Według wiodących producentów pojazdów hybrydowych, samochody te charakteryzują się niewielką awaryjnością. Zdaniem mechaników, hybrydy trafiają do warsztatów głównie w rezultacie zdarzeń drogowych oraz awarii wynikających z niedopatrzeń właścicieli pojazdów i zaniedbań w zakresie ich serwisowania.
Koszty takich napraw w Autoryzowanych Stacjach Obsługi i serwisach niezależnych mogą się znacząco różnić – nawet trzykrotnie. Tak wynika z sondy przeprowadzonej wśród kilkudziesięciu polskich mechaników przez sieć ProfiAuto.
Zaniedbania i ich koszty
– Najczęściej przyczyną napraw pojazdów hybrydowych jest zaniedbanie we wcześniejszym serwisowaniu. Po pewnym czasie może dojść między innymi do usterki układu akumulatorów wysokiego napięcia. Powód może być trywialny – filtr kanału recyrkulacji powietrza układu HV. W pierwszych generacjach pojazdów był to zwykły filtr siatkowy, który należało wyciągnąć, przeczyścić i założyć. W nowszych pojazdach stosuje się wkłady, które podlegają wymianie. Koszt to około 100 zł w przypadku ASO i 50 zł w przypadku niezależnego warsztatu. Kolejną przypuszczalną usterką jest rozszczelnienie się układu chłodzenia w falowniku. Spowodowane może być zaniedbaniem wymian płynu chłodzącego i okresowej weryfikacji szczelności układu. Wymiana płynu chłodzącego kosztuje w ASO około 300 zł, a w serwisie niezależnym do 150 zł. Trzecią najczęściej spotykaną usterką jest ta dotycząca samego układu baterii HV, wynikająca poniekąd z dwóch poprzednich usterek – wyjaśnia Łukasz Cholewa, konsultant techniczny ProfiAuto.
O ile dwie pierwsze wymienione usterki wymagają zwykle interwencji trwającej odpowiednio 0,5 i 1,5 godziny, o tyle wymiana modułu baterii zająć może nawet 5 godzin w ASO (ze względu na konieczność uzupełniania każdorazowo dokumentacji producenta) i 3 godzin w niezależnym serwisie. Łączny koszt takiej naprawy w ASO to około 9500 (8500 zł części + 1000 zł montaż). Poza serwisem autoryzowanym zespół modułów baterii można kupić już za około 1700-2500 zł, a koszt wymiany wraz z montażem wyniesie 2800 zł. Na rynku pojawiły się też serwisy regenerujące zespół baterii. Koszt takiej regeneracji to około 900 do 1200 zł.
Naprawiając tego typu usterkę w ASO trzeba także mieć świadomość, że wymianie podlega nie tylko uszkodzony element, ale cały zespół. W serwisach nieautoryzowanych istnieje natomiast możliwość wymiany jedynie uszkodzonych elementów.
Jak podkreślają eksperci sieci warsztatów ProfiAuto Serwis, wiedza właścicieli pojazdów hybrydowych na temat zasad ich serwisowania poza ASO nadal nie jest pełna. Do niezależnych warsztatów posiadających uprawnienia do serwisowania hybryd trafiają najczęściej samochody po upływie okresu gwarancyjnego. Tymczasem, zgodnie z prawem, także w czasie trwania gwarancji, kierowcy mogą naprawiać pojazdy poza ASO – zgodnie z założeniami dyrektywy unijnej GVO.
Serwisów niezależnych, oferujących obsługę pojazdów hybrydowych nie funkcjonuje jeszcze zbyt wiele, choć ich liczba powoli rośnie. Wynika to z faktu, iż serwis samochodów hybrydowych wymaga sporych inwestycji w wiedzę, szkolenia i narzędzia diagnostyczne. Nawet naprawy prostych usterek blacharskich, powodowanych zdarzeniami drogowymi, różnią się bowiem od standardowych napraw pojazdów z silnikiem benzynowym.
– Przy naprawach blacharskich każdorazowo należy rozłączyć układ HV, stosując się do ściśle określonych procedur. Trzeba posiadać odpowiednie uprawnienia i zachować podstawowe środki BHP. Po każdej naprawie należy także sprawdzić ciągłość przewodów oraz ich izolację. Dopiero po weryfikacji układu elektrycznego i izolacji przewodów można podłączyć zespół baterii wysokiego napięcia – uzupełnia Łukasz Cholewa.
Zdaniem przedstawicieli rynku niezależnych warsztatów, w najbliższych latach coraz większa liczba serwisów będzie się specjalizować w obsłudze pojazdów hybrydowych i konkurować w tym zakresie z ASO.