6 kwietnia 2006 roku taśmę Zakładu 5 fabryki Helli w Recklinghausen opuścił stumilionowy aktuator poziomowania reflektorów głównych. Ten elektryczny mikrosiłownik mieszczący się na obudowie lampy (lub w jej wnętrzu) odpowiada za wykonanie polecenia wydanego przez system automatyczny (w przypadku lamp ksenonowych) lub manualnie przez kierowcę pokrętłem – zmienia ustawienie lampy względem podłoża samochodu w zależności od obciążenia pojazdu. W porównaniu z pierwszą generacją z roku 1983 objętość i masa obecnej wersji aktuatora (3i) zostały zmniejszone o 2/3. Przy swej rocznej wydajności sięgającej 14 mln sztuk produkowanych w 4 fabrykach Grupy Helli, Hella osiąga udział w światowym rynku na poziomie 28 proc.
]1P[
Historia sukcesu tego drobnego elementu, na pierwszy rzut oka tak niepozornego, a często po prostu niedostrzeganego, a który bez protestów wykonuje swą odpowiedzialną pracę w komorze silnikowej, zaczęła się w roku 1983. Kwestia oślepiania innych użytkowników dróg przez reflektory załadowanych samochodów przyspieszyła rozwój systemów manualnego ustawiania poziomowania lamp.
Systemy te stały się wymogiem przepisowym w roku 1990, a przy reflektorach ksenonowych systemy automatyczne. Najważniejszy element tych systemów to mały siłownik lampy głównej. Hella skonstruowała różne techniczne rozwiązania dla potrzeb regulacji manualnych, ale w końcu sukces odniosły elektryczne aktuatory. Dziś są produkowane już w swej trzeciej generacji – z ulepszeniami (wersja 3i).
Klienci mają do wyboru dostosowane do ich potrzeb rozwiązania: istnieją aktuatory integrowane we wnętrzu obudowy lampy, ale także montowane poza nią (z nastawami zaprogramowanymi lub bez), dostosowane do instalacji 12- i 24-woltowych. Z rocznej produkcji około 85 proc. pochodzi z fabryki w Recklinghausen, pozostałe fabryki mieszczą się w Szanghaju, New Delhi i Daegu w Korei Pd.
Czwarta generacja aktuatorów jest już opracowywana, jej seryjna produkcja spodziewana jest w roku 2008.
Komentarze