W 1914 roku, gdy Philips rozpoczynał swoją działalność, samochód był wciąż raczej ciekawostką niż przedmiotem codziennego użytku. Podczas, gdy w 2014 roku praktycznie każdy może sobie już pozwolić na własne „cztery kółka”, sto lat wcześniej była to zdecydowanie zabawka dla bogatych.
To nie historia była jednak motywem przewodnim stoiska Philips, zlokalizowanego w hali numer 3, w której wystawiają się potentaci motoryzacyjnego aftermarketu. Philips na Automechanice pokazywał przede wszystkim nowości w swojej ofercie.
-„Przez ostatnie 100 lat zawsze staraliśmy się dostarczać na światowy rynek motoryzacyjny produkty, na które było zapotrzebowanie, a jednocześnie przewyższające oczekiwania klientów. Nowe, innowacyjne produkty prezentowane na targach Automechanika Frankfurt potwierdzają, że cały czas rozwijamy produkty zgodnie z tą filozofią” – mówił Pascal Popis, dyrektor generalny ds. oświetlenia motoryzacyjnego na region Europy, Bliskiego Wschodu i Afryki.
W segmencie żarówek zostały zaprezentowane dwa nowe produkty. Żarówki Philips X-tremeVision mają teraz do 130% większą jasność, a wiązka ich światła może sięgać nawet 130 metrów. To daje kierowcy nawet 2 sekundy więcej na reakcję na widok przeszkody, co może stanowić różnicę między ominięciem przeszkody a kolizją. Dodatkowo, Philips X-tremeVision mają większą trwałość w porównaniu z podobnymi żarówkami oferowanymi przez konkurencję, a ich światło jest bliższe bieli, dla zapewnienia lepszego kontrastu. Osiągnięcie tego efektu było możliwe dzięki zwiększeniu ciśnienia wewnątrz bańki żarówki oraz zmniejszeniu żarnika tak, by maksymalnie wykorzystać działanie samochodowego reflektora.
Z kolei żarówki Philips WhiteVision to propozycja dla tych kierowców, którzy cenią sobie personalizację wyglądu swojego auta. Zapewniają one do 60% więcej światła w porównaniu ze standardowymi żarówkami halogenowymi, jednak o wiele ważniejsza jest temperatura barwowa tego światła maksymalnie zbliżona do światła białego, co automatycznie wyróżnia samochód spośród innych. Stosowanie żarówek Philips WhiteVision to także poprawa bezpieczeństwa, ponieważ ich światło zapewnia lepszy kontrast – kluczowy parametr dla precyzyjnego widzenia w ciemności.
Philips przygotował na Automechanikę także nowości przeznaczone dla mechaników samochodowych. Rozbudowaną ofertę lamp warsztatowych uzupełnił model CBL40. Jest to rozwiązanie dla tych, którzy nie mogą wybrać pomiędzy lampą przewodową a lampą zasilaną z wewnętrznego akumulatora. CBL40 może pracować podłączona do gniazdka, ale jeśli potrzebujemy więcej swobody, można po prostu odłączyć kabel. Lampa wyposażona jest w dwa źródła światła – do szerokie rozsyłu o mocy 330 lumenów i punktowe – 90 lumenów.
Model CBL50 to najsilniejsza lampa w gamie Philipsa, która zapewnia strumień światła o mocy 900 lumenów, a do tego można ją zamontować na teleskopowym wysięgniku. Na drugim końcu gamy lamp warsztatowych Philips można zaś ulokować Philips Penlight Premium Gold. Poręczna, mała lampa o kompaktowych kształtach generuje strumień światła o sile 120 lumenów i kącie rozsyłu 80 st., co powoduje, że sprawdza się np. przy wstępnych oględzinach samochodu. Do tego zmieści się w kieszeni spodni.
Komentarze