Cylinderki hamulcowe TRW zwyciężyły serię testów wytrzymałościowych, wyprzedzając konkurencję o 16 proc. i wykazując średni okres eksploatacji na poziomie miliona cykli. Ich trwałość to zasługa zastosowania innowacyjnego spojenia metal-guma w cylinderkach PCRVi. Takie spojenie redukuje wycieki mogące prowadzić do zanieczyszczeń części wewnętrznych i w efekcie skrócenia okresu eksploatacji.
W badaniu porównawczym przeprowadzonym na zlecenie TRW Automotive Aftermarket zestawiono produkty firmy z częściami konkurentów, w których stosuje się konwencjonalne spojenie metal-metal. Cylinderki badano pod kątem wytrzymałości, czystości, odporności na zanieczyszczenia i właściwości mieszanki gumowej, a także testowano je na końcu linii produkcyjnej i pod względem kontroli wewnątrz procesowej. Wszystkie części poddano tym samym standardowym testom produktów klasy wyposażenia oryginalnego (OE), w tych samych warunkach i w tym samym środowisku. Testy kontroli funkcjonalnej obejmowały przecieki przy wysokim i niskim ciśnieniu, ciśnienie włączające i współczynnik zaworu.
Testy wykazały, że części ze spojeniem metal-metal w cylinderkach PCRVi mogą wcześniej ulec awarii, gdyż takie spojenie może prowadzić w procesie produkcyjnym do zanieczyszczeń wewnętrznych i błędów obróbki.
– „Przetestowane przez nas części konkurentów miały oznaki zanieczyszczenia. Utrzymujemy zerowy poziom zwrotów cylinderków hamulcowych TRW i chcieliśmy uzyskać potwierdzenie, że wynika to ze stosowanego przez nas spojenia metal-guma.” – powiedziała Barbara Koerfer z TRW – „Spojenie jest zgodne ze specyfikacjami OE i ma następujące właściwości: wysoka wytrzymałość na rozciąganie i rozrywanie, niski poziom odkształcenia trwałego po ściskaniu (do 20 proc.), wysoka odporność na starzenie pod wpływem działania powietrza i wysokiej temperatury (150-200°C) oraz wysoka odporność na działanie płynu hamulcowego (cztery tygodnie w temperaturze 150°C). Cechy te eliminują ryzyko zanieczyszczenia w trakcie procesu produkcyjnego i po zamontowaniu części w pojeździe” – dodała.
Cylinderki są wytwarzane na zautomatyzowanych liniach produkcyjnych. Montaż tłoczków kontrolowany jest przy użyciu kamer. Na końcu linii montażowej przeprowadzane są również testy pneumatyczne wszystkich produktów.
– „Myślę, że klienci doceniają fakt, że w przypadku cylinderków hamulcowych akceptujemy wyłącznie najwyższy standard TRW” – dodała Barbara Koerfer – „Aż 90% działalności TRW to produkcja OE, w związku z tym jest ona podstawą naszej działalności także na rynku części zamiennych. Nie możemy sobie pozwolić na utratę reputacji, produkując gorszej klasy części zamienne. Naszym punktem odniesienia jest standard OE i uważamy za swój obowiązek dostarczanie klientom produktów najwyższej klasy. Stosujemy system »pozytywnego bezpieczeństwa«. Oznacza to po prostu, że jeśli czujniki wykryją najdrobniejszy ślad zanieczyszczenia, maszyna zasygnalizuje negatywny wynik testu, zostanie zatrzymana i poddana dokładnemu badaniu”.
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są wyłącznie prywatną opinią ich autorów. Jeśli uważasz, że któryś z kometarzy jest obraźliwy, zgłoś to pod adres redakcja@motofocus.pl.
Anonim, 13 maja 2016, 19:30 2 0
U mnie wytrzymał niecałe 3 lata i zaledwie 16 tys. przebiegu.
Odpowiedz
Greg, 14 maja 2020, 21:35 1 0
U mnie też słabo leżały niezałożone kilka miesięcy, miałem je założyć, a tu uszczelki mają pęknięcia... i kicha muszę kupić nowe od innego producenta(stare oryginały mają ok 200tyś i suche)... nie wiem czy to zakupy na all... czy taka kicha z tymi cylinderkami.
Odpowiedz