Na przestrzeni ostatnich 25 lat w Polsce blisko trzykrotnie wzrosła liczba zarejestrowanych pojazdów, których średni wiek wynosi około 12 lat. W utrzymaniu ich sprawnego stanu technicznego kluczową rolę odgrywają pracownicy warsztatów i serwisów.
Jeszcze szybciej niż samochodów przybywa posiadaczy prawa jazdy kategorii B, które dziś uzyskuje niemal każda osoba kończąca osiemnasty rok życia. Za tym wszystkim próbuje nadążyć rozwój infrastruktury, który zdecydowanie przyspieszył po wstąpieniu Polski do Unii Europejskiej.
Większy ruch na drodze przekłada się na poziom bezpieczeństwa. Choć z roku na rok jest coraz lepiej, to na tle państw europejskich nasz kraj wciąż pozostaje na samym końcu. Paradoksalnie, najczęściej do wypadków z ofiarami śmiertelnymi dochodzi w dzień, ale spowodowane jest to zdecydowanie większym natężeniem ruchu. W dalszej kolejności w nocy na nieoświetlonych drogach. W 2014 roku co trzecia ofiara była pieszym*.
„Układ oświetlenia w samochodzie powinien być stale kontrolowany przez kierowcę. Przepalona żarówka może doprowadzić do sytuacji, w której każda sekunda spóźnienia i przejechany metr dalej mogą mieć poważne konsekwencje” – mówi Tarek Hamed z firmy Philips – „Dlatego, choć nie wymagają tego polskie przepisy, warto posiadać w samochodzie zestaw żarówek zapasowych”.
Ich wymiana nie zawsze jest łatwa. To z tego względu każdy kierowca powinien wcześniej sięgnąć do instrukcji obsługi swojego pojazdu i przećwiczyć tę czynność „na sucho”. Jednak nie wszyscy zdają sobie z tego sprawę. Dodatkowo, w niektórych współczesnych modelach samochodów jest to zadanie wyłącznie dla mechanika.
Dlatego właśnie na pracownikach warsztatów i serwisów spoczywa część odpowiedzialności za bezpieczeństwo na drodze. Zlecenie wymiany przepalonej żarówki to ważne, ale wymuszone sytuacją działanie. Niezależnie od tego, każda wizyta w warsztacie powinna wiązać się ze sprawdzeniem wszystkich świateł w samochodzie, a gdy zajdzie taka konieczność, wyregulowania ustawień reflektorów głównych. Jeśli trzeba wymienić w nich żarówkę, to zawsze parami, a one same powinny pochodzić od renomowanych producentów. Pozorna oszczędność w najlepszym przypadku obniży komfort jazdy, zabierze czas i przysporzy stresu.
Do tych dodatkowych czynności i – nie ma co ukrywać – kosztów trzeba w racjonalny sposób przekonać klienta. Po części będzie to gwarancja bezpiecznej podróży – niezależnie od celu.
* źródło: Krajowa Rada Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego „Stan bezpieczeństwa ruchu drogowego oraz działania realizowane w tym zakresie w 2014 roku”
Komentarze