Rejestracja “anglików” możliwa już za kilka dni. Ile kosztuje OC?

11 czerwca 2015, 11:32

29 maja weszło w życie rozporządzenie Ministra Infrastruktury i Rozwoju zmieniające przepisy w sprawie dopuszczenia do ruchu pojazdów z kierownicą po prawej stronie. Nie oznacza to jednak, że „angliki“ można już rejestrować w wydziałach komunikacji. Zgodnie z oczekiwaniami, największym kosztem osób posiadających takie pojazdy może być obowiązkowe ubezpieczenie OC.

Angliki tuż tuż…

Rozporządzenie Ministerstwa sugeruje, że pojazdy z kierownicą po prawej stronie można już legalnie rejestrować na terytorium RP. Otrzymaliśmy jednak sygnał od środowiska diagnostów. SKP prostuje podawane informacje, w oświadczeniu PISKP czytamy:

„[Wejście w życie rozporządzenia] nie oznacza, że stacje kontroli pojazdów mogą już wykonywać z wynikiem pozytywnym badania techniczne tzw. anglików, czyli pojazdów konstrukcyjnie przystosowanych do ruchu lewostronnego z kierownicą po prawej stronie. Nie ma jeszcze przepisów wykonawczych, które by na to pozwalały. Stosowane zmiany rozporządzenia są już gotowe, ale trwa procedura podpisu rozporządzenia. Powinna się ona zakończyć do końca czerwca."

Wykonanie badania technicznego "anglika" w stacji kontroli pojazdów jest obecnie możliwe, ale jego wynik będzie negatywny. Bez pozytywnego wyniku przeglądu nie można natomiast zarejestrować auta w wydziale komunikacji.

Jak przygotować anglika do przeglądu?

Kiedy rozporządzenie Ministerstwa zostanie podpisane i ogłoszone, a przepisy wejdą w życie, by zarejestrować "anglika" w Polsce będzie trzeba przystosować reflektory do ruchu prawostronnego, przerobić lusterka wsteczne i zmienić prędkościomierz na wyskalowany w kilometrach. Po spełnieniu tych warunków pojazd przejdzie pomyślnie badanie techniczne. Ostatnim warunkiem dopuszczenia do ruchu jest obowiązkowe ubezpieczenie OC. Tu akurat problemu nie ma, gdyż z zestawienia przeprowadzonego przez multiagencję CUK Ubezpieczenia, wynika iż zdecydowana większość towarzystw w Polsce już oferuje możliwość wykupienia polisy OC na „angliki”. Ceny są bardzo zróżnicowane.

Ile kosztuje OC dla anglika?

– „Przed 21 kwietnia br., zanim pojawiło się rozporządzenie Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju, wszystkie towarzystwa ubezpieczeniowe na rynku nie chciały nawet słyszeć o ubezpieczaniu aut sprowadzanych z Wielkiej Brytanii i Irlandii. W tym momencie każde towarzystwo wprowadziło indywidualną politykę cenową. W porównaniu do pojazdów z kierownicą po lewej stronie, stawki są wyższe nawet o 300 proc., ale są  towarzystwa, które nie przewidują zwyżek." – tłumaczy Grzegorz Wróblewski, ekspert CUK Ubezpieczenia.

Eksperci CUK zebrali szczegółowe informacje od towarzystw wprowadzających obecnie ubezpieczenia dla „anglików”.  Ubezpieczając pojazd Vauxhall Insignia Hatchback z 2008r, z silnikiem 1.8, brytyjskiego odpowiednika Opla – w opcji z kierownicą z lewej i z prawej strony, polscy kierowcy muszą liczyć się zarówno ze zwyżkami jak i kalkulacjami bazującymi na indywidualnej ocenie towarzystwa. Aby lepiej zobrazować różnice w cenach polis, multiagencjaCUK porównała oferty 4 ubezpieczycieli prezentujących różne podejście do ubezpieczenia pojazdów z kierownicą po prawej stronie.

Uniqa ubezpiecza takie auto tylko, gdy posiada ważne polskie badanie techniczne. W ubezpieczeniu rocznym użytkowanie określane jest jako pojazd wykorzystywany do celów specjalnych, co wiąże się ze zwyżką składki sięgającą nawet do 300 proc. Przykładowo za ubezpieczenie Insginii kierowcy zapłacą w Gdańsku, aż 2369 zł (wyliczenia dla: 40 latek, bezszkodowość 10 lat). Gothaer posiada w swojej ofercie całoroczne ubezpieczenie dla „anglika”, a za polisę Insignii z kierownicą po prawej stronie kierowcy zapłacą w Warszawie aż 2036 zł, czyli 200 proc. więcej. Compensa zwraca uwagę na dane pojazdu. Na cenę polisy wpływa fakt, że pojazd został sprowadzony i z której strony jest kierownica. Ubezpieczenie zawierane jest na 12 miesięcy. Właściciel Vauxhall’a Insigni zapłaci tu składkę o 99 proc. wyższą.

Gdzie nie dopłacisz do ubezpieczenia anglika?

W AXA Direct ubezpieczenie obowiązkowe zarejestrowanych w Polsce „anglików” jest kalkulowane z dużą zwyżką. Składki wyliczane są indywidualnie i odstają ceną od konkurencji. Proama wystawia polisy na „angliki” tylko po kalkulacji poddanej indywidualnej ocenie. Natomiast w Hestii polisy na samochody z kierownicą po prawej stronie są automatycznie trzykrotnie droższe. PZU SA nie ma żadnych szczególnych wytycznych. W ramach swojej oferty stosuje zwyżkę składki w wysokości 50% (zwyżka dotyczy wszystkich ryzyk – nie tylko OC).

W Warcie, Avivie i Allianz „angliki” traktowane są tak samo jak samochody produkowane na ruch prawostronny – bez zwyżki, więc kierowcy w obu przypadkach zapłacą tyle samo.

– „Bez wątpienia czynnikami wpływającymi na decyzje cenowe ubezpieczycieli są potencjalnie wyższe koszty napraw, niższa wartość rynkowa pojazdu oraz większe prawdopodobieństwo wystąpienia szkody. Obecnie nie ma szansy na obniżenie cen składek. Gdy statystyka wykaże rzeczywistą szkodowość „anglików”, dopiero wtedy ubezpieczyciele będą mieli uzasadnienie do ponownego rozpatrzenia polityki cenowej." – dodał Grzegorz Wróblewski.

Dowiedz się więcej

Od stycznia 2015 zarejestrujemy “angliki”
Od stycznia 2015 zarejestrujemy “angliki”

Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju przygotowuje projekty zmian odpowiednich rozporządzeń, by umożliwić rejestrację pojazdów z kierownicą po prawej stronie w Polsce. Działania są konsekwencją niedawnego wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. W marcu 2014 r., Trybunał Sprawiedliwości orzekł, że nie dopuszczając do rejestracji aut dostosowanych do ruchu lewostronnego, Polska łamie prawo unijne. Orzeczenie podtrzymał Naczelny Sąd Administracyjny. […]

Warsztaty skorzystają na rejestracji “anglików”
Warsztaty skorzystają na rejestracji “anglików”

Wprowadzenie w Polsce możliwości rejestracji aut z kierownicą po prawej stronie to ostatnio temat tyleż popularny, co kontrowersyjny. Zastanawiamy się, jakie konsekwencje zmiany przyniosą warsztatom – głównie tym specjalizującym się w dokonywaniu tzw. “przekładek kierownicy”? Prawdopodobnie nie odczują one braku klientów, przeciwnie – patrzą w przyszłość z optymizmem. Tanie "angliki" zmienią polski rynek? Inwazja tanich […]

Rejestracja “anglików” w końcu możliwa
Rejestracja “anglików” w końcu możliwa

Ponad osiem miesięcy później niż zapowiadano pojawia się w Polsce możliwość rejestracji tzw. “anglików”. Od 15 sierpnia będzie możliwe przeprowadzenie badania technicznego pojazdu przystosowanego konstrukcyjnie do ruchu lewostronnego. Jest ono niezbędne do dopuszczenia pojazdu do ruchu. Rozporządzenie Ministra Infrastruktury i Rozwoju zmieniające przepisy w sprawie dopuszczenia do ruchu pojazdów z kierownicą po prawej stronie weszło […]

Komentarze

Komentarz musi być dłuższy niż 5 znaków!

Proszę zaakceptuj regulamin!

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są wyłącznie prywatną opinią ich autorów. Jeśli uważasz, że któryś z kometarzy jest obraźliwy, zgłoś to pod adres redakcja@motofocus.pl.

Zenon, 15 czerwca 2015, 16:19 0 0

tylko co ma niższa wartość rynkowa pojazdu i koszty napraw do OC??

Odpowiedz

Anonim, 18 czerwca 2015, 8:08 0 0

ja chce żyć

Odpowiedz