Chociaż na pierwszy rzut oka spalanie oleju odpadowego w lokalnych kotłowniach wydaje się legalne, artykuł 13 ustawy o odpadach z 27 kwietnia 2001 r. zakazuje prowadzenia odzysku lub unieszkodliwiania odpadów poza instalacjami lub urządzeniami spełniającymi określone wymagania.
Ust. 3 w art. 49a ustawy dopuszcza spalanie olejów odpadowych, jeżeli spełniają łącznie poniższe warunki: nie zawierają PCB i PCP, nie ma w nich składników wymienionych w załączniku nr 3 do ustawy – ust. 3 pkt 1 lit b., a spalanie oleju nie powoduje innych emisji, niż powstające podczas spalania oleju napędowego.
O ile zdarzają się oleje odpadowe wolne od niebezpiecznych PCB i PCP, to nie istnieją oleje odpadowe pozbawione składników wymienionych w załączniku nr 3. Dowodem jest katalog odpadów, w którym każdy olej odpadowy jest oznaczony gwiazdką, czyli jest odpadem niebezpiecznym. Również niemożliwe jest uzyskanie takiej emisji spalin, jak przy spalaniu oleju napędowego.
Analiza wszystkich przepisów i symulacja kosztów wskazuje, że wykorzystanie olejów odpadowych do celów grzewczych jest nie tylko zabronione, ale całkowicie nieopłacalne. Z tych powodów legalne spalanie olejów odpadowych odbywa się albo w spalarniach (współspalarniach) odpadów, albo w dużych instalacjach, przystosowanych do pracy ciągłej, np. cementownie, elektrociepłownie.
Często olej odpadowy jest spalany nielegalnie, powodując olbrzymie szkody w zdrowiu nieświadomych tego ludzi. Piece reklamowane, jako przystosowane do spalania oleju przepracowanego, faktycznie są jedynie odporne na użycie tego paliwa. Chociażby z powodu zbyt niskiej temperatury spalania i krótkiego czasu pobytu paliwa w komorze spalania, powstają nowe związki chemiczne i spaliny z takich pieców zawierają substancje o bardzo silnym działaniu trującym, rakotwórczym i mutagennym.
Niezależnie od norm prawnych z zakresu ochrony środowiska naturalnego, obowiązują przepisy o podatku akcyzowym. Wykorzystanie oleju odpadowego, jako paliwa ciekłego, oznacza konieczność naliczenia i zapłacenia podatku akcyzowego. Temu podatkowi podlega także obrót olejem odpadowym, jako towarem sprzedawanym innemu odbiorcy niż uprawnionemu do wykonania procesów odzysku lub unieszkodliwiania. Unikanie płacenia podatku akcyzowego jest przestępstwem skarbowym, a osoby pozbywające się odpadu muszą udowodnić, że olej nie został wykorzystany do celów opałowych.
Legalne spalanie olejów odpadowych poza spalarniami (współspalarniami) jest możliwe, ale wymaga spełnienia łącznie następujących przepisów:
1. Przed rozpoczęciem wytwarzania oleju odpadowego, trzeba uzyskać stosowne zezwolenie (art. 17 i nast.) w zakresie gospodarowania odpadami niebezpiecznymi. Przepis dotyczy tych, którzy chcą spalać olej odpadowy wytworzony w wyniku własnej działalności.
2. Każdy posiadacz odpadów jest obowiązany do postępowania z odpadami w sposób spełniający wymogi przepisów (art. 7). Na mocy delegacji tego przepisu ukazało się rozporządzenie Ministra Gospodarki i Pracy w sprawie szczegółowego sposobu postępowania z olejami odpadowymi (Dz. U. Nr 192, poz. 1968) nakazujące, w pierwszej kolejności, poddawać oleje odpadowe procesom regeneracji, w celu uzyskania olejów bazowych.
3. Jeżeli planuje się nabywać oleje odpadowe, wytworzone przez inny podmiot, dodatkowo należy spełnić następujące warunki:
a) przejęcie (nabycie) oleju odpadowego musi nastąpić na podstawie karty przekazania odpadu;
b) olej odpadowy można przekazać tylko takiemu podmiotowi, który legitymuje się zezwoleniem (art. 25 ust. 2);
4. Zezwolenie na spalanie olejów odpadowych może wydać starosta, jeżeli:
a) obowiązujące na danym terenie przepisy o zagospodarowaniu przestrzennym nie zabraniają spalania odpadów niebezpiecznych;
b) instalacja do spalania będzie odpowiadała wymogom emisji spalin, określonym w rozporządzeniu Ministra Środowiska z 20 grudnia 2005 r. w sprawie standardów emisyjnych z instalacji;
c) instalacja będzie spełniała wymogi, do których mówi przepis art. 44, a szczegółowe warunki określa rozporządzenie Ministra Środowiska z 21 marca 2002 r. w sprawie wymagań dotyczących prowadzenia procesu termicznego przekształcania odpadów.
Przykładowe wymogi to:
- temperatura spalin min. 1 100 stopni Celsjusza,
- czas pobytu spalin w komorze spalania min. 2 sekundy,
- dodatkowy palnik pomocniczy, podtrzymujący wysoką temperaturę,
- system rozruchu zasilany innym paliwem, do czasu osiągnięcia wymaganej temperatury,
- niezależna instalacja do ciągłego pomiaru i rejestrowania temperatury, zawartości pary wodnej oraz tlenu w spalinach. Instalacja pomiarowa podlega dozorowi technicznemu i okresowej kalibracji,
- po każdym rozruchu obowiązkowa weryfikacja (pomiar) czasu przebywania gazów spalinowych w komorze spalania.
5. Trzeba również spełnić wymogi przewidziane w art. 38 i art. 39, przepisów wydanych na podstawie art. 7 ust. 4, a także rygory wyżej wymienionego rozporządzenia Ministra Gospodarki i Pracy.
Na uwagę zasługuje bałagan w art. 49a ust. 3: Przepisy zawierają pojęcia wzajemnie wykluczające się – „Wymagania dotyczące termicznego przekształcania odpadów niebezpiecznych nie mają zastosowania (…) do odpadów niebezpiecznych, które nie zawierają składników niebezpiecznych (PCB, PCP i wymienionych w załączniku nr 3 do ustawy).” – Brak składników niebezpiecznych, wymienionych w załączniku nr 3, powoduje, że odpadu nie można zakwalifikować do odpadów niebezpiecznych.
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są wyłącznie prywatną opinią ich autorów. Jeśli uważasz, że któryś z kometarzy jest obraźliwy, zgłoś to pod adres redakcja@motofocus.pl.
Anonim, 5 stycznia 2012, 8:48 1 -4
jak widać wszyscy mamy prawo w wielkim poważaniu. Wielcy producenci pieców jak "MASTER",
ich dystrybutorzy jak INTER CARS i mniejsi domowi majsterklepkowie.
Odpowiedz
Anonim, 5 stycznia 2012, 9:05 1 -4
od czego są służby sanepidu(do roboty)
Odpowiedz
Anonim, 5 stycznia 2012, 10:57 4 0
Wiekszosc autoryzowanych serwisów ma piece na olej przepracowany, a kara bedzie dla malutkich
Odpowiedz
Anonim, 5 stycznia 2012, 11:10 9 -3
Wcale nie jest tak do końca jak piszą , po prostu chodzi o to żeby nie było za dużo instalacji na oleje przepracowane w domach bo wtedy będą mniejsze zyski ze sprzedaży innych paliw do kotłów.
Odpowiedz
Anonim, 5 stycznia 2012, 11:30 4 0
W naszych realiach brak zasad jest podstawową zasadą. Oleje przepracowane można spalać tylko drobny szczegół - olej uzyskany jako odpad należy poddać oczyszczaniu (w rafinerii ) sprzedając go za grosze i odkupić go jako produkt oczyszczony z stosownym certyfikatem za dużo większe pieniądze. Wtedy opłacalność tego jest już znacznie mniejsza. Sprzedający piece nic nie mówią o przepisach dotyczących ochrony środowiska, zatem kupując piec wydajemy wcale nie mało a pozornie tanie paliwo "z odzysku" może być przyczyną dużych wydatków. Piszę o tym, bo kiedyś myślałem o takim ogrzewaniu, ale po zbadaniu tematu od strony prawnej zostałem poinformowany że owszem można spalać, tylko należy zainstalować w kominie układ podobny w działaniu do kasy fiskalnej rejestrujący emisję do atmosfery i płacić opłaty za zanieczyszczenie ....
Odpowiedz
Anonim, 5 stycznia 2012, 12:01 5 0
Amerykańska firma Clean Burn produkuje piece na oleje przepracowane w których olej po podgrzaniu wstepnym jest "atomizowany" czyli rozpylony sprężonym powietrzem .Spalin nawet niewidać gdy pracuje a sadza w piecu to biały !!! proszek czyli kreda która jest wypełniaczem w olejach .A kalifornia ma najbardziej wyśrubowane normy jakości spalin.W takim razie o co chodzi? Chodzi o kupowanie " ekologicznego " kopcącego węgla ,pieców w których spalamy śmieci itp świństwa. Mam "sąsiada" aptekarza który opakowania plastikowe!! spala w piecu bo szkoda kasy na utylizacje.
Odpowiedz
Anonim, 5 stycznia 2012, 12:01 0 0
Amerykańska firma Clean Burn produkuje piece na oleje przepracowane w których olej po podgrzaniu wstepnym jest "atomizowany" czyli rozpylony sprężonym powietrzem .Spalin nawet niewidać gdy pracuje a sadza w piecu to biały !!! proszek czyli kreda która jest wypełniaczem w olejach .A kalifornia ma najbardziej wyśrubowane normy jakości spalin.W takim razie o co chodzi? Chodzi o kupowanie " ekologicznego " kopcącego węgla ,pieców w których spalamy śmieci itp świństwa. Mam "sąsiada" aptekarza który opakowania plastikowe!! spala w piecu bo szkoda kasy na utylizacje.
Odpowiedz
Anonim, 5 stycznia 2012, 12:54 3 -2
Właśnie o to chodzi żeby kupować drogi węgiel który i tak daje więcej zanieczyszczeń niż dobrze spalony olej przepracowany.
Odpowiedz
Anonim, 5 stycznia 2012, 22:20 3 -8
głosujcie dalej na PO to nas wywiozą na taczkach
Odpowiedz
Anonim, 6 stycznia 2012, 13:30 0 -1
Wiem o tym że spala się różne świństwa np: mój "sąsiad" spala odpady płyt laminowanych - z mebli dostarczając niezapomnianych wrażeń aromatycznych dla całej okolicy. Jakoś policja i straż miejska nie zmieniły tego faktu. Mój kolega prowadzący warsztat został ukarany przez panie z ochrony środowiska za spalanie oleju przepracowanego w piecu wyprodukowanym przez producenta (firmę z Warszawy) a nie majsterkowicza (posiadał stosowne dokumenty) kwotą ok 5000 zł operatu na ochronę środowiska, przedstawienie karty przekazania odpadu na pozostałą zakwestionowaną podczas kontroli ilość oleju, nie był to koniec jego kłopotów z paniami z ochrony środowiska. Jak widać z powyższego zdarzenia są różne interpretacje przepisów. Kiedyś przypadkowo spotkałem właściciela firmy produkującej, piece który podał swoją interpretację "utylizacja odpadu w miejscu powstawania". Mimo że jest to nielegalne to i tak większość spala zużyty olej .
Odpowiedz
Anonim, 6 stycznia 2012, 18:56 4 -3
Przecież lepiej spalić przepracowany olej niż go wylać gdzieś.
Odpowiedz
Anonim, 6 stycznia 2012, 18:59 2 -4
Jedna połowa przepracowanego oleju idzie w powietrze druga połowa do ziemi zwłaszcza u tych mechaników garażowców.
Odpowiedz
Anonim, 8 stycznia 2012, 9:47 7 -1
Panowie to jest Polska kraj bezprawia i bałaganum nie wiecie o co chodzi, o pieniądze (akcyza) i o władzę wszechwładnych urzędasów, po prostu nie wolno i koniec bo jakiś nadmiernie wykształcony lub nieduczony stwierdził że jest to szkodliwe. Oleje przepracowane spalają na całym swiecie, dowodem są swiatowi producenci, w Polsce nie wolno bo szkodzi, widać spaliny musza być tak szkodliwe że zniszczuły całe mózgi wykształciuchom.
Mam piec z palnikie na olej przepracowany, firma którago montowała robiła analizę spalin w kominie, spaliny są o wiele czystsze niz spaliny z rury wydechowej nornalnego auta osobowego
Niestety żyjemy w chorym kraju, wybraliśmy sobie chory rząd i tak mamy
Odpowiedz
Anonim, 10 stycznia 2012, 20:15 3 -1
Przedmówca ma rację. Właśnie jestem w trakcie robienia wkładu do kotła na olej przepracowany.
Odpowiedz
Anonim, 27 stycznia 2012, 11:15 0 -6
Tych co palą wkładami za 500 zł z allegro i zatruwaj a srodowisko, nalezy i trzeba karac.
Dobrze ze kara w Wydziale srodowiska za zatruwanie wynosi do MILIONA złotych
Odpowiedz
Anonim, 29 października 2018, 23:39 4 -2
Nie ćpaj konfidencie. Ciekawe jak ty ogrzewasz meszkanie.
Odpowiedz
Anonim, 30 stycznia 2012, 14:45 4 0
Wcale nie zatruwają środowiska.
Odpowiedz
Anonim, 30 grudnia 2012, 20:44 3 0
Ten tekst ma charakter propagandowy.
Odpowiedz
Anonim, 22 marca 2013, 19:37 1 -1
zgadzam sie rece skladaja do boga a diabla za skura maja po to nie odpowiedni ludzie zamiast robic to dla ludzi to oni przeciwwko nam gierek z grobu by musial powstac to poprowadzil by polska gospodarke te oszolomy to zniszczyli wszystko im skierowanie do oswiecimia trza by bylo dac bo kaftany bezpieczenstwa to za malo zamiast rozwijac ktraj to likwiduja wszystko polonia w niemczech patrzec nie moze na ten rzad wezmy sie wszyscy i zmienmy tych oszolomow koniec ich dyktatury bezmuzgowej kary zakazy to nie potrzebne praca zaklady ppracy sa potrzebne ludzie do gara nie maja co wlozyc przebudzcie sie ameryke chca stworzyc nedze to nam nie potrzebne kartki byl puste haki balcerowicz kredyty stopy progresywne bankowe zobaczycie ze weglem nie dadza nam domow ogrzewac prad gaz slonce czolo nie ch nagrzewaja sobie
Odpowiedz
XXXxxx, 27 grudnia 2016, 13:18 7 -1
DLATEGO JEST ZABRONIONE BO UPADŁABY POLSKA GOSPODARKA, NIE BYŁOBY ZBYTU NA WĘGIEL I DRZEWO Z PAŃSTWOWYCH LASÓW, DLATEGO PAŃSTWO ZABRANIA TANIEGO OGRZEWANIA I WCALE NIE CHODZI TU O EKOLOGIE
Odpowiedz
Aldi, 24 stycznia 2017, 10:06 7 -4
Olej, który został wylany z mojego silnika nie przestał być moją własnością (podobne, jak akumulator wyjęty pojazdu celem wymiany na nowy). Dlaczego więc "ktoś" uzurpuje sobie prawo do dysponowania tym, co jest moje?
W naszej Konstytucji czytamy:
"Art. 21. Zasada ochrony własności
Dz.U.1997.78.483 - Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 r.
1. Rzeczpospolita Polska chroni własność i prawo dziedziczenia.
2. Wywłaszczenie jest dopuszczalne jedynie wówczas, gdy jest dokonywane na cele publiczne i za słusznym odszkodowaniem. "
"Art. 64. Prawo do własności
Dz.U.1997.78.483 - Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 r.
1. Każdy ma prawo do własności, innych praw majątkowych oraz prawo dziedziczenia.
2. Własność, inne prawa majątkowe oraz prawo dziedziczenia podlegają równej dla wszystkich ochronie prawnej.
3. Własność może być ograniczona tylko w drodze ustawy i tylko w zakresie, w jakim nie narusza ona istoty prawa własności. "
Tak więc zużyty olej (podobnie, jak akumulator) ten sam "ktoś" powinien ode mnie odkupić.
Czy nie?
Odpowiedz
Anonim, 8 listopada 2018, 10:45 0 0
Ostatnio pojawiła się podobno legalna konstrukcja ( www.spalanieoleju.pl )
Odpowiedz