii X-Racer są wytrzymałe na wibracje, a ich dodatkową zaletą jest o 20% większa niż w przypadku żarówek standardowych ilość światła.
Rodzina Night Racer obejmuje trzy modele, nazwane liczbami 50, 90 i 110. Oznaczają one o ile więcej światła generuje dana żarówka. Linia Night Racer 50 oferuje więc o 50% więcej światła niż żarówki standardowe, co przekłada się także na dłuższy nawet o 20 m zasięg. Do wyboru są typy H4, H7 i HS1. Night Racer 90 generuje do 90% więcej bielszego o 10% światła (także w porównaniu do produktów standardowych). Dzięki temu zasięg jest większy nawet o 30 m. Na szczycie oferty motocyklowej jest dostępny w odmianach H4 i H7, Night Racer 110. Dostarcza nawet 110% więcej bielszego do 20% światła, a zasięg – zależnie od typu – wzrasta nawet o 35 lub 40 m.
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są wyłącznie prywatną opinią ich autorów. Jeśli uważasz, że któryś z kometarzy jest obraźliwy, zgłoś to pod adres redakcja@motofocus.pl.
Adam, 14 maja 2015, 10:23 0 0
Poprzednio miałem Night Racera 50 - teraz zainwestowałem w 90. Na pewno się opłaca mocniejsze światło jednak dużo daje.
Odpowiedz