Zapychający się filtr DPF to powszechna przypadłość wielu diesli. Jest jednak sposób, by uniknąć tego problemu. Opracowała go firma Liqui Moly.
Zapychający się DPF – co robić?
Od 2011 roku zaczęła obowiązywać norma emisji Euro 5, która wymogła znaczące obniżenie emisji cząstek sadzy w przypadku silników Diesla. Aby ją spełnić, zaczęto powszechnie montować filtry cząstek stałych, znane też pod skrótami DPF lub FAP. Część marek stosowała te rozwiązania wiele lat wcześniej, ale od pięciu lat filtr cząstek stałych stał się obowiązkowym wyposażeniem każdego auta z silnikiem wysokoprężnym. Co ciekawe wiele starszych pojazdów szczególnie tych importowanych z Unii Europejskiej posiada filtr cząstek stałych. Wadą tego rozwiązania jest konieczność okresowego pokonywania dłuższych odcinków drogi w celu oczyszczenia filtra. Tymczasem przy dużym udziale jazd miejskich, na krótkich odcinkach i z niewielkimi prędkościami, w wielu samochodach dochodzi do sytuacji, w której filtr nie może dokończyć procedury samooczyszczania i przechodzi w tryb awaryjny. Szczególnie narażone na to są samochody z filtrem umieszczonym w dalszej części układu wydechowego, gdzie podgrzewanie przez katalizator i spaliny nie jest dostatecznie intensywne. Do samochodów tych należą min pojazdy wyposażone w silnik 1.9 Multijet koncernu Fiata takie jak: Fiat 1.9, Opel 1.9, Saab i Alfa Romeo. Praktykowane przez wielu kierowców wycinanie DPF-u jest nie tylko szkodliwe dla środowiska i niezgodne z przepisami, ale wraz z przygotowywaną w niedalekiej przyszłości ogólnoeuropejską nowelizacją przepisów odnośnie badań technicznych będzie powodować skuteczne wykluczenie samochodu z ruchu drogowego.
Wychodząc naprzeciw problemom kierowców, niemiecki producent olejów oraz chemii warsztatowej Liqui Moly opracował specjalny dodatek do oleju napędowego, którego zadaniem jest ochrona filtra przed zapychaniem się sadzą. Występujący w preparacie tlenek żelaza obniża temperaturę samozapłonu sadzy nawet o 100 stopni. Umożliwia to przeprowadzenie procesu samooczyszczania filtra także w warunkach jazdy miejskiej. Opakowanie dodatku do ochrony filtra DPF art.nr 2650 wystarcza na bak o pojemności 50-70 litrów. Preparat sprawdza się doskonale szczególnie w przypadku takich problematycznych silników jak Opel 1.9 CDTI czy Fiat 1.9 Multijet. Ograniczenie stosowania dotyczy jedynie modeli wyposażonych w tzw. mokry filtr FAP (Peugeot-Citroen HDi FAP i pochodne), które już fabrycznie są wyposażone w układ dawkowania płynu tego rodzaju.
W przypadku modeli wyposażonych w filtr cząstek stałych należy pamiętać o bezwzględnym nakazie stosowania oleju nisokopiołowego, gdyż tradycyjne środki smarne powodują niszczenie powierzchni czynnej filtra. W tym celu do samochodów z DPF stworzono nowe klasy jakości ACEA C (klasyczne Diesle korzystały z olejów klas ACEA B). Liqui Moly ma w swojej ofercie produkty wszystkich czterech klas ACEA C. I tak dla wspomnianych silników JTD, MultiJet, CDTI i tym podobnych Liqui Moly rekomenduje olej Top Tec 4100 5W 40, który spełnia wymagania klasy, jakości ACEA C3.
Dodatek dostępny również w pakiecie promocyjnym razem z olejem Top Tec 4100 5l (w pakiecie dodatek gratis).
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są wyłącznie prywatną opinią ich autorów. Jeśli uważasz, że któryś z kometarzy jest obraźliwy, zgłoś to pod adres redakcja@motofocus.pl.
dRIVER, 29 września 2016, 15:16 2 0
...łee myślałem,że naprawdę jakąś rewolucję wymyślili.Stosowałem podobny dodatek,który niby działą jak katalizator i takie tam.Nie widziałem różnicy by coś się poprawiło.Silnik 2.0 JTDm 170 KM przebieg 178000km.
Odpowiedz
Pioter, 9 maja 2019, 15:29 0 0
W sumie to fajnie, że jest taki środek i chyba zaraz poszukam i gdzieś kupię. Ja i tak jeżdżę do Serwisu regeneracji DPF w Łodzi, bo przecież trzeba jakoś przegląd przejść. To w sumie same problemy z tym filtrem, ale co poradzić.
Odpowiedz