Nowa kampania marketingowa firmy VARTA Johnson Controls ma zachęcić pracowników warsztatów do kontrolowania stanu akumulatorów w pojazdach ich klientów. O szczegóły akcji pod nazwą “Program Darmowego Testowania Akumulatorów” zapytaliśmy Adama Potępę, Key Account Managera firmy VARTA.
Proszę w skrócie wyjaśnić, na czym polega „Program Darmowego Testowania Akumulatorów VARTA”?
Program ma zachęcić mechaników, aby znacznie częściej testowali akumulatory. Nie tylko na prośbę klienta, ale również podczas standardowej obsługi serwisowej pojazdu. Dlatego zachęcamy mechaników, by zmienili swoje nawyki i podczas wykonywania rutynowych czynności serwisowych pamiętali także o akumulatorze… Dla mechanika to tylko dwie, może trzy minuty – a jedynie w ten sposób użytkownikom pojazdów zapewnią niezawodność korzystania i bezpieczeństwo podróży. Rozszerzenie zakresu czynności wchodzących w skład obsługi serwisowej wzmacnia zadowolenie klientów i umacnia pozycję warsztatu na rynku lokalnym.
Chcecie dotrzeć do świadomości kierowców za pośrednictwem pracowników warsztatów. Jakie wsparcie w związku z tym zapewniacie warsztatowcom?
Każdy warsztat biorący udział w akcji otrzyma specjalny pakiet powitalny zawierający formularze wyników testów akumulatora, pokontrolne zawieszki na lusterko dla klientów oraz baner zewnętrzny pozwalający na szybką i łatwą identyfikację zaangażowanych w akcję warsztatów. Zapewniamy także szeroko rozumiane wsparcie marketingowe w postaci bardzo silnej kampanii radiowej (spoty będą emitowane już od 23 listopada), internetowej i prasowej, gdzie w interesującej formie przekazywane będą informacje i komunikaty zachęcające do wizyty w wybranych warsztatach celem przeprowadzenia testu akumulatora. Dodatkowo dla zaangażowanych uczestników Programu Darmowego Testowania Akumulatorów zostały przewidziane nagrody, o szczegółach będziemy informować na bieżąco.
Mechanik musi umiejętnie zaproponować klientowi sprawdzenie stanu akumulatora, tak, by ten nie pomyślał, że to próba naciągnięcia go na dodatkowe koszty. Czy takich rzeczy także uczycie na swoich szkoleniach?
Program Darmowego Testowania Akumulatorów VARTA to także akcja edukacyjna. Warsztaty mają do dyspozycji materiały szkoleniowe znajdujące się na naszej stronie internetowej w postaci prezentacji oraz filmików, które dostarczają wiedzę w pigułce z zakresu jego budowy i zasad działania oraz z zakresu jego testowania. Po zapoznaniu się z dostępnym materiałem uczestniczące w akcji warsztaty są w stanie odpowiednio zinterpretować wyniki testów akumulatora aby udzielić odpowiednich zaleceń odnośnie jego dalszej eksploatacji lub wymiany. Dla zainteresowanych jest możliwość uczestniczenia w szkoleniach prowadzonych przez naszych przedstawicieli handlowych.
Ruszacie z „Programem Darmowego Testowania Akumulatorów VARTA” jesienią, właśnie wtedy, gdy rozpoczyna się „sezon” na wymianę baterii. To raczej nieprzypadkowa decyzja.
W okresie jesienno – zimowym, gdy dominuje duża wilgotność powietrza i niskie temperatury, znacznie częściej pojawiają się pierwsze problemy związane z uruchomieniem pojazdu. Także w tym okresie więcej użytkowników przypomina sobie o tym, że najważniejszym elementem instalacji elektrycznej jest właśnie akumulator i szuka warsztatu w pobliżu miejsca zamieszkania, który prewencyjnie dokładnie sprawdzi akumulator i pozostałe elementy z nim współpracujące.
Czy akcja jest wzorowana na podobnych działaniach przeprowadzanych przez Johnson Controls za granicą?
Mamy bardzo pozytywne doświadczenia z poprzednio przeprowadzonych akcji testowania akumulatorów dlatego w tym roku zdecydowaliśmy o znacznym rozszerzeniu jej zasięgu. Można niemalże mówić o zasięgu ogólnoeuropejskim ponieważ równolegle uczestniczyć w niej będą warsztaty zlokalizowane w Polsce, Niemczech, Francji, Holandii, Austrii, Szwajcarii, Wielkiej Brytanii, Włoszech, Rosji, Rumunii oraz Serbii i Chorwacji.
Co trzeba zrobić, żeby wziąć udział w „Programie Darmowego Testowania Akumulatorów VARTA”?
Każdy warsztat dysponujący prostym testerem elektronicznym z wydrukiem może wziąć udział w kampanii. Zainteresowani mogą zapisać się za pośrednictwem odpowiedniego formularza zamieszczonego na naszej stronie internetowej lub zgłosić się bezpośrednio do swojego dystrybutora lub naszych przedstawicieli handlowych. Po zatwierdzeniu rejestracji na adres warsztatu zostanie przesłany specjalny pakiet powitalny zawierający formularze wyników testów akumulatora, zawieszki na lusterko dla klientów oraz baner zewnętrzny.
Przy okazji, co nowego słychać w Johnson Controls? Pytam o nowości produktowe i plany na najbliższą przyszłość.
Johnson Controls to lider innowacji nie tylko w zakresie akumulatorów ale także w komunikacji z użytkownikami pojazdów – w tym przypadku pojazdów użytkowych. Uruchomiliśmy nietypowa akcję w Polsce z przemieszczającymi się billboardami. To aż 56 pojazdów ciężarowych z reklamą akumulatorów VARTA Promotive EFB. Akcja trwa od 2 listopada 2015 do 31 stycznia 2016, a może i dłużej… Pojazdy ciężarowe z reklamą akumulatorów VARTA Promotive EFB przejadą łącznie ponad 2 miliony kilometrów tylko po Polsce. To oznacza, że reklama będzie widziana ponad 147 milionów razy.
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są wyłącznie prywatną opinią ich autorów. Jeśli uważasz, że któryś z kometarzy jest obraźliwy, zgłoś to pod adres redakcja@motofocus.pl.
JGRobert, 19 listopada 2015, 8:23 0 0
Wszystko fajnie pod warunkiem, że akumulator jest łatwo dostępny i jego parametry przed wpisaniem danych do testera, np Mercedes ML, lub Touareg. Wtedy na pewno nie zajmie to 3-ech, 4-ech minut.
Pozdrawiam
Odpowiedz
lewar, 19 listopada 2015, 13:21 0 0
Zainwestuj w akumulatory, testery, warsztat, zatrudnij pracowników, płać podatki a potem.... Sprzedaj bez zysku, zamontuj za darmo, test zrób też za darmo. Wszystko najlepiej za darmo a z czego żyć?
No tak, zawsze jeszcze można sprzedać złom za parę złotych!
Cóż, dzisiaj na akumulatorach Varta zarabia już chyba tylko producent. Ceny sprzedaży jakie mamy w internecie nie zachęcają do handlowania Vartą, a te proponowane nam przez hurtownie są wyższe niż detaliczna sprzedaż na aukcjach.
Kilkaset metrów od głównej siedziby Varty mieści się hurtownia internetowa, która sprzedaje na aukcjach taniej niż wszystkie znane nam hurtownie motoryzacyjne proponują sklepom i warsztatom w hurcie. Przedstawiciel wie i nie reaguje, widocznie nie chce.
Wczoraj zauważyłem w necie ofertę sklepu internetowego o śmiesznej nazwie "twoja strefa kierowcy" czy jakoś tak. Sprzedaje aku Varta blue 60ah za ok.220zl i w cenę ma wliczony już koszt zwrotu starego akumulatora (30zł).
Takich ofert są dziesiątki, więc po co sprzedawać akumulatory Varty i nic z tego nie mieć a przy tym klient narzeka że drogo bo w necie taniej. Lepiej sprzedawać tańsze zamienniki i jeszcze na nich zarobić - w końcu po to je sprzedajemy. Klient zadowolony, ja zadowolony a i opinia że u mnie tanio niesie się dalej. Przez wiele lat sprzedaje aku Varty i było warto, teraz już mówię, nie varto!
Odpowiedz
Anonim, 20 listopada 2015, 1:01 0 0
NIESTETY , ale zgadzam się z Panem "lewar"
Pozdrawiam
Lew
Odpowiedz
Anonim, 12 stycznia 2016, 10:39 0 0
Ja przestałem walczyć z internetowymi pseudohurtowniami. Swój klient wie za co płaci i co kupuje u mnie. Wie ,że zawsze może u mnie sprawdzić aku, jesli trzeba to wymienić. Zdarzały się sytuacje ,że zakupiony aku na necie był z datą prod. sprzed ponad roku , a po kilku tygodniach odmawiał posłuszeństwa. Wówczas taki klient jedzie do stacjonarnego sklepu na test DARMOWY VARTA , ja tu z góry informuję ,że takiego aku nie sprawdzam . Nie po złości, a dla zasady - dlaczego mam dokładać do zarobku sklepu internetowego ?
Czekam aż wrócą czasy hurtowni sklepów i klientów.
Odpowiedz