Już w przyszłym roku konsorcjum Bloodhound spróbuje pobić aktualny rekord prędkości na lądzie. Celem Andy’ego Greena, który zasiądzie za sterami bolidu o mocy 135 000 KM będzie 800 mil/h (1287 km/h), a później także 1000 mil/h (1609 km/h).
Do Greena należy aktualnie najlepszy wynik na świecie (1228 km/h), ustanowiony w 1997 roku. Także wtedy, 18 lat temu, w przedsięwzięcie był zaangażowany Castrol. Ogółem marka ma na koncie współpracę przy 21 z 38 rekordów, jakie ustanowiono od lat 20. XX wieku, kiedy wprowadzono obowiązujący do dziś system pomiaru, z dwoma przejazdami. Zaczęło się w latach 20., a na liście rekordzistów, którzy korzystali ze wsparcia Castrol, są m.in. Malcolm Campbell, Henry Seagrave, George Eyston, a wśród pojazdów są takie legendy jak Sunbeam, Blue Bird i Thunderbolt.
Najnowszy rozdział historii współpracy przy biciu rekordów prędkości z marką Castrol został napisany przez Richarda Noble’a w 1983 roku (pojazd Thrust 2) i 14 lat później – Andy Greena, w samochodzie Thrust SSC. Obaj chcą zapisać kolejne strony dzięki Bloodhoundowi SSC, smarowanemu przez Castrol EDGE.
Pojazd Bloodhound będzie wykorzystywał zarówno specjalistyczne środki smarne Castrol, jak i takie, których używają miliony kierowców na całym świecie. W silniku odrzutowym będzie wykorzystany olej Castrol 5000/BP Turbo 2380, w układzie hydraulicznym znajdzie się Castrol Hyspin AWH-M46, a za działanie hamulców będzie odpowiadać stosowany w motorsporcie płyn Castrol React SRF. Do smarowania łożysk kół posłuży Castrol Alphasyn T32, w pojeździe będzie stosowany także smar Castrol Intertox Medium 150. Nie wolno zapomnieć również o oleju Castrol EDGE – jego zadaniem będzie smarowanie silnika Jaguara, który posłuży jako… pompa do paliwa rakietowego.
Komentarze