Szanowni Państwo. Miło mi, że niektórych z Was zainteresował mój artykuł na temat wymian olejów silnikowych w nowych autach. Sprawa ta, ma jednak swój ciąg dalszy i dlatego postanowiłem opisać Państwu kolejne związane z nimi wydarzenia.

Mimo, iż Pan L.Z. nadal milczy w temacie, to Pan kierownik ze Złotnik, chcąc ratować dobre imię serwisu, oraz swoje,  napisał do mnie kilka słów wyjaśnienia,  za co Mu bardzo dziękuję. Nie chcąc zmienić sensu wypowiedzi i zarazem myśli przewodniej Pana kierownika, dlatego zacytuję całkowitą treść tej wiadomości:

Bardzo się cieszę, że kierownictwu serwisu Citroena zależy, by ich klienci byli zadowoleni. O ile mogę się zgodzić z ostatnim fragmentem tej wypowiedzi, czyli:

cyt." Ponadto dbamy też o to aby podczas kolejnych wymian oleju był stosowany olej tej samej klasy.", o tyle reszta e-maila jest dla mnie zupełnie nie zrozumiała.

Ale, może po kolei.

Niestety, nie mogę się zgodzić z pozostałymi  argumentami, na temat dbania o los biednych klientów, o których pisze Pan kierownik. Zwłaszcza w przypadkach kiedy klientowi odmawia się wykonania usługi, gdy przywozi ze sobą własny olej, nawet półsyntetyczny, który jest dopuszczony do stosowania zgodnie z książką serwisową (o możliwościach stosowania olejów wyższych klas pisałem już wcześniej). Skoro klient już zakupił olej wyższej klasy, a serwis odmawia wykonania usługi wymiany, to właśnie wtedy obciąża klienta dodatkowymi kosztami.

Krocząc dalej w tym temacie, od dłuższego już czasu możemy zaobserwować, że producenci i dystrybutorzy olejów silnikowych skutecznie zrównują ceny olejów mineralnych do cen olejów półsyntetycznych. Na dzień dzisiejszy, tą strategię prowadzą wszystkie wiodące marki na rynku, takie jak np. Mobil, Castrol, Elf, GM, czy wspomniany wcześniej Total.

Gdyby klient zechciał samodzielnie zakupić taki olej w ogólnie dostępnych sklepach internetowych, to za olej mineralny 15W40 Total Quartz 5000, za 1 litr zapłacił by 17-21PLN, a za opakowanie 5 litrowe 70-73PLN (gdzie po wymianie pozostaje ok.1,5 litra oleju nadwyżki, z którym nie do końca wiadomo co zrobić). Natomiast za olej półsyntetyczny 10W40 Total Quartz 7000 za 1 litr trzeba zapłacić 20-22PLN, a za opakowanie 4 litrowe 72-75PLN. Oczywiście w tym przypadku należy doliczyć koszty przesyłki, jednakowej dla każdego oleju. Wygodniejszy klient może zakupić olej bezpośrednio w sklepie lub warsztacie, bez dodatkowych kosztów przesyłki, ale za to, olej ten będzie niestety nieco droższy. Istotnym tutaj jednak jest fakt, że ceny tych olejów (mineralnych i półsyntetycznych) są zbliżone, więc trudno tutaj mówić o jakichkolwiek oszczędnościach, o których wspomina Pan kierownik serwisu jako najistotniejsze.

Kolejnym zagadnieniem, jest częstotliwość między wymianami olejów mineralnych, półsyntetycznych oraz syntetycznych. Jak wiemy oleje mineralne wymieniamy po ok.8-10tys.km. A oleje półsyntetyczne po 12-15tys.km. I tutaj już wyraźnie widzimy wyższość i opłacalność w stosowaniu olejów półsyntetycznych nad mineralnymi. Jak wiemy, każdy olej bez względu na przejechane kilometry, powinien być wymieniony po jednym roku eksploatacji. I tutaj mam dobrą informację dla klientów, którzy intensywnie eksploatują swoje auta. Warto w tych przypadkach stosować nie co droższe oleje w pełni syntetyczne, ale za to bez dodatkowych kosztów filtra, oraz kosztów usługi wymiany. Możemy wówczas na jednym oleju przejechać nawet 20tys.km.

Pisząc te słowa, cały czas zastanawiam się gdzie serwisy Citroena widzą te względy ekonomiczne na rzecz klienta i jakoś ich nie dostrzegam. Natomiast wyraźnie widzę względy ekonomiczne serwisów, widzę również kolejnych nieświadomych klientów, którzy często ze strachem i zarazem zaufaniem podążają do renomowanych placówek Citroena, by zostawić nieocenioną dla nich gotówkę.