Firma WSOP wprowadziła do sprzedaży nową gamę podnośników podpodłogowych Herrmann Aqua-Lift. Nowością jest zastosowane jako czynnika roboczego wody i powietrza (ciśnienie 12,5 bar). Brak zapotrzebowania na prąd i olej powoduje, że montaż tych podnośników możliwy jest praktycznie w każdych warunkach. Koszty eksploatacji są niewspółmiernie niskie w stosunku do modeli wykorzystujących olej.
Zasada działania podnośnika sprowadza się do wykorzystania sprężonego powietrza. Wewnętrzne zbiorniki wypełnione wodą stają się generatorami ciśnienia hydraulicznego. Systemem przewodów oraz zaworów sterujących woda zostaje skierowana do siłowników, co powoduje ich podniesienie.
Podnośnik posiada łatwy w obsłudze panel sterujący, z centralnie zamocowaną dźwignią sterującą podnoszeniem i opuszczaniem. To rozwiązanie jest zgodne z dyrektywami Unii Europejskiej odnoszącymi się do bezpieczeństwa maszyn.
Udźwig podnośnika to 3,5 tony. Rozstaw stempli (1410 mm), został tak dobrany, aby umożliwiać obsługę większości pojazdów. Dodatkowym atutem są regulowane nakładki, których zasięg to 2050 mm. Wszystkie elementy podnośnika wykonane są z materiałów odpornych na korozję.
Podnośnik Aqua-Lift zapewnia całkowite bezpieczeństwo dzięki mechanicznemu połączeniu stempli w kasecie. W przypadku awarii jednego stempla, pojazd nie spadnie. Mechaniczne połączenie przeniesie całe obciążenie na sprawny stempel. Bezpieczeństwo takiego rozwiązania potwierdza posiadanie przez ten produkt znaku CE.
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są wyłącznie prywatną opinią ich autorów. Jeśli uważasz, że któryś z kometarzy jest obraźliwy, zgłoś to pod adres redakcja@motofocus.pl.
Anonim, 17 czerwca 2009, 0:00 0 0
a jak bez prądu zrobicie ćiśnienie 12,5 bar-a ???
Odpowiedz
Anonim, 20 czerwca 2009, 0:00 0 0
Od kiedy WSOP sprzedaje HERRMANNa??? Według mnie to pic na wodę, a nie podnośnik na wodę.
Wojtek
Odpowiedz
Anonim, 23 czerwca 2009, 0:00 0 0
Zdaje się WSOP sprzedaje Herrmanny odkąd inne firmy nie radzą sobie z ich serwisowaniem :>
Odpowiedz
Anonim, 24 czerwca 2009, 0:00 0 0
Żadna nowość. Przed II wojną światowa Niemcy stosowali zapadnie do parowozów na wodę. Prąd był jednak potrzebny. W Polsce niektóre z nich funkcjonowały do końca lat 80-tych ubiegłego wieku. Bezawaryjne
Odpowiedz
Anonim, 23 lipca 2009, 0:00 0 0
Rewelacyjna sprawa - nie trzeba wymieniać oleju, nie trzeba doprowadzać do podnośnika zasilania, a jedynie powietrze - to bardzo ułatwia.
Odpowiedz