Przemysł motoryzacyjny coraz więcej uwagi poświęca samochodom elektrycznym. DENSO już ponad pół wieku temu podjęło próbę stworzenia pojazdów napędzanych prądem.
Jednym z przełomowych momentów w dziejach DENSO było zaprojektowanie pionierskiego samochodu elektrycznego, który został nazwany „DENSO-GO” – z dzisiejszego punktu widzenia może on być postrzegany jako prototyp współczesnych pojazdów elektrycznych.
Praktyczne wykorzystanie pojazdu elektrycznego planowano od października 1949 r. Ostateczna wersja auta była naprawdę wyjątkowa – samochód wyposażony został w silnik prądu stałego zamiast w częściej spotykany silnik prądu zmiennego; prędkość samochodu była kontrolowana za pomocą tylko czterech biegów; auto wyposażono również w wiele skomplikowanych urządzeń, które znacząco wyprzedzały swoją epokę.
Prototyp mógł pokonać dystans 195 kilometrów na jednym ładowaniu – imponujący wynik, zwłaszcza gdy weźmiemy pod uwagę możliwości współczesnych pojazdów elektrycznych, opracowywanych ponad 60 lat później. W lipcu 1950 roku pięćdziesiąt samochodów elektrycznych DENSO trafiło na japońskie drogi i bezproblemowo poruszało się w obrębie Tokio. Osiągając maksymalną prędkość 43 km/h, były one tylko nieznacznie wolniejsze od powszechnie dostępnych pojazdów napędzanych zwykłym paliwem oraz ich drogich odpowiedników importowanych ze Stanów Zjednoczonych, stanowiąc dla nich mocną alternatywę.
Mimo że „DENSO-GO” nie wszedł do masowej produkcji, jest znakiem technologicznego zwycięstwa i afirmacją kunsztu inżynieryjnego DENSO. Do dziś DENSO pozostaje wiodącym innowatorem w branży motoryzacyjnej.
DENSO w dalszym ciągu wspiera rozwój alternatywnych rozwiązań energetycznych dla przemysłu motoryzacyjnego. Jednym z flagowych projektów, w którym firma partycypuje, jest ultra-ekologiczna Toyota Mirai o napędzie wodorowym. DENSO opracowało części, które pełnią kluczowe funkcje w tym pojeździe, w szczególności system kontroli EV, system kontroli ciepła, system nawiewu i instalacji wodorowej. Poszczególne komponenty zawierają czujniki temperatury i ciśnienia, jednostkę sterującą napędem wodorowym oraz transmiter promieniowania podczerwonego, który komunikuje się ze stacją ogniw paliwowych.
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są wyłącznie prywatną opinią ich autorów. Jeśli uważasz, że któryś z kometarzy jest obraźliwy, zgłoś to pod adres redakcja@motofocus.pl.
ALex, 20 września 2016, 12:45 0 0
Chyba właśnie silniki prądu stałego były powszechnie stosowane do napędu - przy zasilaniu ze źródła prądu stałego (akumulatory) nie trzeba było stosować falownika, rozruch przez rezystory.
Odpowiedz