Tym razem na łamach naszego cyklu prezentujemy historię kapryśnego Daewoo Lanosa z klasycznym silnikiem 1.5 8V. Koreański wóz nie sprawiał swojemu właścicielowi żadnych problemów, dopóki pewnego dnia nie odmówił wyjazdu z garażu…
Niepokorny Lanos – dlaczego nie odpala?
Była mroźna zima, ale właściciel statecznego Daewoo Lanosa nie obawiał się o wyjazd do pracy. W końcu jego auto nigdy nie zawodziło i odpalało nawet przy ujemnych temperaturach. Tego dnia szczęście jednak miało się odwrócić. Auto odpaliło co prawda tak jak zwykle, ale po chwili obroty znacznie spadły i ostatecznie silnik przerwał pracę. Kierowca stwierdził, że mogło to być spowodowane zbyt szybkim przełączeniem się auta na zasilanie gazem LPG. Niedostatecznie rozgrzany reduktor mógłby wówczas spowodować zgaszenie silnika. Niestety, auto nie chciało odpalić ponownie. Ani na benzynie, ani na LPG.
Kolejne próby odpalenia Lanosa nie dawały rezultatów. Rozrusznik pracował normalnie, akumulator był naładowany, iskra pojawiała się, ale samochód zamiast odpalać odmawiał posłuszeństwa, wydając z siebie od czasu do czasu dziwne odgłosy przypominające kichanie, za miejsce wydobywania których właściciel uznał filtr powietrza oraz tłumik.
Prosty silnik, trudna diagnoza
Problem z Lanosem okazał się poważniejszy niż początkowo sądził właściciel oraz mechanik, starający się pomóc mu w naprawie awarii. Pierwszą diagnozą było przeskoczenie o jeden ząbek paska rozrządu. Trudno było jednak w to uwierzyć, gdyż rozrząd był wymieniany zaledwie 1,5 tys km temu. Tuż przed awarią uzupełniono także do optymalnych wartości wszystkie płyny.
Rozwiązania próbowano najpierw szukać ,,na ślepo”. Wyjęto i maksymalnie naładowano akumulator. Po ponownym montażu auto nadal jednak nie odpalało. Sprawdzono pompę paliwa, gdyż podejrzewano, że mogła się zapowietrzyć (w czasie awarii w baku było mało paliwa). Pompa pracowała jednak dobrze. Również wymiana filtra paliwa nie dała żadnej poprawy ani wskazówek.
Głównym podejrzanym stała się cewka zapłonowa. Jej wymiana nie przyniosła jednak żadnej poprawy. Jeden z mechaników zasugerował, że być może winna jest nie tyle sama cewka, co dostarczające jej informacje czujniki. Tym bardziej, że po podłączeniu auta pod komputer na wykazie pojawił się błąd ,,12″ – czujnik położenia wału. Zbadanie sprawy nie przyniosło jednak pozytywnych rezultatów. ,,12″ pojawia się na ekranie, gdy nie pracuje silnik.
Ostatecznie jednemu z mechaników udało się zauważyć pod maską pewien bardzo istotny szczegół, który, jak się okazało, był jedyną przyczyną problemów Lanosa. Rozwiązanie nie było jednak ani proste, ani oczywiste. Czy któremuś z naszych czytelników uda się znaleźć właściwą diagnozę?
Rozwiązanie podamy już wkrótce. Tymczasem zapraszamy do podawania własnych propozycji diagnozy w komentarzach pod tym artykułem.
Autora najtrafniejszej wypowiedzi nagrodzimy upominkiem*!
*W celu kontaktu prosimy o zalogowanie się (jeśli nie jesteś posiadaczem konta na MotoFocus.pl, zarejestruj się klikając w link)
Napisz do nas
Zdarzyło Ci się spotkać z podobnie trudną do zdiagnozowania usterką? Nadal nie wiesz co dolega pojazdowi Twojego klienta? Napisz do nas! Opublikujemy Twój przypadek na łamach portalu.
Prosimy o maile na adres: redakcja@motofocus.pl
Komentarze