Ubezpieczenia to temat trudny, wymagający zaangażowania, a przez to często ignorowany w natłoku codziennych, wydawać by się mogło – ważniejszych spraw, z którymi muszą borykać się właściciele warsztatów. Jak dużo wiemy o ubezpieczeniach i czy jesteśmy gotowi na niespodziewane zdarzenia losowe?
W naszej ankiecie zadaliśmy kilka pytań poruszających kwestie ubezpieczenia, które powinny być szczególnie istotne dla pracodawców, a więc właścicieli warsztatów. Wyniki są alarmujące.
Na pytanie: "Czy jesteś przygotowany na wypełnienie obowiązków wobec rodziny pracownika w razie jego śmierci lub poważnego wypadku przy pracy/w delegacji?", tylko 27% ankietowanych odpowiedziało twierdząco. 73% osób biorących udział w badaniu nie jest zabezpieczona na wypadek podobnych zdarzeń. Warto pamiętać, że Kodeks Pracy nakłada na pracodawcę zatrudniającego na podstawie umowy o pracę obowiązek wypłaty odprawy pośmiertnej, w razie śmierci pracownika.
– „Nie chodzi tu bynajmniej o sytuacje związane wyłącznie z pracą, gdyż odprawa pośmiertna rodzinie pracownika należy się zawsze, niezależnie od przyczyny jego śmierci (np. zawał w domu, wypadek na wakacjach). Wysokość odprawy pośmiertnej to wielokrotność pensji brutto pracownika i zależy od stażu pracy. Niewielu pracodawców zdaje sobie sprawę, że pieniądze na taką odprawę może dać im polisa grupowa dla pracowników, pod warunkiem, że opłacali część składki na życie pracownika (najczęściej kilka zł miesięcznie). Jest to rozwiązanie dość nowe, dlatego nie jest powszechnie stosowane. W takich sytuacjach pomagam dobrać kwoty ubezpieczeń i koszty dopasowane do sytuacji konkretnego przedsiębiorcy, liczby pracowników, stażu pracy i wysokości wynagrodzeń." – powiedział nam Maciej Topolski z firmy ubezpieczeniowej AVIVA.
Brak zabezpieczenia na wypadek śmierci/uszczerbku na zdrowiu pracowników może częściowo wynikać ze słabej znajomości przepisów przez przedsiębiorców. Nieco lepiej właściciele warsztatów zabezpieczają swoje interesy w kwestii dziedziczenia majątku czy też zobowiązań. 73% ankietowanych wie, kto odziedziczy po nich dorobek życia czy konieczność spłacania zaciągniętych kredytów. Z drugiej strony, większość – 53% badanych – nie wie, co stanie się z ich firmą w razie ich nagłej śmierci lub śmierci jednego ze wspólników.
– „Wielu przedsiębiorców bierze kredyty na firmę nie zdając sobie sprawy z tego, że w razie ich śmierci kredyt jest stawiany w stan natychmiastowej wymagalności do spłaty. Oznacza to, że kredyt musi być natychmiast spłacony w stu procentach. Nie ma możliwości, aby bank zrezygnował z wyegzekwowania spłaty kredytu. A dodatkowo pobiera za to odsetki karne przy nieterminowej spłacie (najczęściej powyżej 14 dni, lub innego ustalonego okresu). Jest to zapisane w każdej umowie kredytowej. Jedyna możliwością uniknięcia takich kłopotów (poza wydziedziczeniem rodziny i pozbawieniem jej wszelkiego prawa do majątku) jest ubezpieczenie takiego kredytu na wypadek swojej śmierci, do jego wysokości." – mówi Maciej Topolski z AVIVA.
Nawet przedsiębiorcy świadomi zagrożeń losowych często nie ubezpieczają się w sposób wystarczający. Dlaczego? Problemem jest odpowiednie dopasowanie ubezpieczenia do potrzeb konkretnej firmy, w tym przypadku warsztatu samochodowego. Firmy ubezpieczeniowe podchodzą do klientów indywidualnie, ale bez znajomości specyfiki branży warsztatowej, trudno jest im wypracować i zaproponować optymalną ofertę. Kwestią decydującą może być oczywiście także cena. Problemy warsztatów w zakresie ubezpieczeń ma zamiar rozwiązywać Organizacja Pracodawców Motoryzacyjnych MOVEO.
– „Zależy nam na przygotowaniu – w konsultacji z ubezpieczycielami – oferty, która zaspokoi potrzeby właścicieli warsztatów. W moim założeniu, oferta dla warsztatów zrzeszonych w MOVEO powinna być dostosowana do ich potrzeb i realiów, w jakich te warsztaty funkcjonują. Powinna być oczywiście atrakcyjna cenowo jak również łatwo dostępna, z formalnościami ograniczonymi do minimum." – powiedział nam Witold Rogowski, Dyrektor ds. Operacyjnych organizacji MOVEO.
Jest szansa, że już wkrótce – za sprawą działań organizacji MOVEO – pojawi się kompleksowa oferta, która pomoże warsztatom dobrać odpowiednie do swoich potrzeb ubezpieczenie w niskich cenach. Tymczasem zachęcamy wszystkich Czytelników do zadawania pytań dotyczących ubezpieczeń (w komentarzach pod artykułem lub na adres email: redakcja@motofocus.pl). Postaramy się odpowiedzieć, korzystając z pomocy specjalistów.
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są wyłącznie prywatną opinią ich autorów. Jeśli uważasz, że któryś z kometarzy jest obraźliwy, zgłoś to pod adres redakcja@motofocus.pl.
evelyn, 19 sierpnia 2016, 12:10 0 0
Niestety w Polsce wciąż pokutuje przekonanie, że ktoś kogo stać na prawnika jest bogaczem z wyższych sfer, a ubezpieczenie, ktore wybieramy, bo innego wyjścia nie ma to OC. Tymczasem towarzystwa oferują ubezpieczenia ochrony prawnej (jak akurat mam w D.A.S.), dzięki którym kilka stówek rocznie może uratować tyłek, nie raz i nie dwa. Więcej takich artykułów i edukacji, to może zmieni się trend.
Odpowiedz