Pierwszą szkołą, która dołączyła do programu Młode Kadry w ramach jego IV edycji jest Zespół Szkół Samochodowych im. Stanisława Syroczyńskiego w Lublinie.
Uroczystość z okazji przystąpienia szkoły do programu Młode Kadry zbiegła się w czasie ze 100-leciem istnienia placówki. Wagę wydarzenia podkreślili licznie przybyli gości. W skład sporej delegacji Inter Cars SA wchodzili m.in. Radosław Grześkowiak, dyrektor ds. reklamy i marketingu oraz Sławomir Rybarczyk, dyrektor handlowy i Marek Dębowski, dyrektor Grupy Filialnej Siedlce. Urząd Miasta reprezentował Mirosław Jarosiński, Zastępca Dyrektora Wydziału Oświaty i Wychowania. Nie zabrakło również partnerów programu „Młode Kadry” oraz przedstawicieli zaprzyjaźnionych placówek edukacyjnych, nauczycieli oraz uczniów.
Uroczystość rozpoczął dyrektor szkoły, Ryszard Morawski, który powitał gości oraz przedstawił dotychczasowe osiągnięcia szkoły. Jako drugi głos zabrał Maciej Bobrowski, kierownik Działu Szkoleń Technicznych Inter Cars SA, który jest odpowiedzialny za „Młode Kadry”. Przedstawił założenia i cele programu. Następnie nastąpiło podpisanie umowy dotyczącej współpracy pomiędzy szkołą i Inter Cars SA. Sygnatariuszem ze strony Inter Cars SA był Radosław Grześkowiak, który również zabrał głos.
– „Ten program skierowany jest przede wszystkim do Was" – zwrócił się bezpośrednio do uczniów. – „Technologia rozwija się w błyskawicznym tempie już teraz w niektórych miejscach w USA dopuszczone są samochody poruszające się bez udziału kierowcy, specjalne przygotowane dla osób niewidomych. Rozwiązania używane obecnie w motoryzacji mają już więcej wspólnego z technologiami kosmicznymi niż klasyczną mechaniką. Dlatego, jeżeli nie chcecie pozostać daleko w tyle, musicie korzystać z najnowocześniejszego sprzętu."
– „Program „Młode Kadry” doskonale wpisuje się w obecną politykę oświatową miasta Lublin. Od paru lat stawiamy na rozwój szkolnictwa zawodowego, ponieważ tego potrzebuje rynek pracy. Potrzebujemy inżynierów, rzemieślników, techników, czyli fachowców, którzy po ukończeniu edukacji są w stanie podjąć od razu pracę. Rozumieją to też uczniowie i rodzice, ponieważ proporcje pomiędzy kandydatami do szkół technicznych i ogólnokształcących zaczynają się wyrównywać. Pokazuje to, że program „Młode Kadry” trafił na podatny grunt, gdzie podobne inicjatywy traktowane są bardzo poważnie i mogą liczyć na wsparcie. Udowadnia też, że władze miasta doskonale zdają sobie sprawę z potrzeb rynku i ich działania mają widoczne skutki. Jest to również dowód na to, że „Młode Kadry” idą we właściwym kierunku i odpowiadają na faktyczne potrzeby nie tylko branży motoryzacyjnej, ale również całego rynku pracy." – powiedział Mirosław Jarosiński, reprezentujący Urząd Miasta.
Komentarze