Na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich odbyło się ostatnie w tym roku spotkanie z cyklu TIP-TOPOL TOUR. Jego najciekawszym punktem był finał zmagań w ramach konkursu przekładkowego. Najlepsza drużyna wyjechała z Poznania z nagrodami o wartości ponad 30 tysięcy złotych.
Poznań był ostatnim przystankiem na trasie tegorocznego TIP-TOPOL TOURu. Łącznie przedstawiciele firmy Tip-Topol spotkali się ze swoimi klientami oraz osobami potencjalnie zainteresowanymi ich ofertą, dziesięć razy w pięciu lokalizacjach. Goście mogli nie tylko zapoznać się z przekrojem oferty dystrybutora, ale także wziąć udział w kilku konkursach. Najważniejszym z nich był konkurs przekładkowy.
Klienci firmy Tip-Topol tak polubili konkurs, organizowany podczas poprzednich edycji cyklu, że organizatorzy musieli i tym razem przygotować eliminacje oraz finał zmagań w wymianie ogumienia na czas. W Ostródzie, Sosnowcu, Warszawie, Lubinie oraz Poznaniu klienci Tip-Topol, którzy wyrazili chęć udziału w konkursie, walczyli w eliminacjach. Zadaniem dwuosobowych zespołów była wymiana ogumienia w dwóch kołach w możliwie jak najkrótszym czasie i bez popełniania błędów technicznych (te były karane dodatkowymi sekundami doliczanymi do wyniku).
Drugiego dnia poznańskiego TOURu, 9 najlepszych drużyn z poszczególnych spotkań stanęło do walki o nagrody, w postaci wyposażenia warsztatowego o wartości powyżej 60 000 zł. Finał został podzielony na dwie rundy, aby wyeliminować przypadek i wyłonić najlepszy zespół. Był też… nagrywany, aby ułatwić pracę sędziom i móc wyjaśnić wszelkie możliwe protesty uczestników.
Finał rozpoczął się od losowania numerów startowych do pierwszej rundy zawodów. Następnie sędziowie omówili dokładnie zasady oraz przedstawili listę kar za popełniane błędy. W konkursie zmagały się jednocześnie dwie drużyny robiąc "przekładkę" po dwóch stronach auta.
Zespoły bardzo dobrze znają swój fach i konkurencję konkursową. Presja wyniku oraz pula nagród mogły jednak powodować drżenie rąk. Najlepiej pierwszy stres wytrzymała drużyna firmy Complet. Czas 3:54:88 robił wrażenie, ale prawdziwe emocje miały nadejść dopiero w drugiej rundzie zmagań.
Po przerwie zespoły ruszyły do boju, by wykorzystać ostatnią szansę na rezultat, dający zwycięstwo. Pod uwagę brany był lepszy czas każdej z drużyn w obu rundach. Ostatecznie najlepsza okazała się drużyna Tomar, która osiągnęła znakomity czas: 3:34:57.
Ekipa tworzona przez Kamila Kądzielawskiego i Piotra Szymańskiego stanęła na najwyższym stopniu podium. Nagrodą dla zwycięzców była dwubiegowa montażownica Mondolfo Ferro 944 z ramieniem Super RM oraz wózkiem narzędziowym firmy FACOM o łącznej wartości 34 000 zł.
Drugie miejsce zajęli panowie z firmy Auto-Serwis Łukasiewicz z Warszawy, którzy osiągnęli wynik o 10 sekund gorszy od zwycięzcy. W ich ręce trafiła wyważarka INVENTO VB 600, nowość w ofercie firmy. Trzecie miejsce zajęła firma PIT-STOP kończąc finał z czasem 3:53:62, za co odebrała dwubiegową montażownicę INVENTO o wartości 8 400 zł.
O wrażenia z finału konkursu zapytaliśmy jednego z członków zwycięskiej ekipy Tomar – Kamila Kądzielawskiego:
– „Ze względu na rangę konkursu podeszliśmy do zadania bardzo poważnie. Treningi zaczęliśmy na tydzień przed zaplanowanym finałem, kilka godzin dziennie, razem z kolegą, robiliśmy przekładki opon w warsztacie, w którym pracujemy. Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że udało nam się wygrać. Tymbardziej, że w tak gorącym okresie, który się zbliża, zdobyta w konkursie maszyna na pewno będzie bardzo przydatna.
Braliśmy już udział w poprzedniej edycji konkursu przekładkowego podczas TIP-TOPOL TOUR w 2013 r. Startowaliśmy w eliminacjach w Bełchatowie, gdzie zajęliśmy drugą pozycję. Z firmą Tip-Topol współpracujemy od dłuższego czasu i jest to współpraca bardzo dobra. Duży asortyment produktów przekonuje nas, że w przyszłości nadal będziemy korzystać z usług tej firmy."
Komentarze