Podczas I Kongresu Ekspertów Samochodowych na Uniwersytecie Technologiczno-Humanistycznym w Radomiu, odbył się finał konkursu Ekspert Samochodowy Roku. Organizatorom udało się wyłonić najlepszych specjalistów z poszczególnych dziedzin motoryzacji.
Wysoki poziom wyborów eksperta
Konkurs już od pierwszych etapów, określany był przez uczestników jako bardzo trudny. Na początku trzeba było przejść test kwalifikacyjny – teoretycznie najłatwiejszy. W kolejnych etapach poziom trudności wzrastał. Oprócz specjalistycznych testów z danego obszaru eksperckiego, każdy musiał wykonać ćwiczenia praktyczne na platformach informacyjnych, znaleźć odpowiedni system i na jego podstawie rozwiązać zgłoszony problem diagnostyczny.
Uczestnicy zmagań finałowych zmierzyli się z wieloma wyzwaniami. Musieli np. wykonać kalibrację czy zbadać jakość paliwa, co było się nie lada problemem dla osób, które nigdy wcześniej tego nie robiły. Trudności sprawiały także zadania do rozwiązania na platformach informacyjnych. Okazały się bardzo wyszukane – niektóre rozwiązania stosowane są tylko w najnowocześniejszych samochodach np. Audi, BMW, Mercedes czy Volvo.
– „Jedno z zadań dotyczyło DAC, LDW, modułu VCM. Najprostsze było dla mnie rozwiązanie problemów z ACC." – powiedział jeden z uczestników konkursu
Każdy po testach wychodził spocony i przestraszony. Inny z rozmówców stwierdził, że pierwszy raz widział analizator warsztatowy do badania zawartości biokomponentów, a miał wykonać nim badania. Stwierdził, że nie wiedział co wlano do próbówki, gdyż wynik wskazał: „ilość biokomponentów 0%, prawdopodobnie nie paliwo”. Okazało się, że badał paliwo z dodatkami uszlachetniającymi.
Na zakończenie finałowych zmagań, każdy z uczestników wziął udział w rozmowie z komisją konkursową. Ta zadawała bardzo trudne pytania, często wystarczył jeden mały błąd, by zadanie nie zostało zaliczone.
Okazało się, że spośród wszystkich zgłoszeń, wynik pozytywny uzyskało niecałe 4% uczestników. Ten fakt daje dużo do myślenia. Po konkursie, przewodniczący kapituły konkursowej dr inż. Sławomir Olszowski powiedział, że sam ma wątpliwości czy zadania wykonywane podczas konkursu nie były zbyt trudne.
Nagrodami w konkursach były statuetki eksperta oraz nagrody rzeczowe m. in: analizator sygnału EDIA PRO, oscyloskopy od firmy Delta Tech Electronics, licencje roczne na oprogramowanie warsztatowe Eurotax Carwert od firmy Eurotax Glass’s, bony na zakupy produktów RAVENOL, solidne torby, plecaki i bluzy BOSCH, Loctite i Teroson, kombinezony od firmy Delphi i inne.
Wrażenia po I Kongresie Ekspertów Samochodowych
Poza finałem konkursu, podczas I Kongresu Ekspertów Samochodowych odbyła się sesja wykładów. Ich zawartość merytoryczna została wysoko oceniona przez uczestników.
Wśród gości Kongresu znaleźli się przedstawiciele fabryki DELPHI, którzy nie ukrywali, że przyjechali łowić talenty do pracy w swoim centrum badawczo-rozwojowym w Krakowie. Obecnie branża motoryzacyjna w Polsce cierpi na brak specjalistów, dlatego często to pracodawcy poszukują potencjalnych pracowników. Kongres był dogodnym miejscem dla studentów Uniwersytetu Technologiczno-Humanistycznego im. Kazimierza Pułaskiego w Radomiu do zaprezentowania swojej wiedzy i umiejętności.
Obecny na Kongresie był także Dyrektor Danisch Technological Institute Polska – Michał Karlikowski, który współpracuje z Uniwersytetem Technologiczno-Humanistycznym już kilka lat. Współpraca odbywa się wielotorowo. Obecnie w trakcie realizacji znajduje się wspólny projekt bezpośrednio związany z tematem Kongresu Ekspertów Samochodowych. Jest to współfinansowany ze środków Unii Europejskiej kierunek studiów pod nazwą „Ekologia w warsztacie samochodowym”. Obecnie trwa rekrutacja.
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są wyłącznie prywatną opinią ich autorów. Jeśli uważasz, że któryś z kometarzy jest obraźliwy, zgłoś to pod adres redakcja@motofocus.pl.
Anonim, 22 maja 2014, 21:10 0 0
wreszcie jakaś impreza w której można się dobrze zaprezentować i zobaczyć najnowsze osiągnięcia wielu renomowanych marek
OBY TAK DALEJ !!!
Odpowiedz
Anonim, 23 maja 2014, 11:30 0 0
Chyba jedyny w Polsce konkurs gdzie liczy się jakaś specjalistyczna wiedza a nie wymiana kół na czas. Za rok będę na pewno, może uda się zajść dalej w konkursie.
Odpowiedz