Mercedes C i E-Klasse, Porsche Cayenne, Porsche Carrera 911, Audi A3, BMW Active Hybrid 3 M Sport, BMW Z4. Nie, to nie lista startowa wyścigu na torze Nurburgring, a wyposażenie sali praktyki zawodowej w bawarskim Freilassing w okręgu Berchtesgadener Land. Nastoletni entuzjaści mechaniki poznają tam w praktyce wszystkie zagadnienia współczesnej motoryzacji.
Zawodówka na poziomie
Z naszej perspektywy aż trudno uwierzyć w to, jak dużą wagę przykładają Niemcy do praktycznej nauki zawodu. Szkoła w Freilassing kształci wykonawców wielu profesji, m.in. przyszłych fryzjerów, kucharzy, stolarzy czy budowlańców. Każdy z profili ma do dyspozycji oddzielne sale do zajęć teoretycznych i praktycznych. I tak, przyszli fryzjerzy kształcą się w salonie fryzjerskim, kucharze w restauracji, stolarze w warsztacie stolarskim itd. Są to faktycznie funkcjonujące jednostki, z których można korzystać – np. zjeść obiad w uczniowskiej restauracji.
Jednym z chętnie wybieranych profili jest także KFZ-Technik, czyli w wolnym tłumaczeniu Technolog Motoryzacyjny. Nazwa brzmiąca lepiej niż popularny "mechanik", ale i wskazująca na większe kompetencje. Uczniowie niemieckiej szkoły zawodowej na co dzień stykają się z zagadnieniami, o których większość uczniów w Polsce nie może nawet poczytać w podręcznikach. Szkoła śledzi wszystkie nowinki motoryzacyjne i bardzo szybko wdraża je do programu nauczania. Cel jest jasny – uczniowie, którzy zakończą edukację muszą być gotowi do obsługi najnowocześniejszych aut. W Niemczech jest to szczególnie istotne ze względu na wysoką sprzedaż nowych samochodów i w konsekwencji dużą ich frekwencję na ulicach.
W ten sposób, podczas zajęć praktycznych uczniowie spotykają się z takimi zagadnieniami jak obsługa serwisowa systemu Start/Stop, serwis i naprawa pojazdów z napędem hybrydowym czy zasady działania systemu odzyskiwania energii z hamowania. Jak łatwo się domyślić, poza zajęciami teoretycznymi, młodzi mechanicy korzystają także z lekcji w nowocześnie wyposażonym warsztacie samochodowym, który jest własnością szkoły.
Wyposażenie warsztatu stanowią głównie urządzenia i narzędzia niemieckich producentów. Nie brakuje tu testerów diagnostycznych czy urządzeń do obsługi klimatyzacji. Atrakcją dla młodych mechaników jest przede wszystkim to, na jakich pojazdach mogą ćwiczyć swoje umiejętności. Są to m.in. takie auta jak: Mercedes C i E-Klasse, Porsche Cayenne, Porsche Carrera 911, Audi A3, BMW Active Hybrid 3 M Sport, BMW Z4, BMW 120d, VW Bora i Opel Astra. Nie brakuje także motocykli, eksponatów czy makiet szkoleniowych.
Uczniowie ćwiczą praktycznie wszystkie operacje serwisowe – od wymiany ogumienia po skomplikowane procesy diagnostyczne. Zdobywany poziom wiedzy znacznie przekracza tu ten, oferowany przez "zawodówki" w tradycyjnym rozumieniu tego słowa. Niemiecka edukacja odchodzi obecnie od podziałów na szkoły "lepsze i gorsze". Celem powstawania tak dopracowanych obiektów jak szkoła w Freilassing jest przyciągnięcie młodzieży do zawodów rzemieślniczych. Podobnie jak w innych krajach Europy, w Niemczech zaczyna obecnie brakować specjalistów w konkretnych zawodach. Dzięki odpowiedniemu przygotowaniu, absolwenci szkoły stają się konkurencyjni na rynku pracy już w momencie otrzymania dyplomu.
Więcej informacji na temat szkoły Staatliche Berufsschule Berchtesgadener Land można znaleźć na oficjalnej stronie placówki dostępnej w języku niemieckim, pod adresem: www.bsbgl.de
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są wyłącznie prywatną opinią ich autorów. Jeśli uważasz, że któryś z kometarzy jest obraźliwy, zgłoś to pod adres redakcja@motofocus.pl.
Anonim, 17 kwietnia 2014, 15:04 0 0
Bogaty obywatel = bogate państwo
Nasze ukochane władze tego pojąć nie mogą
Odpowiedz
Anonim, 17 kwietnia 2014, 21:42 0 0
Mylisz się kolego sznowny, nasze władze doskonale o tym wiedzą. Tylko jest jedna różnica Bogaty obywatel i bogate państwo nie równa się bogate władze, więc po co dążyć do rozwoju państwa skoro nadrzędny cel można osiągnąć łatwiej, władze wzbogaćić się mogą dużo szybciej i bez wysiłku.
Nikt nie lubi się przemęczać. W momencie kiedy z kraju nic nie zostanie, to już nie będzie zmarwienie naszej ukochanej elity, wtedy oni już będą zabezpieczeni na hawajach ;) a martwić się będzie kto inny, może putin nas przygarnie ??
Odpowiedz
Anonim, 25 kwietnia 2014, 10:57 0 0
W Polsce szkoła o podobnym profilu jeżeli nie posiada stacji kontroli pojazdów to w myśl wytycznych programu nauczania nie realizuje prawidłowo zajęć.Kto pisze te programy z za biurka; .programy niech piszą praktycy-realiści a projekty unijne czyli "defacto" nasze powinny realizować szkoły zawodowe a nie jak to czesto bywa szkoły nauki języka angielskiego itp.
Odpowiedz
Anonim, 25 kwietnia 2014, 17:04 0 0
Jestem pewna iż żadna fabryka samochodów w Polsce nie przekaże szkole zawodowej a dokładniej warsztatom zajęć praktycznych samochodu do nauki wraz z serwisem cześci zamiennych.Nawet fiat który dostaje tyle ulg od naszego państwa w rozmowie odpuścił temat.
A jeżeli się mylę to oczekuję konkretnych propozycji od fabryki lub dealera.
Odpowiedz
Anonim, 28 kwietnia 2014, 20:28 0 0
Politechnika Poznańska otrzymuje samochody i silniki do wykorzystania na zajęciach przez studentów od lokalnej montowni z Antoninka.
Odpowiedz