Profix proponuje swoim klientom zakup kompleksowo wyposażonej szafki warsztatowej Proline. Wybrać można np. taki sam model jakich używają serwisy Jarosława Hampela i Ireneusza Sikory.
Dzięki zainwestowaniu w szafkę warsztatową, mechanicy oddelegowani do pracy przy nowym stanowisku od razu otrzymują wszystkie najczęściej używane narzędzia. Po drugie, dzięki specjalnym tackom, każdy przyrząd ma ściśle określone miejsce w konkretnej szufladzie. Ułatwia to znacznie odnajdywanie potrzebnego w danej chwili klucza czy szczypiec. Pozwala również szybko stwierdzić czy pracownicy dobrze dbają o powierzony sprzęt. Podobne rozwiązania od lat z powodzeniem stosowane są w warsztatach lotniczych, gdzie wymagania w zakresie porządku i bezpieczeństwa muszą być kategorycznie przestrzegane.
– „Z myślą o specjalistach, PROLINE przygotował cztery w pełni wyposażone szafki. Różnią się ilością szuflad i składem zamieszczonych w nich narzędzi." – wyjaśnia Emil Sieligowski, Brand Manager marki dedykowanych profesjonalistom narzędzi PROLINE.
Ciekawą propozycją są modele siedmioszufladowe (33108 i 33111), zawierające aż 194 elementy wyposażenia. Składają się na nie narzędzia ręczne i akcesoria marki PROLINE. Dzięki temu mechanik w prosty sposób uzyskuje dostęp m.in. do kluczy oczkowo-płaskich, kluczy z grzechotką, wkrętaków, szczypiec i bitów. Dodatkowo konstrukcja i wykonanie samej szafki zapewniają długotrwałą, bezawaryjną eksploatację, a zamontowane na łożyskach kulkowych koła sprawiają, że jej przemieszczanie nawet przy maksymalnym obciążeniu nie sprawia żadnego kłopotu. Ruch jest płynny, a skrętna para kół znacznie ułatwia manewrowanie. Dzięki temu szafka może być ustawiona w pobliżu miejsca pracy, tak żeby wszystkie narzędzia znajdowały się w zasięgu ręki. Położenie obu modeli można zablokować za pomocą dwóch hamulców.
Dużą zaletą szafek narzędziowych PROLINE 33108 i 33111 są prowadnice kulkowe, po których poruszają się szuflady. Sprawia to, że otwierają się one lekko i płynnie. Maksymalne obciążenie każdej szuflady wynosi aż 40 kg. Pozwala to przechowywać w nich dużą liczbę narzędzi i akcesoriów. Dla podniesienia komfortu użytkowania każda z szuflad ma zabezpieczenie przed samoczynnym otwarciem, a zamontowany w bocznej ściance centralny zamek umożliwia zamknięcie wszystkich poprzez jedno przekręcenie klucza.
Blat roboczy szafek narzędziowych PROLINE 33108 i 33111 wyłożony jest gumową wykładziną. Narzędzia na nim położone nie przemieszczają się samoczynnie w czasie transportu. Wykładzina chroni obudowę przed uszkodzeniem – takie samo zadanie spełniają naroża, które zostały zabezpieczone gumowymi panelami (TPR).
Praktyczność oferowanego przez Proline rozwiązania doceniają m.in. mechanicy wicemistrza świata w jeździe na żużlu Jarosław Hampela oraz Ireneusza Sikory – Mistrza Polski Motocyklistów kategorii Superbike. Szafki warsztatowe PROLINE towarzyszą im na wszystkich imprezach w Polsce i na świecie.
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są wyłącznie prywatną opinią ich autorów. Jeśli uważasz, że któryś z kometarzy jest obraźliwy, zgłoś to pod adres redakcja@motofocus.pl.
koś, 30 czerwca 2015, 1:57 0 0
Nie powiem, kusi mnie, widać że fajowa ta szafa jest a nie trzeba tyle walić kasy w to co w zachodnie zestawy
Odpowiedz