Elektromobilność to przyszłościowa inwestycja – wywiad z Członkiem Zarządu Assay

24 września 2019, 13:33

Assay to fundusz inwestycyjny, który wspiera projekty z obszaru elektromobilności. Niedawno jedna z należących do funduszu spółek zaprezentowała pierwszy w Polsce elektryczny samochód dedykowany branży logistycznej. Na temat tego oraz innych projektów rozmawialiśmy z Iwo Rybackim, Członkiem Zarządu w Grupie Assay.

Witold Hańczka: Zanim przejdziemy do konkretnych projektów, chciałbym abyśmy przybliżyli Czytelnikom działalność funduszu inwestycyjnego Assay, który ma ciekawy model biznesowy. Przejmuje firmy i startupy działające na rynku motoryzacyjnym w obszarze szeroko pojętej elektromobilności. Czy ten obszar traktowany jest dziś przez inwestorów jako szczególnie intratny?

Iwo Rybacki: W swoim portfelu posiadamy spółki z branż: elektromobilności, medycyny i software. Nie ograniczamy się jednak tylko i wyłącznie do ww. sektorów gospodarki, i cały czas poszukujemy innowacyjnych projektów na całym rynku.

Assay inwestuje w spółki na początkowym etapie ich rozwoju. Nasza przewaga nad innymi funduszami inwestycyjnymi w Polsce, polega na tym, że realnie angażujemy się w działalność spółek z naszego portfela. Podejmując decyzję o akwizycji nowych startupów, zastanawiamy się, jakie zadania możemy zrealizować korzystając z własnych zasobów. Posiadamy dział Portfolio Managementu, który odpowiedzialny jest za współzarządzanie oraz koordynację prac poszczególnych spółek. Bliska współpraca ze start-upami daje możliwość współtworzenia tych przedsiębiorstw, co przekłada się na kontrolę nad realizacją celów biznesowych oraz zwiększa bezpieczeństwo zainwestowanych w konkretne przedsięwzięcie środków inwestorów.

W portfelu Assay znajduje się Elimen E-VN1 – pierwszy na polskim rynku elektryczny samochód dedykowany branży logistycznej. Czy właśnie w branży logistycznej należy spodziewać się najszybszej popularyzacji elektrycznych pojazdów?

Zwiększająca się świadomość ekologiczna społeczeństwa sprawia, że trend elektryfikacji transportu staje się coraz silniejszy. Rynek elektromobilności jest więc rynkiem o dużym potencjale wzrostowym.

Firmy kurierskie, ze względu na optymalizację czasu pracy i zwiększanie efektywności, poszukują ultralekkich pojazdów dostawczych o małych gabarytach, które będą tanie w eksploatacji oraz pozwolą na szybkie znalezienia miejsca parkingowego. Przykładem może być transportowy gigant DHL, który ogłosił że do 2050 r. wymieni całą swoją flotę na samochody całkowicie bez emisyjne.

Projekt Elimen E-VN1 cieszy się też ogromnym zainteresowaniem w branżach, takich jak: hotelarstwo, obsługa cateringowa eventów, food truck, mobilna kawiarnia, ogrodnictwo. Dodatkowo, w Polsce, poza ustawą o elektromobilności, pojawiła się także ustawa, która zobowiązuje urzędy i samorządy gmin zamieszkałych przez ponad 50 tys. mieszkańców do wymiany przynajmniej 10% pojazdów na elektryczne do 2022 r. Oznacza to ogromne zapotrzebowanie na większe pojazdy przeznaczone dla miejskich przedsiębiorstw komunalnych.

Do jakiego typu zastosowań (klientów/ firm) kierowany jest Elimen E-VN1? Jakie są jego główne zalety oraz co decyduje o opłacalności zakupu takiego pojazdu dla przedsiębiorstwa?

Odbiorcy w całej Polsce oczekują pojazdu, który mimo niewielkich gabarytów będzie w stanie przewieźć jednorazowo kilkaset kilogramów ładunku, a koszt przejechania 100 km będzie mniejszy niż 10 zł.

Koszt przejechania 100 km pojazdem Elimen E-VN1 to jedynie 7 zł. Na jednym ładowaniu pojazd może pokonać dystans nawet 300 km. Całkowita powierzchnia ładowni to ponad 4,5 m3, a maksymalna ładowność sięga 800 kg. Co więcej, Elimen E-VN1 można dostosować do indywidualnych wymagań klienta. Obecnie konstruktorzy pojazdu pracują nad wdrożeniem koncepcji całkowicie niezależnej energetycznie wersji E-VN – z panelami słonecznymi na dachu.

Łatwość konfiguracji wersji zabudowy nadwozia w zależności od potrzeb odbiorcy, bardzo duży zasięg na jednym ładowaniu oraz niski koszt przejechania 100 km sprawia, że E-VN1 jest kierowany zarówno do miejskich spółek komunalnych, jak i firm kurierskich czy branży rolniczej.

Gdzie konkretnie powstaje Elimen E-VN1? Czy składany jest z podzespołów importowanych czy też powstających w Polsce? Czy jego konstrukcja to krajowy projekt?

Elimen E-VN1 produkowany jest w oparciu o dostępną w Polsce technologię. Spółka Elimen City wytworzyła główne elementy technologii dla auta samodzielnie. Zespół napędowy, system bateryjny, kluczowe elementy elektroniki sterowania – to produkty opracowane przez firmę i współpracujące z nią spółki, w związku z czym nie są obciążone dodatkowymi kosztami marży innowacyjnej czy kosztów opracowania.

Ciekawą koncepcją z Waszego portfela jest Elimen Racing E-RX1, czyli prototyp elektrycznego auta do rallycrossu. Chcecie także utworzyć pierwszą na świecie ligę Rallycrossu Elektrycznego. Jaki jest cel tych działań – czy celem jest wyłącznie reklama firmy i popularyzacja napędu elektrycznego? A może widzicie potencjał komercyjny w „elektrycznym motorsporcie”?

Sporty motorowe cieszą się ogromną popularnością w Europie i Stanach Zjednoczonych. Elimen Racing stworzył rozwiązanie, które jest zarówno atrakcyjną formą rozrywki dla fanów motoryzacji, jak i atrakcyjną kosztowo alternatywą dla zawodników. Projekt, ze względu na to, że opiera się na wykorzystaniu zielonej energii jest przyjazny dla środowiska.

Elimen Racing zaprojektował i przetestował prototyp elektrycznego samochodu do rallycrossu E-RX1. Auto bazuje na seryjnym Fordzie i przyspiesza do 100 km/h w mniej niż 4 sek. Pojazd ma napęd RWD 4×4, a moc, jaką osiąga przy wadze własnej 1150 kg, to 440 km. Maksymalny moment obrotowy silnika to 350 Nm. Obecnie Elimen Racing pracuje nad uruchomieniem pierwszej na świecie ligi Rallycrossu Elektrycznego, na którą, otrzymał już akredytację Polskiego Związku Motorowego.

Elektryczny Rallycross to także ogromne oszczędności. Jeden pojazd w wersji spalinowej to ok. 2 mln PLN. Koszt zbudowania przez nas serii 5 maszyn elektrycznych to ok 3,5 mln PLN. Tak znacząca redukcja kosztów wiąże się z tym, że całość technologii jaką wykorzystuje Elimen Racing jest własnością spółki. Dodatkowo, firma oferuje atrakcyjną formułę współpracy dla zawodników – proponuje wynajęcie samochodu wraz z obsługą, częściami zamiennymi, logistyką między zawodami, treningami i specjalistycznym ogumieniem. Całość ryzyka finansowego i technologicznego, zapewnienia serwisu oraz szybkiego ładowania pozostaje po stronie Elimen Racing. Kierowca otrzymuje sprawnie działający zespół specjalistów oraz gotowy do walki na torze samochód.

Nad jakimi jeszcze koncepcjami obecnie pracują firmy należące do Assay?

Jednym z naszych projektów jest GastroJob – platforma rekrutacyjna dla sektora HoReCa składająca się z aplikacji mobilnej dla pracownika dostępnej w czterech wersjach językowych oraz intuicyjnego panelu pracodawcy. Narzędzie zapewnia alternatywną, atrakcyjną kosztowo i intuicyjną platformę do wymiany informacji pomiędzy osobami szukającymi zatrudnienia w gastronomi.

Kolejnym ciekawym przykładem naszej spółki jest Break&Wash, który jako pierwszy w Polsce, oferuje możliwość korzystania z usługi prania i suszenia odzieży w pralko-suszarkach instalowanych na stacjach benzynowych i w miejscach obsługi podróżnych. Rozwiązanie kierowane jest przede wszystkim do kierowców zawodowych i wszystkich osób w dłuższej podróży. Pierwsze pralko-suszarki zostały już zainstalowane na stacjach: BP Promna-Kolonia, Shell Rzędziwojowice, Shell Nowostawy.

Jeśli chodzi o medycynę to w naszym portfelu znajduje się Świat Oka – specjalistyczna warszawska klinika okulistyczna.

Czy w planach firmy znajduje się produkcja elektrycznego samochodu osobowego, dostępnego w powszechnej sprzedaży? A może celujecie raczej w carsharing – wypożyczanie samochodów lub innych pojazdów elektrycznych?

Nie wykluczamy realizacji żadnego projektu ? Nasza współpraca ze startupami rozpoczęła się od JednegoŚladu – spółki zajmującej się wypożyczaniem skuterów elektrycznych na minuty.

W naszym portfelu znajduje się także TrybEco. To producent rowerów i skuterów elektrycznych. Rowery spółki wyglądają i jeżdżą jak tradycyjne, ale w razie potrzeby – oferują wspomaganie elektryczne. Produkty marki posiadają wszelkie niezbędne certyfikaty, homologację europejską (EEC), Pedelec (EN15194) i są zgodne z unijnymi wymogami. Od niedawna TrybEco oferuje też franczyzę.

Jako fundusz inwestycyjny, zapewne przykładacie dużą wagę do prognoz rozwoju rynku. Jak zdaniem Assay będzie rozwijał się rynek pojazdów elektrycznych na świecie i w Polsce? Które bariery dla tego rozwoju traktujecie jako najtrudniejsze do pokonania?

Rozwój pojazdów elektrycznych jest ściśle związany z rozwojem technologii. Dziś największą barierą upowszechnienia samochodu elektrycznego są właściwości akumulatora oraz jego cena.

Dodatkowym, niepodjętym do tej pory, zagadnieniem jest recykling zużytych akumulatorów z pojazdów oraz wykorzystywanie ich jako magazynów energii dla tradycyjnej energetyki. Dziś koszt akumulatora ponosi w całości użytkownik pojazdu, co powoduje, że samochody elektryczne nie mogą konkurować ceną z pojazdami tradycyjnymi. Znalezienie modelu, w którym użytkownik dzieli się kosztem akumulatora z podmiotem odpowiedzialnym za stabilność pracy sieci elektroenergetycznej, może znacząco zwiększyć dostępność cenową pojazdów elektrycznych.

Komentarze

Komentarz musi być dłuższy niż 5 znaków!

Proszę zaakceptuj regulamin!

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są wyłącznie prywatną opinią ich autorów. Jeśli uważasz, że któryś z kometarzy jest obraźliwy, zgłoś to pod adres redakcja@motofocus.pl.

ZbigniewP, 26 września 2019, 9:26 2 0

A jak się to ma do nowych zawodów związanych z elektromobilnością w szkołach średnich gdzie zakupionymi pojazdami elektrycznymi do celów edukacyjnych przemieszczają się Dyrektorzy tych szkół.Może w tego typu szkołach zawodowych należy testować pojazdy elektryczne i naukę ich serwisowania.
Jak 2 lata temu chciałem z 3 najlepszymi uczniami klas technikum samochodowego raz w roku w wybranym terminie przez dealera samochodów marki XYZ odwiedzić serwis dealera podczas obsługi pojazdu elektrycznego w odpowiedzi było to możliwe , ale dopiero po zakupie pojazdu elektrycznego tej marki i jego serwisu gwarancyjnego u tego dealera.
Proponuję też pomóc szkołom samochodowym.

Odpowiedz

Narcyz, 11 października 2019, 20:05 1 0

Rzeczywiscie na ten moment w Polsce podchodzi sie do elektryków jak do inwestycji, bo jednak ceny są duzo za duzo zawyżone. Dlatego ustawa o dofinansowaniach powinna jak najszybciej zaczac dzialac, bo skoro stacje greenway'a wciaz powstaja nowe to znaczy ze jest zainteresowanie, ze pomysl ma wziecie. Wiec idzmy w to głebiej jak cały świat robi

Odpowiedz