Platforma Automarket.pl, oferująca zakup samochodów używanych wraz z finansowaniem, przygotowała ciekawą analizę dotyczącą rynku napraw. Opiera się ona jednak o dane, z naszego punktu widzenia, nie do końca wiarygodne. Założeniem analizy jest wzrost cen usług naprawy samochodów w Polsce o od 20 do 30%. Skąd wzięło się takie założenie?

Naprawy aut w Polsce o jedną trzecią droższe?
W komunikacie prasowym firmy Automarket czytamy:
W 2024 roku ceny usług naprawy samochodów w Polsce, wg mediów branżowych, wzrosły nawet do 30% w porównaniu z 2023 rokiem.
Jako jedno z głównych mediów branżowych, nie możemy przejść obok takiej tezy obojętnie.
Platforma Automarket, należąca do PKO Leasing, nie podaje w swoim artykule, zawierającym analizę, dokładnego źródła danych. Materiał od wczoraj [23 stycznia] został opublikowany przez wiele mediów tzw. „ogólnoinformacyjnych”, a nawet stricte motoryzacyjnych. Niektóre jako źródło danych dotyczących wzrostu kosztów usług napraw pojazdów podają nawet bezpośrednio PKO Leasing.
Czego dotyczy analiza Automarket? W skrócie tego, by kupować auta w dobrym i pewnym stanie technicznym (w domyśle, z oferty platformy Automarket) i w ten sposób uniknąć drogich napraw. Wysoki wzrost kosztów napraw znakomicie pasuje zatem do tej tezy, ale czy dane rzeczywiście są prawdziwe?
Zaznaczamy, że przed publikacją tego tekstu, przekazaliśmy do działu Public Relation PKO Leasing zapytanie o dokładne źródła danych, na których oparta została analiza. Oto odpowiedź, którą uzyskaliśmy:
Szacunki oparto zarówno na naszych wewnętrznych informacjach i danych, analizie wycen wizyt w serwisach motoryzacyjnych dokonywanych on-line (m.in. Dobry Mechanik), informacjach zawartych w portalach m.in. Autoexpert, AutoBaza, media ogólnogospodarcze i biznesowe, media ogólnokrajowe (m.in. Tygodnik Polityka) oraz oczywiście informacjach znalezionych w Państwa serwisie.
Odnosząc się do powyższej odpowiedzi musimy stwierdzić, iż nam, we wskazanych serwisach nie udało się wyszukać analiz, które sugerowałyby wzrost cen napraw pojazdu o aż 20-30%. Z całą pewnością możemy stwierdzić, że takie analizy nie znalazły się w naszym serwisie. Nie zaprzeczamy, że mała grupa warsztatów podniosła ceny o 30% lub więcej, ale była to tylko wąska grupa firm.
Szacowanie wzrostu cen napraw pojazdów – to nie takie proste!
Liczby przytaczane przez Automarket nieco nas zaskoczyły. W ubiegłym roku nasz dział badań przeprowadził kilka ankiet dotyczących ustalanych przez warsztaty samochodowe stawek roboczogodziny. Jak łatwo się zorientować, dane rzeczywiście wskazują na podwyżki kwot, jednak nie aż tak znaczące. Łącznie podwyżki stawek o od 21 do ponad 30% wprowadziło mniej niż 30% warsztatów. Ponad 35% badanych albo nie podniosło stawek w ogóle albo maksymalnie o 10%.
Z racji tego, że nasz portal kojarzony jest głównie z rynkiem niezależnym, udział autoryzowanych stacji obsługi pojazdów (ASO) w badaniach jest zazwyczaj niższy. Trudno jednak wyobrazić sobie sytuację, w której to dane o podwyżkach kwot roboczogodziny z ASO podwyższyłyby średnią aż tak znacząco. Choćby dlatego, że takie serwisy stanowią mniejszość w skali polskiego rynku warsztatów (mniej niż 5%), a także dlatego, że muszą rywalizować cenowo z coraz silniejszymi niezależnymi sieciami warsztatowymi.

Oczywiście kwota za roboczogodzinę to tylko jedna ze składowych (ok. 50%) finalnej ceny naprawy pojazdu w warsztacie. Nasz dział badań sprawdził jednak także ceny części w relacji do 2023 r. Tutaj zaskoczenie. Analiza tzw. koszyka inflacyjnego, wykazała spadek średniej ceny części – i to o ponad 5% w stosunku do 2023 r.
Rzecz jasna nasze badanie nie obejmowało wszystkich części zamiennych do samochodów, dostępnych na polskim rynku. Koszyk inflacyjny składał się jednak z blisko 6 tys. różnych części pochodzących od 182 producentów i 26 hurtowni motoryzacyjnych. Zatem z pewnością jest bardzo reprezentatywną próbą.
Z naszych badań wynika więc, że koszt warsztatowej roboczogodziny – starając się uśrednić pozyskane dane – mógł wzrosnąć średnio o około 15%, przy czym jak zaznaczamy – koszt ten stanowi tylko połowę kosztów całej usługi! Drugą połowę stanowi cena części, które uśredniając nie zdrożały w ogóle. Choć są to – jak podkreślamy – szacunki, uważamy zatem, że procentowym podwyżkom cen napraw w 2024 r. raczej bliżej do kwoty jednocyfrowej niż 20 czy tym bardziej 30%.
Staramy się doprecyzować ten temat, aby nie odstraszać kierowców od napraw swoich samochodów informacjami o tak gwałtownych podwyżkach cen. Jako redakcja portalu przeprowadzającego na bieżąco rynkowe analizy, uważamy, że dane o tak znaczących podwyżkach kosztów napraw pojazdów w ubiegłym roku nie są poprawne. Rzecz jasna przyjmujemy do wiadomości informację przekazaną przez PKO Leasing, na temat bazowania w tym przypadku na danych udostępnianych przez inne portale i serwisy internetowe. Jesteśmy jednak przekonani, że nasze badania przeprowadzane są na dużych próbach i tym samym są bardzo wiarygodne. Owszem, wynika z nich, że koszt napraw pojazdów w 2024 r. w Polsce (w relacji do 2023 r.) wzrósł, jednak z pewnością nie aż tak znacznie jak sugeruje to omawiany materiał prasowy. Czy potwierdzą to właściciele warsztatów? Zapraszamy do komentowania.
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są wyłącznie prywatną opinią ich autorów. Jeśli uważasz, że któryś z kometarzy jest obraźliwy, zgłoś to pod adres redakcja@motofocus.pl.
Bogdan, 30 stycznia 2025, 8:26 4 0
Dobrze, że prostujecie takie fake newsy, bo to robi ferment w warsztatach. Pracownik zaraz chce podwyżkę bo myśli że ja więcej zarobiłem.
Odpowiedz
Rysiek, 30 stycznia 2025, 9:24 4 0
W zeszłym roku podnieśliśmy ceny o 25%, jednak w 2023 nie było podwyżki. Czyli średnia ok 12% w górę. Inflacja, rosnące koszty prowadzenia działalności, polski ład zrobiły swoje. Wynagrodzenie pracowników: + 10% 2023 i + 10% 2024. Moim zdaniem prawidłowe obliczenia.
Odpowiedz