Nic tak nie weryfikuje jakości produktów jak ich przetestowanie. Grupka mechaników sprawdziła w praktyce narzędzia marki PROLINE. Oto efekty testów.

1. Żaba kontra szczur

Dobry podnośnik to narzędzie, które po prostu musi być w każdym warsztacie samochodowym. Od podnośnika, który tak często wykorzystuje się w pracy, oprócz stabilności i niezawodności należy oczekiwać także tego, że będzie wygodny i praktyczny w użyciu. Forumowy ekspert, który miał okazję przetestować podnośnik PROLINE 46923z funkcją szybkiego podnoszenia dostrzegł w nim wiele zalet. Szczególnie przypadła mu do gustu dźwignia pompująca z możliwością obracania o 360 stopni. W warsztacie naszego testera znajduje się słup, który ogranicza przestrzeń. Z pewnością z podobnym problemem boryka się wielu innych mechaników.

Dzięki ruchomej dźwigni można wygodnie pompować, unosząc podnośnik, nawet przy ograniczonej przestrzeni. Jako wadę urządzenia mechanik wskazał jedynie brak uchwytu transportowego. Przedstawiciele marki PROLINE wzięli do siebie tą uwagę i zamierzają wyposażyć podnośnik w wygodną rączkę do przenoszenia. 

Pomysłowy tester podnośnika wpadł na niecodzienny pomysł. Narzędzie pomogło mu nawet w podniesieniu… domku letniskowego. Ponadto podnośnik sprawdził się także na żwirowej nawierzchni, kiedy na świeżym powietrzu nasz specjalista naprawiał wiązkę elektryczną samochodu, która została pogryziona przez szczura. Te i inne ciekawe historie z testowania podnośnika można przeczytać na Forum-Mechanika.pl.

2. Taboret na kółkach

Mechanik, który testował siedzisko warsztatowe PROLINE 46940 na samym początku testów szczerze przyznał, że nie jest przekonany, czy taki produkt w ogóle przyda się w jego warsztacie. Wydawałoby się, że kiedy w warsztacie jest dużo pracy to nie ma czasu na to, żeby nawet na chwilę usiąść, a większość napraw i tak wykonuje się stojąc.

Jednak na koniec testów forumowicz dostrzegł zalety tego produktu. Docenił także jego solidne wykonanie. Jako jego największą zaletę wymienił półeczkę na której można wygodnie przechowywać podczas naprawy klucze jak również inne drobne rzeczy jak śruby czy nasadki.

3. Wiertła kobaltowane

Bardzo dobrze swój egzamin z praktycznego wykorzystania w warsztacie zdał także zestaw 19 wierteł kobaltowanych PROLINE 78219. To jak wypadł test najlepiej pokazują fragmenty wypowiedzi forumowego testera na temat tych produktów:

• „Są naprawdę ostre. Specjalnie wierciła nimi osoba, która niezbyt potrafi dostosować prędkość do rodzaju materiału i żadne z wierteł nie jest spalone”.
• „Jak najbardziej nadają się do warsztatu samochodowego, są twarde ale nie kruche, trudno je stępić i wytrzymują naprawdę dużą ilość wierceń”.
• „Kilkukrotnie wiercenia w płaskowniku (w moim przypadku był grubości 6mm). Użyte wiertła to 4mm oraz 10mm. Oczywiście przy odpowiedniej prędkości, a nie maksymalnej w wiertarce. Bardzo ładnie odprowadzają wióry. Nie gotują się i co najważniejsze nadal są ostre.
• „Wiertła rewelacja. Najczęściej używane czyli 4,6,8 mm, te ostatnie głównie do rozwiercania zgrzewów”.

4. Zestawy kluczy nasadowych

Dwóch mechaników testowało zestawy kluczy nasadowych PROLINE 58092 (92 elementy) oraz PROLINE 587150 (150 elementów).

Co zwróciło szczególną uwagę mechaników?

• „Jestem pozytywnie zaskoczony małą grzechotką 1/4 bo nie dość, że precyzyjna, to nie potrzebuje dużej siły do przeskoku, tzn. przykładowo zaczynam dokręcać jakąś świeżą nakrętkę bez wyczuwalnego oporu i nie muszę przytrzymywać nasadki palcem by grzechotka działała prawidłowo, a nie przy cofaniu cofała mi również nakrętkę”.
• „Chciałem zwrócić uwagę na komplet trzech nasadek do wykręcania świec zapłonowych. Wykręciłem nimi sporo świec zapłonowych i jeszcze nie zgubiłem gumek, które znajdują się wewnątrz nasadek, a piszę o tym, dlatego, że za każdym razem jak kupię klucz do świec to zaraz gubię gumkę i później muszę łowić świecę magnesem po odkręceniu więc plus dla PROLINE”.
• „Całość zapakowana w przemyślaną i solidną walizkę z której nie wypadają narzędzia przy lekkim puknięciu, można spokojnie przenosić walizkę z miejsca na miejsce bez ryzyka, że po każdej zmianie lokalizacji konieczne będzie ponowne układanie nasadek i bitów na swoje miejsca. Mogę z czystym sumieniem polecić ten zestaw każdemu profesjonaliście jak i osobom, które ten zestaw wykorzystywać będą w pracach domowych lub w garażu sporadycznie”.

Jak widać narzędzia PROLINE pomyślnie zdały niełatwy test przeprowadzony przez wymagających praktyków. Wszystkie opinie na temat testowanych produktów można przeczytać na Forum-Mechanika.pl. Eksperci biorący udział w akcji z pewnością chętnie odpowiedzą na dodatkowe pytania, więc zachęcamy do dyskusji.