Komisja Infrastruktury wniosła do Sejmu projekt ustawy o zmianie ustawy o kierujących pojazdami. Najważniejszym fragmentem projektu jest zwiększenie uprawnień Inspekcji Handlowej. Będzie ona mogła skutecznie karać za handel częściami nieposiadającymi homologacji.
Ustawa regulującą kwestię kontroli części w zakresie wymaganej homologacji
Na stronie 3. druku sejmowego nr 1183 ,,o zmianie ustawy o kierujących pojazdami oraz niektórych innych ustaw." pojawił się zapis modyfikujący zakres działalności Inspekcji Handlowej. Zmienia on ustawę z 15 grudnia 2000 r. o Inspekcji Handlowej i wprowadza zapis, iż do zadań Inspekcji Handlowej będzie należeć:
1d) kontrola pojazdów, przedmiotów wyposażenia lub części przeznaczonych dla konsumentów w zakresie uzyskania przez producenta potwierdzenia spełnienia wymagań technicznych, o których mowa w art. 70c ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. – Prawo o ruchu drogowym (Dz. U. z 2012 r. poz. 1137 i 1448)
Co taka zmiana ustawy oznacza w praktyce?
Wejście w życie projektu ustawy może przyczynić się do pozytywnych zmian na polskim niezależnym rynku motoryzacyjnym. Inspekcja Handlowa będzie mogła skutecznie kontrolować, czy towar oferowany przez sprzedawców posiada wymaganą homologację. Dotychczas Inspekcja mogła przeprowadzać tego typu kontrole, nie miała jednak wystarczających narzędzi, aby skutecznie karać osoby handlujące częściami nieposiadającymi homologacji.
Według wstępnych zapowiedzi, kary mają być wysokie – tak, by skutecznie odstraszyć sprzedawców decydujących się na świadome łamanie przepisów. Zmiana może więc w znacznym stopniu usprawnić egzekwowanie prawa w Polsce i doprowadzić do wyeliminowania z rynku produktów motoryzacyjnych niespełniających niezbędnych norm.
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są wyłącznie prywatną opinią ich autorów. Jeśli uważasz, że któryś z kometarzy jest obraźliwy, zgłoś to pod adres redakcja@motofocus.pl.
Anonim, 26 kwietnia 2013, 10:24 0 0
Nareszcie
Odpowiedz
Anonim, 26 kwietnia 2013, 11:57 0 0
Trzeba sie jakos ratowac skoro sprzedaz spada i dystrybutorzy az stekaja z bolu.
Odpowiedz
Anonim, 26 kwietnia 2013, 13:07 0 0
Brawo !! tylko czemu tyle to trwało ? Jednak obawiam się że jak wiele przepisów w Naszym kraju te będą martwe. Czy każda część będzie musiała być certyfikowana ? czy wystarczy jedna referencja aby np . cała linia , brend dostały ten certyfikat ?
Jak będą certyfikowane referencje ? kto określi normy do certyfikowania ?
Wiele pytań .
Pozdrawiam
Odpowiedz
Anonim, 2 maja 2013, 8:01 0 0
Następny gniot prawny który pogorszy sytuacje finansową wielu przedsiębiorców,a w niczym nie pomoże,a szczególnie w bezpieczeństwie.Lobby producentów samochodów jak widać ma długie ręce,które po cichu zaciera.Widać to po wielkim płaczu jak w newsach podają jak to bardzo spada sprzedaż samochodów.Nikt nie płacze,że piekarzom też spadła sprzedaż bo 3 miliony Polaków je chlebek na obczyźnie...
Odpowiedz
Anonim, 2 maja 2013, 9:47 0 0
niemal połowa sprzedawanych części ,to zamienniki chińskie, które nie posiadają nawet swojej własnej nazwy, a gdzież dopiero homologację? Druga sprawa ,że skoro aż tyle się tego sprzedaje, tzn ,że taki badziweny=tani produkt jest potrzebny klientom. Szkoda ,że ciężko ustawodawcom ciężko zrozumieć ,że klient nie ma kasy na drogie części.
Odpowiedz
Anonim, 2 maja 2013, 10:32 0 0
cała historia sprowadza się do wzrostu kosztów, które dla mniejszych firm będą nie do przełknięcia i nie będzie już tanich zamienników. może to i dobrze, bo często ich jakość była katastrofalna, ale w efekcie najwięcej zyskają duże koncerny pozbywając się tańszej konkurencji, a nie konsument, z którego chudego portfela wypłynie więcej kasy.
Inna sprawa - kto i jak będzie dawał homologacje, kto i jak będzie to kontrolował - spodziewam się dużego "burdelu" na początek
Odpowiedz
Anonim, 2 maja 2013, 10:37 0 0
następne narzędzie w Państwie bezPrawa,jak wiadomo Wszystkim, ministerstwo potrzebuje kasy,
obojętnie z jakiej kieszeni,następnie rozdają nierobom przy medialnym aplauzie.
Odpowiedz
Anonim, 2 maja 2013, 10:54 0 0
Uważam że nigdy nie powinno dojść do rozpuszczenia rynku w postaci dopuszczenia do sprzedażny części bez homologacji. Tak jak nikt nie chce w wołowinie, koniny, tak i nikt nie chce w klockach azbestu czy wyrobów czekolado-podobnych. Polacy zawsze płaczą nad rozlanym mlekiem ale nikt rozsądny nie będzie jeździł na klockach, oponach czy innych elementach które nie spełniają określonych norm. Mówienie o kosztach jest totalnym nadużyciem, jeśli ktoś się zabił bo nie wyhamował czy wpadł w poślizg i zginął! Proszę bardzo kupujcie wahacze ( ale bez ustawiania geometrii) półośki które pękają albo jeszcze lepiej ukręcają się, tarcze hamulcowe które kręcą się po kilku hamowaniach itd. A kto będzie później płacił za naprawy gwarancyjne i płacił odszkodowania? Nie stać klienta na naprawę to niech odstawi samochód na parking, albo nie kupuje szrota!
Odpowiedz
Anonim, 2 maja 2013, 11:01 0 0
no i skończą się tanie cześci, teraz tylko DROGIE ORYGINAŁY bo mali producenci nie mogą sobie pozwolić na homologowanie drobiazgu za 20zł a oryginał za 250, czemu nie!
Odpowiedz
Anonim, 2 maja 2013, 12:57 0 0
No i stało się ... wielcy będą mieli jeszcze więcej a biedni jeszcze mniej !!!! ... tak działa LOBBY ZA PRZYZWOLENIEM RZĄDÓW KTÓRE ZOSTAŁY WYBRANE W DEMOKRATYCZNYCH WYBORACH DZIĘKI GŁOSOM LUDU !!! KTOŚ MÓWIŁ , ŻE NIEBAWEM , PRZY TAKIEJ POLITYCE ANTYSPOŁECZNEJ BĘDZIE WIOSNA LUDÓW!!!
KAŻDY PRZEPIS KAŻDA USTAWA NIE DLA OBYWATELA TYLKO DLA KORPORACJI !!!
SZKODA SŁÓW !!!
Odpowiedz
Anonim, 2 maja 2013, 19:40 0 0
Panowie, spokojnie. Komentujecie coś, o czym do końca nie wiecie czym jest.
Polska musiała wcielić do swojego prawa dyrektywę homologacyjną. Tam będzie ( bo jeszcze nie jest ) określone, jakie części będą podlegały homologacji lub procedurze dopuszczenia do obrotu. No i jasne jest, że ktoś musi kontrolować czy sprzedawane części spełniają te wymagania. To trochę jak klocki hamulcowe z numerkiem R90. I dobrze. Marnej jakości filtr oleju najwyżej spowoduje zniszczenie silnika, marnej jakości sworzeń zaw. może spowodować inne skutki.
Skoro weszło się kiedyś raz do rzeki zwanej Unia Europejska trzeba teraz płynąć z jej prądem.
Pozdrawiam
Trap
Odpowiedz
Anonim, 4 maja 2013, 18:01 0 0
no cóż. Skończy się rynek zamienników. Teraz nie kupujący będzie decydował co włożyć do swojego samochodu tylko lobby motoryzacyjne z inspekcją handlową. Teraz kupujący miał chociaż prawo wyboru co chce a teraz nie. Ciekaw jestem czy za tym przepisem pójdą np. ubezpieczyciele, którzy wyceniali uszkodzenia wg cen zamienników i zaczną np. wyceniać wg. cen "homologowanych" części
Odpowiedz
Anonim, 5 maja 2013, 8:03 0 0
to koniec maxgira harta 4max kagera itym podobnego szajsu
Odpowiedz