Tydzień temu pisaliśmy o pierwszej grupie chorób zawodowych mechaników, tzn. o schorzeniach narządu ruchu. Wskazywaliśmy również, jakie czynniki sprzyjają tym chorobom oraz jak ograniczyć ich ryzyko, np. poprzez prawidłowe podnoszenie ciężkich przedmiotów.
Dziś o kolejnej grupie zagrożeń, wywoływanych przez czynniki chemiczne i biologiczne, a powodujących nowotwory, przewlekłe zatrucia i uczulenia
Czynnikami zagrożenia są tutaj:
- Metale ciężkie zawarte w bardzo wielu substancjach wchodzących w skład płynów hamulcowych, środków do odtłuszczania, detergentów, smarów, środków czyszczących, farb, paliw i rozpuszczalników. Permanentny kontakt z nimi stwarza ryzyko przewlekłych zatruć
- Kleje, substancje zapobiegające zamarzaniu i płyny hamulcowe, żywice epoksydowe, benzyna, oleje, nikiel, kalafonia itp. One z kolei stwarzają możliwość chorób skóry (zapalenia skóry, uczulenia, wypryski, trądzik)
- Tlenki azotu, pył respirabilny inicjuje możliwość ostrego podrażnienia oczu i błon śluzowych, bólów głowy i trudności w oddychaniu
- Benzen i jego homologi (toluen, ksylen) – niezwykle niebezpieczne substancje powodujące zmiany w układzie krwiotwórczym i rozwój chorób nowotworowych (benzen jest substancją o działaniu silnie rakotwórczym)
- Środki chemiczne o działaniu drażniącym np. środki przeciwstukowe (tetraetylek ołowiu), rozpuszczalniki ketonowe (metyloizobutyloketon). Powodują podrażnienia oczu, bóle i zawroty głowy, nudności, problemy z oddychaniem
- Pył azbestu uwalniany podczas demontażu starych klocków, bębnów i tarcz hamulcowych. Jest on bardzo groźny, gdyż mikrowłókna azbestu przenikają do układu oddechowego i wbijają się na stałe w strukturę pęcherzyków płucnych. Stwarza to możliwość powstania azbestozy i rozwoju chorób nowotworowych (np. międzybłoniaka opłucnej)
- Ołów, jego pyły i pary, uwalniane zwłaszcza podczas naprawy chłodnic, kontaktu z bateriami akumulatorowymi, spawania, używania farb i smarów). Ołów jest trucizną, a jego kumulacja w organizmie powoduje możliwość przewlekłego zatrucia
- Spaliny z silników Diesla. Powodują możliwość organicznych uszkodzeń mózgu i rozwoju chorób nowotworowych
- Mikroorganizmy chorobotwórcze rozwijające się w klejach i olejach. One z kolei stwarzają ryzyko rozwoju chorób zakaźnych.
Najczęstsze choroby zawodowe wywołane czynnikami chemicznymi i biologicznymi:
- Pylica płuc, choroba spowodowana pyłami przemysłowymi. Szczególnie groźna jej odmiana to pylica azbestową, będąca rezultatem wdychania cząstek azbestu. Pylica płuc pochodzenia organicznego może doprowadzić do zwłóknienia płuc i utraty ich elastyczności. Objawy pylic są różne, w zależności od przyczyny i nieraz ujawniają się dopiero po wielu latach. Najczęściej są to: duszność, kaszel, utrata apetytu i spadek masy ciała, przewlekłe zapalenie oskrzeli, rozedma, osłabienie, dreszcze i gorączka, czasem także ból w klatce piersiowej.
- Przewlekła obturacyjna choroba płuc. Polega ona na postępującym i niecałkowicie odwracalnym ograniczeniu przepływu powietrza przez drogi oddechowe. Ograniczenie to wynika z choroby małych dróg oddechowych i zniszczenia (rozedmy) miąższu płucnego. U mechaników narażonych na pyły lub gazy drażniące, takie jak dymy spawalnicze, spaliny samochodowe, pary czynników chemicznych, istnieje zwiększone ryzyko rozwoju tego schorzenia. Objawy są niespecyficzne, dominuje duszność.
- Astma zawodowa. Polega na tym, że alergeny zapoczątkowują w organizmie swoistą odpowiedź immunologiczną, której konsekwencjami klinicznymi mogą być choroby alergiczne układu oddechowego, w tym astma. Do najważniejszych alergenów charakterystycznych dla tej grupy zawodowej należą diizocyjaniany, obecne m.in. w lakierach. Lakiernicy samochodowi są uważani za jedną z grup zawodowych w największym stopniu zagrożonych wystąpieniem astmy izocyjanianowej. Objawy kliniczne tego rodzaju astmy rozwijają się zwykle po kilku latach. Na stanowiskach pracy mechaników mogą występować również inne czynniki o działaniu alergizującym (głównie o małej masie cząsteczkowej), w tym metale, diaminy, bezwodniki kwasowe i akrylany. Większość wymienionych alergenów może być również przyczyną wystąpienia innych zawodowych chorób alergicznych (zawodowy alergiczny nieżyt nosa, zawodowe alergiczne zapalenie spojówek), współistniejących z astmą lub występujących jako odrębne schorzenia.
- Śródbłoniak opłucnej. Groźny nowotwór, powodowany głównie wdychaniem cząstek azbestu. Początkowo nie daje żadnych objawów. Może występować, chrypka, uporczywy kaszel, duszność. Wcześnie wykryty stwarza jeszcze możliwość leczenia, w późnej fazie powoduje przerzuty i śmierć.
- Choroby skóry. Przewlekłe zapalenia, niegojące się podrażnienia, wypryski, wykwity, przebarwienia. Podczas pracy mechanika występuje praktycznie stały kontakt skóry z czynnikami o działaniu alergizującym oraz drażniącym. Skutkuje to możliwością wystąpienia alergicznego kontaktowego zapalenia skóry (alergenami mogą tu być między innymi metale, zwłaszcza nikiel, chrom i kobalt, składniki gumy, tworzywa sztuczne takie jak żywice i akrylany) lub pokrzywki kontaktowe (metale, akrylany, żywice). Istnieje też prawdopodobieństwo wystąpienia kontaktowego zapalenia skóry z podrażnienia – np. trądzika olejowego (acne oleosa), który również figuruje w wykazie chorób zawodowych.
Środki zapobiegawcze
Oczywiście nie sposób wyeliminować wszystkich możliwych czynników szkodliwych występujących w pracy mechanika samochodowego. Można jednak stworzyć przeciwko nim w miarę skuteczną zaporę. Warto pamiętać, że zwłaszcza czynniki chemiczne nie powodują natychmiastowego zachorowania. Nieraz „trujemy się” miesiącami i latami, a żadnych skutków nie odczuwamy. Lecz na tym właśnie polega podstępność takich chorób. Kiedy atakują, często jest już za późno i nic nie można poradzić.
Bywa, że przez własne niedbalstwo, wygodnictwo, pośpiech i lekceważenie zagrożeń, a czasem także brak wiedzy i nieświadomość, machamy ręką na stosowanie środków ochrony skóry czy dróg oddechowych. A co tam, nic mi nie będzie, to tylko chwilka…
Oto przykład ewidentnej beztroski i lekkomyślności:
Oczywiście, jeżeli zrobimy coś takiego raz, nic się zapewne nam nie stanie. Jeśli jednak pracujemy w zawodzie mechanika lub lakiernika i robimy to codziennie?
A tu kolejny przykład, tym razem nieprawidłowego spawania. Wprawdzie to Tajlandia, ale czy w Polsce nie można zobaczyć podobnych przykładów?
No i wreszcie praca bez ochrony rąk. Czynności mechanika samochodowego wymagają manualnej precyzji, dlatego przy większości tych zadań rękawice ochronne nie są używane. Rękawice wykonane z materiału ochronnego lub skóry są zbyt grube a rękawice lateksowe czy winylowe mało wytrzymałe. Mimo wszystko warto je stosować, kiedy to tylko możliwe. Pamiętajmy, że przez wiele godzin, dni, miesięcy i lat szkodliwe substancje przenikają przez skórę do naszego organizmu. Ich oddziaływanie na pewno nie jest obojętne.
Kiedy to wszystko sobie uświadomimy, jest już zazwyczaj za późno. Ci, którzy musieli zrezygnować z zawodu ze względów zdrowotnych albo ci, którzy zmagają się z przewlekłą chorobą, gdyby mogli cofnąć czas, z pewnością postępowaliby inaczej. Niestety, czasu cofnąć się nie da. Zróbmy więc teraz wszystko co możliwe, by unikać zagrożeń, gdzie i kiedy tylko się da. By zawsze mieć na uwadze swoje zdrowie, bo to wartość bezcenna.
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są wyłącznie prywatną opinią ich autorów. Jeśli uważasz, że któryś z kometarzy jest obraźliwy, zgłoś to pod adres redakcja@motofocus.pl.
Bogusz, 7 marca 2017, 11:30 3 0
Bardzo pożyteczne informacje. Szkoda tylko, że różne schorzenia zauważamy dopiero po latach i wtedy trudno je leczyć.
Odpowiedz
S.M, 7 marca 2017, 13:49 4 0
Ten artykuł powinien być obowiązkowy przy szkoleniach i zatrudnianiu młodych mechaników.Osobiście mi wysiadł kręgosłup przez częste skakanie za młodego do kanału i dźwiganie skrzyń i niektórych silników
Odpowiedz
Kuba, 7 marca 2017, 15:56 4 0
Masz całkowitą rację Kolego. Mam ten sam problem. Mnie też wysiadł kręgosłup. Niestety, w czasach , kiedy zaczynaliśmy pracę, nikt nie mówił czegokolwiek o takich zagrożeniach. A teraz pozostają tylko środki przeciwbólowe.
Odpowiedz
mechanik, 9 marca 2017, 20:50 5 0
a ja już jestem kompletny wrak-kręgosłup,wątroba,nerki. 30 lat w szkodliwych warunkach i co usłyszałem w ZUSie !!!! Że właścicielowi warsztatu nie zalicza się żadnych szkodliwych warunków.
Po prostu mam sobie zatrudnić niewolnika i on ma się truć. A ja głupi tyle lat sam je...łem. Musiałem zmienić-cenzura a młodzi na przystankach jadą że aż mdli.
Odpowiedz
Stefan, 10 marca 2017, 7:43 4 -1
Madry artykuły ja po 30 latach pracy wiem co to znaczy
Odpowiedz
Kamillo, 18 marca 2017, 14:12 3 -1
W pełni popieram. Może młodzi wyciągną wnioski z tego, bo dla nas starszych mechaników już za późno
Odpowiedz
Były mechanik i lakiernik, 13 stycznia 2018, 23:21 0 -1
Dokładnie....Uważam ze w szkołach powinien być nacisk na bhp pracy i szkolenia w tym zakresie itd Ja niestety dorobilem się ubytku słuchu od hałasu a teraz doszło mi uczulenie na rozpuszczalniki i lakiery ....tyle lat lakierowalem bez ochronnych rękawiczek i maski a teraz jestem wrakiem człowieka który już nic nie może zrobić bo już jest za późno... Dlatego młodzi uważajcie na siebie i dbajcie o swoje zdrowie...bo ja myślałem ze jestem niezniszczalny i nic mi nie będzie a teraz żałuję..POZDRAWIAM
Odpowiedz
gutold, 13 października 2021, 22:05 2 0
U mnie to krzywo patrzą jak zakładam maskę przeciwpyłową (jestem praktykantem)
Odpowiedz
Były mechanikk, 29 marca 2023, 15:54 0 0
U mnie podobnie wykwity na skórze i kręgosłup zniszczony. Musiałem zmienić zawód.
Odpowiedz