„Warsztat Roku 2015” to konkurs inny niż wszystkie. Warto wziąć w nim udział przynajmniej z pięciu ważnych powodów, które prezentujemy poniżej.
Konkursowi na Warsztat Roku 2015 patronuje Stowarzyszenie Dystrybutorów i Producentów Części Motoryzacyjnych SDCM. Jest to organizacja non profit, która zajmuje się działaniem na rzecz niezależnego rynku motoryzacyjnego, w tym również warsztatów. O tym, że SDCM jest reprezentacją branży ponad podziałami, świadczy fakt, że członkami Stowarzyszenia są firmy, które na co dzień konkurują ze sobą na rynku. Za konkursem na „Warsztat Roku 2015” nie kryją się żadne plany komercyjne. Celem inicjatywy jest przyczynienie się do podniesienia w warsztatach standardów obsługi oraz korzystne wpłynięcie na wizerunek całej branży. Konkurs będzie doskonałą okazją do tego, by dotrzeć z przekazem informacyjnym o niezależnym rynku motoryzacyjnym do szerokiej opinii publicznej. Krótko mówiąc, organizatorom przyświeca idea dobra wspólnego.
2. Kryteria merytoryczne
Bardzo ważną kwestią są jasne, obiektywne i merytoryczne kryteria, według których będą oceniane warsztaty. W konkursie nie będą zatem wyłaniani najbardziej aktywni i lojalni klienci konkretnych sieci dystrybucyjnych, ale warsztaty, które świadczą najbardziej profesjonalne usługi. Ważne jest, jakim wyposażeniem serwis dysponuje, jak szeroką paletę usług oferuje, jak jest zarządzany, skąd czerpie wiedzę techniczną, jak dba o kompetencje personelu, jak obsługuje klientów. Wszystkie szczegóły dotyczące kryteriów można znaleźć w kwestionariuszu zgłoszeniowym. Aby wystartować w konkursie, należy go wypełnić i wysłać. Nad przebiegiem konkursu czuwać będzie firma PARTSLIFE, która ma wieloletnie doświadczenie w organizowaniu podobnego przedsięwzięcia w Niemczech.
3. Dla dużych i małych
Nie trzeba mieć wielkiego, wielostanowiskowego serwisu, by wygrać. Również małe, prężne warsztaty mają szansę na zwycięstwo. Konkurs „Warsztat Roku 2015” rozstrzygnięty zostanie bowiem w trzech kategoriach: mały, średni i duży warsztat. To pokazuje, że organizatorzy nie chcą promować konkretnego modelu niezależnego warsztatu samochodowego, wychodząc z założenia, że swoje miejsce na rynku mają zarówno duże jak i małe firmy. Jedne i drugie są zaś niezbędne do tego, by niezależny rynek motoryzacyjny mógł w pełni zaspokoić oczekiwania klientów.
4. Niezależne jury
Jury, które odwiedzi 18 najwyżej ocenionych warsztatów gwarantuje obiektywną i fachową ocenę. Członkowie komisji nie są związani z dystrybutorami i producentami części, a jednocześnie dysponują doskonałą orientacją w branży motoryzacyjnej. Nie będzie przesadą powiedzieć o nich, że są to stare motoryzacyjne wróble, które nie dadzą się złapać na plewy. Przypomnijmy zatem skład jury:
- Maciej Wisławski to prawdziwa legenda polskiego sportu motorowego. Pilot rajdowy, m.in. wieloletni partner rajdowy Krzysztofa Hołowczyca, człowiek, który nie tylko wie jak jeździć, ale również jak przygotować samochód, żeby jeździł niezawodnie.
- Jerzy Szewczyk prowadzi firmę specjalizującą się w szkoleniach i doradztwie dla przedsiębiorstw z branży motoryzacyjnej. Zaangażowany był m.in. w projekt Exponentia. Mimo młodego wieku ma bogate doświadczenie zawodowe – zarządzał najstarszym i najbardziej rozpoznawanym dealerstwem VW i Audi w Polsce. Potrafi doskonale ocenić poziom kompetencji technicznych pracowników warsztatu.
- Jakub Cichosz jest konsultantem i partnerem w agencji badawczej Smartscope, przez wiele lat pracował także w firmach badawczych takich jak 4P research mix, Ipsos oraz Demoskop. Badanie rynku to jego specjalność.
- Piotr Szypulski jako redaktor doradza czytelnikom magazynu „Auto Świat”. Zna się na eksploatacji samochodów, a także potrafi ocenić warsztat z punktu widzenia użytkownika pojazdu, czyli klienta serwisu.
- Krzysztof Rybarski od czasów studiów na Wydziale Samochodów i Maszyn Roboczych Politechniki Warszawskiej związany jest z prasą motoryzacyjną. Przez wiele lat był członkiem zespołu tygodnika „Motor”, obecnie jest redaktorem miesięcznika „Świat Motoryzacji” oraz współautorem bloga poświęconego niezależnemu rynkowi motoryzacyjnemu Warsztatowiec.info. Jako jeden z nielicznych dziennikarzy ma również na koncie doświadczenie w pracy w warsztacie.
Wszyscy jurorzy są sympatycznymi i życzliwymi ludźmi, więc ich wizyty w warsztatach nie powinny przypominać inspekcji, lecz raczej miłe odwiedziny.
5. Wszyscy wygrywają
Na laureatów konkursu czeka prestiżowy tytuł, a także nagrody – vouchery na zakup części i wyposażenia warsztatowego. Jednak wszystkie biorące w konkursie warsztaty mogą odnieść korzyści. Jeśli np. dzięki udziałowi w konkursie uzupełnią wyposażenie, zainwestują w szkolenie mechaników, zadbają o wystrój serwisu – będą wygrani, niezależnie od ostatecznych wyników. Im wyższy standard i szersza oferta warsztatu, tym lepsza jego pozycja na rynku i większe dochody. I to jest właśnie myśl przewodnia konkursu „Warsztat Roku 2015”.
Leszek Radzikowski, dyrektor ds. dystrybucji firmy Castrol, która jest partnerem konkursu wyjaśnia, jakie są oczekiwania klientów wobec warsztatów i jak rynek niezależny może zadbać o swój wizerunek i jakość świadczonych usług:
– „Konkurs, którego celem jest nie tylko wyłonienie najlepszych warsztatów niezależnych w Polsce, lecz także podniesienie poziomu obsługi, idealnie pasuje do naszej strategii współpracy ze stacjami serwisowymi. Rozwój polskich warsztatów jest dla nas bardzo ważny i dlatego chcemy inwestować w ich biznes. Tym bardziej, że współczesny warsztat samochodowy musi sprostać oczekiwaniom coraz bardziej wymagających klientów. Liczą się już nie tylko niskie ceny, ważny jest też wykwalifikowany personel, odpowiednie podejście do klienta i standard porównywalny z wizytą w stacjach autoryzowanych. Castrol od lat wspiera warsztaty niezależne, a w ubiegłym roku wprowadziliśmy na rynek unikalny w branży, kompleksowy program dla warsztatów nieautoryzowanych – Castrol Service Plus. Nasza propozycja jest efektem długoletnich doświadczeń i obserwacji rynku. Serwisom oferujemy pomoc techniczną, szkolenia i rozwój mechaników oraz atrakcyjny program lojalnościowy. Prowadzimy też unikalne szkolenia Castrol Academy, w czasie których nasi eksperci dzielą się z uczestnikami wiedzą nie tylko na temat środków smarnych lecz także z zakresu obsługi klienta i technik sprzedaży."
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są wyłącznie prywatną opinią ich autorów. Jeśli uważasz, że któryś z kometarzy jest obraźliwy, zgłoś to pod adres redakcja@motofocus.pl.
Anonim, 8 października 2015, 23:04 0 0
Partslife to nie BIO SERVICE?
Odpowiedz