Koszt naprawy przekładni automatycznej może być wysoki. Liqui Moly przekonuje, że część problemów można wyeliminować poprzez zastosowanie specjalnych dodatków.
Budowa skrzyni automatycznej, w porównaniu z manualną, jest o wiele bardziej złożona. Większa ilość współpracujących ze sobą elementów wymaga zastosowania odpowiedniego oleju przekładniowego. To na nim spoczywa cały ciężar pracy.
– „Wokół przekładni automatycznych narosło wiele nieprawdziwych mitów, które powielają także mechanicy w warsztatach samochodowych. Największym z nich jest przekonanie, że w takich skrzyniach nie trzeba wymieniać oleju przekładniowego” – mówi Rafał Kobza, starszy specjalista ds. szkoleń w firmie Liqui Moly – „Nic bardziej mylnego, przepracowany olej traci swoje właściwości smarne i ochronne, co może doprowadzić do poważnej awarii przekładni. Trzeba więc ściśle przestrzegać zaleceń producenta samochodu zawartych w książce serwisowej, a jeśli jej nie ma można skorzystać z katalogu doboru zamieszczonego na stronie liqui-moly.pl” – dodaje.
Główną zaletą przekładni automatycznej jest zmiana biegów bez udziału kierowcy, co w praktyce zapewnia płynną jazdę. Pojawienie się szarpania czy wchodzenia silnika na wyższe obroty przed zmianą przełożenia będzie pierwszym sygnałem do wymiany oleju. Zaniechanie tej czynności negatywnie wpłynie na współpracę elementów skrzyni, zarówno tych mechanicznych, jak i elektroniki.
Przed wymianą oleju można zastosować dodatek do płukania ATF. Jego pełną efektywność uzyskamy podczas metody dynamicznej z wykorzystaniem odpowiedniego urządzenia. Co ważne, nie wiąże się to z dodatkową czynnością, dodatek dolewa się do starego oleju i uruchamia silnik samochodu na 15 minut. W tym czasie należy kilkakrotnie, przy wciśniętym pedale hamulca, przestawiać kolejne przełożenia tzn. P-R-N-D. Przed zalaniem nowego oleju trzeba też wymienić filtr.
– „Do większości zanieczyszczeń we wnętrzu skrzyni biegów dochodzi w sposób naturalny. Nie unikniemy ich, a nieusunięte w porę będą utrudniać współpracę poszczególnych elementów, co może nawet doprowadzić do ich bezpowrotnego zniszczenia” – wyjaśnia Rafał Kobza z Liqui Moly – „Sama wymiana oleju na nowy nie wystarczy, dopiero zastosowanie dodatku do płukania pozwoli na ich rozpuszczenie oraz usunięcie. Po tej czynności skrzynia biegów będzie pracować jak nowa” – dodaje.
Drugą przyczyną pogorszenia się płynności jazdy są ubytki oleju, biorące się z nieszczelności układu. Łatwo to zdiagnozować, bo pod zaparkowanym samochodem powstaną oleiste plamy. Niewystarczająca ilość oleju również doprowadzi do bezpowrotnego zużycia się elementów skrzyni biegów.
– „Zanim zdecydujemy się na rozebranie przeciekającej skrzyni biegów użyjmy doraźnie specjalnego dodatku do ATF. Ma on właściwości zwiększające lepkość oleju, co z jednej strony pozwoli na wypełnienie nieszczelności, z drugiej poprawi płynność zmiany przełożeń” – radzi Rafał Kobza – „Oczywiście trzeba przy tym uzupełnić poziom oleju przekładniowego i obserwować czy nie dochodzi do kolejnych wycieków. Profilaktycznie dodatek ten można stosować także przy wymianie oleju” – przekonuje.
Komentarze