Motorsport to dla wielu producentów aut i części samochodowych najtrudniejszy poligon doświadczalny, na którym testują nowe, innowacyjne rozwiązania wprowadzane później do seryjnej produkcji. Breck, polska marka klocków hamulcowych, w mijającym roku bardzo mocno zaangażowała się we wsparcie startów swojego ambasadora Krzysztofa Hołowczyca w Rajdzie Polski oraz Baja Poland. W międzyczasie inżynierowie marki oraz team Hołka ściśle współpracowali nad stworzeniem nowego produktu przeznaczonego do wyczynowych aut sportowych.
Wiedza zebrana podczas ponad 13 lat opracowywania i produkcji klocków hamulcowych dla aut osobowych i dostawczych została połączona z unikalnym doświadczeniem zdobytym podczas setek przejechanych rajdów. W rezultacie na szutrowych, mazurskich bezdrożach oraz w nowoczesnym Dziale Badań i Rozwoju Lumag od kilku miesięcy trwają testy nowych produktów marki Breck, przeznaczonych dla zupełnie nowej grupy odbiorców.
„Ścisła współpraca z tak znakomitym zawodnikiem jakim jest Krzysztof Hołowczyc stwarza całemu naszemu zespołowi wyjątkową możliwość poznania od podszewki tajników motorsportu oraz wymagań zawodowych kierowców. W połączeniu z naszym unikalnym know-how w zakresie produkcji klocków hamulcowych pozwala to na stworzenie wysokiej jakości części samochodowych, które w przyszłości będą mogły być wybierane zarówno przez profesjonalnych kierowców, jak i zawodników startujących w bardziej amatorskich seriach rajdowych” – mówi Łukasz Żak, kierownik działu handlowego Lumag, producenta klocków hamulcowych Breck.
Na pierwszy rzut oka klocki hamulcowe przeznaczone do tradycyjnych pojazdów osobowych, nawet tych o zwiększonych osiągach, są bardzo podobne do części montowanych w autach wyczynowych. Jednakże, poza analogicznym zastosowaniem i wyglądem zewnętrznym, różnią się one właściwie w każdym aspekcie. Tak jak samochód rajdowy ze swoimi cywilnym odpowiednikiem ma podobne jedynie pewne elementy karoserii.
„Kierowcy rajdowi stawiają montowanym w swoich autach częściom zupełnie inne wymagania niż osoby poruszające się najczęściej na trasie dom-szkoła-praca. Przede wszystkim liczy się dla nich efektywność, która jest kluczowym elementem przy opóźnionym do maksimum momencie hamowania. Warto pamiętać, że w czasie rajdów klocki hamulcowe nieustannie pracują w zakresach osiąganych przez auta cywilne wyłącznie w sytuacjach kryzysowych, jak np. awaryjne hamowanie na autostradzie. W rezultacie w tego rodzaju produktach wykorzystujemy m.in. inny materiał cierny. Nie stosujemy również nakładek antypiskowych, a sam okres eksploatacji liczony jest w setkach, a nie dziesiątkach tysięcy kilometrów” – dodaje Tomasz Orłowski, kierownik w Dziale Badań i Rozwoju Lumag, odpowiedzialny za rozwój klocków hamulcowych Breck.
Ambasador jako doradca
W wyniku działań realizowanych przy opracowywaniu nowego produktu współpraca pomiędzy Krzysztofem Hołowczycem a marką Breck nabrała bardziej kompleksowego charakteru. W większości przypadków rola ambasadora danej marki ogranicza się do wystąpienia w reklamach oraz udziału w szeregu promocyjnych wydarzeń. W przypadku współpracy z marką Breck, Krzysztof Hołowczyc dodatkowo wcielił się w rolę konsultanta.
„Uczestniczenie w takim projekcie jest niezwykle inspirującym wyzwaniem. Wspólnie tworzymy polskie klocki hamulcowe, które w przyszłości będą mogły być montowane w profesjonalnych pojazdach sportowych. Pierwsze realizowane przez nas testy na szutrze wypadły bardzo obiecująco. Wspólnie z moimi kolegami z Działu Badań i Rozwoju jesteśmy na bardzo dobrej drodze do stworzenia bardzo dobrego produktu, który mam nadzieję w przyszłym sezonie będę mógł zamontować w swoim startowym aucie” – dodaje Krzysztof Hołowczyc, ambasador marki Breck.
Były rajdowy Mistrz Europy oraz zdobywca 3. miejsca w Dakarze został ambasadorem polskiej marki klocków hamulcowych na początku obecnego roku. Od rozpoczęcia współpracy wystąpił w kampanii reklamowej „Breck. Świadomy bezpieczeństwa” oraz wystartował w samochodach z logotypem marki w najważniejszych motorsportowych imprezach w naszym kraju – Rajdzie Polskim oraz Baja Poland.
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są wyłącznie prywatną opinią ich autorów. Jeśli uważasz, że któryś z kometarzy jest obraźliwy, zgłoś to pod adres redakcja@motofocus.pl.
Ficku, 22 listopada 2016, 9:00 0 0
hah niezłe hah, a tak jakość
Odpowiedz
ja pier...bez ściemy...., 22 listopada 2016, 12:39 0 0
........
Odpowiedz
klocki z tektury, 23 listopada 2016, 9:13 0 0
no dobry żart
Odpowiedz
dobrebopolskie, 25 listopada 2016, 21:45 0 0
wypowiadaję się oczywiście znafcy...
Odpowiedz